35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
wiem, właśnie to doczytałam w Internecie, wczesniej jakos myslalam ze jak juz obsypie to sie nie zaraża. W każdym razie trzymam kciuki zeby maleństwo nie przyjęło tego niechcianego prezentu.Bliska 77 wrote:wczoraj poznym wieczorem zaczelo ale to nie ma znaczenia bo zaraza juz od momentu kiedy ona zostala zarazona czyli np od 3 tygodni, mkze juz cos w sobote miala tylko nie zauwazylismy, sama nie wiem, wiem ze sie dotykaly i starsza przytulala mlodsza, teraz to juz nieistotne, przed nami 3 tygodnie napiecia i obserwacji
iwcia77, mysza1975, Bliska 77 lubią tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
Eee, ja tam strachliwa nie jestem, tylko z buciorami nie chcę włazić (już i tak jako plebs się tu rekomenduję...)
Tak długo Was już czytam, że Wy dla mnie prawie znajome (choć trochę mi się mylicie) ale ja dla Was nie
, więc Wam siebie będę dawkować po troszku - w większych dawkach nowe intruzki są niestrawne 
Mega wrote:Wandzia ty nie boj sie nas, my nie takie straszne
Mega, mysza1975, kapturnica lubią tę wiadomość
Wandzia77 -
nick nieaktualny
-
Bliska 77 wrote:ospa wietrzna, starsza jest zalamana ze przez nia mlodsza bedzie chora a ja caly czas mam nadzieje ze stanie sie cud i nie zachoruje bo jest do 1go mca zycia jest w grupie najwyzszego ryzyka z najciezszymi powiklaniami lacznie z tymi ukladu nerwowego, jak zaczynam o tym myslec to ogarnia mnie cholerny lek, za duzo mysle, a w ogole jest przecudowna
Miejmy nadzieję, że małą to ominie. Trzymam kciuki!
iwcia77, Bliska 77, malgos741 lubią tę wiadomość
-
OK, to na potrzeby podniesienia swojego prestiżu w Waszych oczach powiem: Wermuty?!... A fuj!...
polarmiś wrote:Wandzia nie boj sie najwieksze bojowkary nieobecne. Wino jak wino ma byc czerwone a czy poslodzone czy kwasne to kwestia smaku byleby to nie byly wermuty:-)
iwcia77, Mega, mysza1975, moremi lubią tę wiadomość
Wandzia77 -
e tam! ja wlazlam w kaloszach prosto z pola i nikt mnie nie pogonil a my ci tu zaraz poczucie wlasnej wartosci podniesiemy
wandzia wrote:Eee, ja tam strachliwa nie jestem, tylko z buciorami nie chcę włazić (już i tak jako plebs się tu rekomenduję...)
Tak długo Was już czytam, że Wy dla mnie prawie znajome (choć trochę mi się mylicie) ale ja dla Was nie, więc Wam siebie będę dawkować po troszku - w większych dawkach nowe intruzki są niestrawne
Mega, mysza1975, wandzia, kapturnica, moremi, Żanet lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCaly czas! Ale jest fajna, nie sika i nie kupa w domu- mam spokoj. Jest radosna ale mam wieczny balagan - podobno mozna sie przyzwyczaic.iwcia77 wrote:Polar- a jak sie chowa Dana? broi juz?
Mega, mysza1975, iwcia77, moremi, malgos741 lubią tę wiadomość
-
ano 21 mialam dzwonic i mialam wlasnie taka nadzieje ze powiedza mi ze juz sa do odebrania...a tu dupa- do odebrania 24 lipca...normalnie siedze jak na jezu...ania.g wrote:Iwcia, a Ty nie miałaś mieć tych wyników już 21 lipca ? Trzymam kciuki i jestem dobrej myśli.
-
nick nieaktualnyA ja lubie Martini z wodka i cytryna! WstrAsniete niemieszane! Ale winka polslodkiego nie wypije:-)wandzia wrote:OK, to na potrzeby podniesienia swojego prestiżu w Waszych oczach powiem: Wermuty?!... A fuj!...
mysza1975, iwcia77, wandzia lubią tę wiadomość
-
tak, ale to balaganiarstwo mija z wiekiem , moj to mi zjadl szafke na buty, okulary , rekawiczki i poobgryzal drewniane okna...zalamka
polarmiś wrote:Caly czas! Ale jest fajna, nie sika i nie kupa w domu- mam spokoj. Jest radosna ale mam wieczny balagan - podobno mozna sie przyzwyczaic.
mysza1975, polarmiś, Mega, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyiwcia77 wrote:tak, ale to balaganiarstwo mija z wiekiem , moj to mi zjadl szafke na buty, okulary , rekawiczki i poobgryzal drewniane okna...zalamka
No wlasnie, Dana zwana Danka ma slabosc do butow. Wkoncu zaczelam uzywac szafki na buty zamiast po przedpokoju wszystkie buciory rodZiny bo komu by sie chcialo chowac , grzecznie wkladane sa do szafki. Wiec dobry nawyk w nas wyrobi!
iwcia77, moremi, Żanet lubią tę wiadomość
