35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Melduje się i ja!
I po kolei.
Co do rozmiaru cycków, to póki co, na szczęście nie drgnęły,ale mój normalny rozmiar to 75F, więc nie narzekam.
Poza tym brzuszek już mocno widoczny, a jak spotykam kogoś znajomego, to on udaje, że nie widzi, albo co gorsze myśli, że przytyłam i nie ma odwagi zapytać.
My z dziecięcych rzeczy mamy tylko worek ciuchów od sąsiadki. Czeka nas remont pokoju dla Wojtusia. Liczę, że jak pójdę na L4, to będzie więcej czasu i ruszymy do przodu.
Tak naprawdę to dopiero niedawno dotarło do mnie, że jestem w ciąży, a tu już trzeba się przygotowywać do porodu. Jakieś to nierealne takie.
Po operacji tarczycy na bliznę stosowałam Cepan. Skuteczny niedrogi, śmierdzący. Próbowałam też Contratubexu, ale po nim skóra strasznie mnie swędziała.
Bozia3, Pusurek, kapturnica, Sabina, Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:wczoraj dostałam 3 olbrzymie siaty ciuchów od kumpeli - takie niebieskie, wielkie torby z Ikei wypchane po brzegi..obdzieliłabym tym połowę bidula...aż mnie przeraża sortowanie i przebieranie tego.,..
kurier przyniósł dzis też łóżeczko...nie wiem czy go już skręcać, czy niech stoi w paczkach na razie.... - ile tygodni wcześniej przygotowałyście łóżeczka?iwcia77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymandragora wrote:Pusurku to może ty pojedź to sprawdzić. U mojej koleżanki bóle porodowe ograniczyły się do kręgosłupa, a u mnie skurcze porodowe były bezbolesne- lekarz ich nie rozpoznał ;( A dzieć się odwinął?
mysza1975, Sabina, Simba lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Dziec sie nie odwinal. Tu sie nie jezdzi - tu sie dzwoni... Nie ma czegos takiego jak ginekologiczna izba przyjec. Polozna powiedziala, ze jakby cos sie dzialo, to dzwonic na porodowke do szpitala. I tyle...
Super! Porada lekarska przez telefon. No, ale zawsze lepiej niż wujek Google.Pusurek, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pusurku i jak tam? Tylko żartowałam z tym wyścigiem, która pierwsza.
My pokój mamy skończony, ale jeszcze wózka nie nabyliśmy. Na nic nie mogę się zdecydować. Ani przez internet ani ze sklepu. Czy któraś z was nabywała wózek w normalnym sklepie?
Strasznie śpiąca jestem... Może mi dziecię całe żelazo wyżarło.MartaDidinio, ania.g, Bozia3, Pusurek, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPusur no-spa i lezenie... I dzwon n ate porodowki kurde....A witam tak w ogole... Ja ma mtaki zapierdol w tym tyg. ze tylko Was bede podgladac....Pusurek wrote:Kurcze, ja tez nie mam lozeczka... Znaczy mam, stoi razem z wozkiem i przewijakiem w piwnicy. Za to spakowalam dzis torbe, bo mnie strach oblecial - dostalam skurczy, takich dosc bolesnych + bole kregoslupa. I lekkie plamienie jakies sie pojawilo. A chlop jutro rano wyjezdza i wraca za tydzien...
mysza1975, Bozia3, Pusurek, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie ok, przestalam plamic, no spa wzieta, mlody szaleje, wiec ma sie dobrze, leze sobie z kotem i sie relaksuje. I tak bede kolejny tydzien lezec, a co! Jeszcze przynajmniej tydzien musze wytrzymac, chlop musi byc przy porodzie. Ze tez nie mial kiedy jechac, no!
Dziecko przejelo role kucharki, dzis zrobila kotlety z piersi kurczaka z ziemniakami. Ma gotowac caly ten tydzien, jutro jakas zupa w planie. Milo jednak miec dziewczynke w domu!
MartaDidinio, ania.g, kapturnica, Simba, Alis, iwcia77, Sabina, Bozia3, mysza1975, samira, Żanet, megan8, Mega, Niuta, mama78 lubią tę wiadomość