35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
polarmiś wrote:czytam, że tsh i prolaktyna często idą w parze ale nie zawsze. Ja też mam tarczycę do 2,6 a ostatnio prolaktynę 19, ale i miałam 9, więc nikt mi nie zlecał tych badań. sama sobie zleciłam analizując ten gówniany progesteron i fakt że w pierwszą ciąże przez trzy lata zachodziłam a przyczynkiem była prolaktyna i lekko podwyższone tsh. Po prostu trzeba (jak na się tak nie udaje) zbadać różne warianty by sobie pomóc.
Dokladnieee
Dlatego teraz ta prolaktyna znow na tapecie 
Nie moge powiedziec ,ze sie dlugo staram bo odstawilam antyki po13latach brania w listopadzie...A ze wzgl na charakter pracy malz to moj 3ci cykl ze staraniami dopiero.Mam pcos , hashimoto i niedoczynnosc , dodatkowo biore metformine na uwrazliwienie ajjnikow.....
No i mam za soba badania ----wszystkie hormony ,monitoring, uregulowana tarczyce i laparoskopie by jak najbardziej zmaksymalizowac szanse....Jednostronna droznosc tez mi kurde nie pomaga..
Dodam , ze moj tez musial badania nasienia zrobic...A wyniki mimo 42lat ma takie , ze nie jeden mlodzik mu moze zazdroscic....
To ja jestem ta z problemami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 19:12
polarmiś lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPewnie zalezy od tego, jaka jest przyczyna podwyzszonego PRL. Jesli gruczolak, to tarczyca moze byc zupelnie w porzadku. Ja mam idealne wyniki tarczycowe i masakryczne PRL.polarmiś wrote:czytam, że tsh i prolaktyna często idą w parze ale nie zawsze. Ja też mam tarczycę do 2,6 a ostatnio prolaktynę 19, ale i miałam 9, więc nikt mi nie zlecał tych badań. sama sobie zleciłam analizując ten gówniany progesteron i fakt że w pierwszą ciąże przez trzy lata zachodziłam a przyczynkiem była prolaktyna i lekko podwyższone tsh. Po prostu trzeba (jak na się tak nie udaje) zbadać różne warianty by sobie pomóc.
kapturnica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ja tarczyce, która w ostatnich dwóch latach badałam klika razy też mam ok tzn. hormony bo wykryto guzki na tarczycy a prolaktyna bez obciążenie też w normie. Zobaczymy. Teraz szukam endokrynologa, chce prywatnie i co i na wizytę czeka się ok. dwóch miesięcy , to jakaś masakra. Szukam dalej.Pusurek wrote:Pewnie zalezy od tego, jaka jest przyczyna podwyzszonego PRL. Jesli gruczolak, to tarczyca moze byc zupelnie w porzadku. Ja mam idealne wyniki tarczycowe i masakryczne PRL.
Pusurek lubi tę wiadomość
-
Ja tak samo mam.Pusurek wrote:Pewnie zalezy od tego, jaka jest przyczyna podwyzszonego PRL. Jesli gruczolak, to tarczyca moze byc zupelnie w porzadku. Ja mam idealne wyniki tarczycowe i masakryczne PRL.
Pusurek lubi tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
Polar nie wiem skad jestes ale wspolczuje tyle czekania..U mnie jest dobry endo ktory siedzi na poliklinice w krakowie A u mnie przyjmuje z racji tego ze z mojego miasta pochodzi....I maks 3tyg czekania do niego..No ale cenowo tez sie ceni 140zeta wizyta...polarmiś wrote:No ja tarczyce, która w ostatnich dwóch latach badałam klika razy też mam ok tzn. hormony bo wykryto guzki na tarczycy a prolaktyna bez obciążenie też w normie. Zobaczymy. Teraz szukam endokrynologa, chce prywatnie i co i na wizytę czeka się ok. dwóch miesięcy , to jakaś masakra. Szukam dalej.
-
kapturnica wrote:Polar ja jestem caly czas na lekach na tarczyce , mam niedoczynnosc i hashimoto juz mam ponizej 1 tsh takze tarczyca opanowana jade na setce euthyroxu dziennie.... Tak nawiazujac do komentarza pod wtykresem.....
Najdziwniejsze ze prolaktyne bez obciazenia mialam 9 a tsh ponad 5 wtedy....wiec nawet endo byl zdziwiony....
ja tez mam hashimoto, ale o dziwo zamiast mam niedoczynnosc to czesciej wpadam w nadczynnosc. pisze o tym bo cos mnie zastanawia i moze ty mi pomozesz. w marcu robiłam tsh i miałam 1,250 (0,270-4,200), miesiac temu mialam 0,900. wczoraj zrobiłam sobie znowu bo myslalam ze moze tsh spadlo mi jeszcze nizej i dlatego nie mam okresu a dzisiaj odebrałam wyniki i jestem w szoku bo skoczyło mi 1,740. czy znasz może przyczynę takiego skoku? ft3 i ft4, prolaktyna 9,2
-
No przy hashimoto tsh skacze bardzo czesto izadna z tym nowosc.......Ja przez prawie 3miesiace mialam 0,5 i nagle skoczylo na 2,0
Niestety trzeba badac sie ciagle....
Patrzac na twoje wyniki to nie wpadasz w zadna nadczynnosc...jesli miala bys tsh na granicy 0,3 czy nizej wtedy mozna mowic o wchodzeniu w nadczynnosc...
A przy takich wynikach nie ma mowy..Moj endo mnowi , ze jesli sie staramy o dzieciaczka i sie bierze leki na tarczyce czyli hormony to najlepiej utrzymywac tsh ponizej 1 max 1,5
U ciebie to raczej idzie znow w niedoczynnosc a nie nadczynnosc bo tsh rosnie....Bierzesz jakies leki ????
Bo jesli tak to byc moze powoli dawka zaczyna byc za niska..Ja zaczynalam od 50tki a teraz jestem na 100tce i endo powiedzial , ze niekoniecznie to bedzie juz ta dawka ktora wystarcza...Przy hashi niewydolnosc tarczycy bedzie postepowacWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 22:07
polarmiś, moremi lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny wieczorową porą...
Kapturnica, chciałam kliknąć twój post o rodzicach dziecka "ocalonego " przez Chazana na "lubię to " ale... ja tego nie lubię...Ja tylko WIEM co przeszli ci rodzice ale NIE LUBIĘ... Moim zdaniem to Chazana za jaja i do drzewa... I pytam gdzie był Chazan i organizacje kościelne po porodzie, gdzie pomoc psychologa dla tych rodziców. Przecież absolutnie nikt się nimi nie zainteresował...
Boli...
kapturnica, Pusurek, Sabina, polarmiś, moremi, Mega, iwcia77, mama78, ania.g lubią tę wiadomość
-
Wiesz co jest w tym najgorsze że rodzice aniołkowi gdzieś znikają w tym wszystkim... pisze się o lekarzach mówi o dziecku, a oni i ich tragedia stają się tematem tabu...ich tragedia dzieje się za zamkniętymi drzwiami... Bo przecież ludzie nie chcą słyszeć o złych rzeczach. Nie mówią o nich lekarze, a matki liczą na to że te złe rzeczy to się dzieją INNYM i w mediach ale niekoniecznie w realnym świecie. Ze to jakieś since fiction, a to ZYCIE! W szpitalu nikt się nie zajmuje tymi matkami, kładą je zazwyczaj na połogu z matkami dzieci zdrowo i żywo urodzonych...Psycholog? na bank nikt się nimi nie zainteresował. Wszyscy zamiatają pod dywan i nie ma tematu. Rodzice zaczęli mówić o swoim cierpieniu i też sa przecież komentarze że ona jest wyrodną matką bo chciała zabić dziecko i to jeszcze po in vitro!. Nikt nie widzi tego że oni właśnie przeżywają najgorszy koszmar w ich życiu. I że mogę go nie dźwignąć...
kapturnica, Sabina, polarmiś, moremi, Mega, iwcia77, Żanet lubią tę wiadomość
-
Kurcze przez te moje imprezy w Zamościu to chyba nie dam rady przebić się przez to wszystko co napisałyście ;( Ale może ktoś mi jest w stanie napisać czy Marta skontaktowała się z przedstawicielem w celu określenia sposobu nabycia żelu Centella drogą kupna i sprzedaży?
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
[QUOTE=mandragora Nikt nie widzi tego że oni właśnie przeżywają najgorszy koszmar w ich życiu. I że mogę go nie dźwignąć...[/QUOTE]
Nic dodac nic ujac..Dlatego dodalam ten artykul...Bo sa w nich odczucia wlasnie tych rodzicow..Zostawionych samych sobie z tak wielka trauma.....
-
nick nieaktualnyO tu masz MandraMartaDidinio wrote:Czolem Dziewuszki. zapierniczam w pracy, Maly spi po pare godz. w nocy w tym upale i z dnia na dzien stracilam nianie... jest gites.. ale do rzeczy. Centella w cenie 280-300. Rozpiętość wynika z tego ze w zestawie oprócz kremu jest zel... BLISKA SERDECZNE GRATULACJE. A MOWILAM ZE CC TEZ DLA LUDZI?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 22:38
moremi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ło matko... zostawić Was na parę godzin, a Wy już kilka nowelek napiszecie. I jak ja mam to nadrobić? Padnięta jestem, a o niektórych mięśniach to nie wiedziałam, że je mam. Ale zachwycona! Nie jest źle z moim pływaniem, więc za rok w zawodach wystartuję
Sabina, Mega, iwcia77, Żanet, Pusurek, kapturnica lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnyMoremi wyrobisz się na olimpiadę!moremi wrote:Ło matko... zostawić Was na parę godzin, a Wy już kilka nowelek napiszecie. I jak ja mam to nadrobić? Padnięta jestem, a o niektórych mięśniach to nie wiedziałam, że je mam. Ale zachwycona! Nie jest źle z moim pływaniem, więc za rok w zawodach wystartuję
Spadam spać laski Skończyłam nas pakować, bo jutro wieczorkiem ruszamy z córką do teściów. Mąz po nas przyjedzie, niby mogę jechać sama, ale od czego ma się męża? Niech się wysili ciut
Buziaki!
moremi, mandragora, Mega, malgos741, iwcia77, Pusurek, polarmiś, kapturnica, mysza1975 lubią tę wiadomość
