35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyania.g wrote:Pusur, pamiętaj żeby wczuć się w rolę
Ale mysle, ze jak siade z ta polozna i ona zacznie pytac, to sie rozkrece.
A okazalo sie, ze wczoraj 2 razy dzwonil do mnie ginekolog, ten u ktorego robilam szol. I albo wzruszyla go moja opowiesc, albo chce mnie przebadac na wykrywaczu klamstw.ania.g, Sabina, kapturnica, iwcia77, polarmiś, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Nie jestem za bardzo w humorze na akcje dzis, chyba sie troche wyprztykalam we wtorek. Ciezkie jest jednak zycie aktora, grac np. 1 role codziennie przez rok.
Ale mysle, ze jak siade z ta polozna i ona zacznie pytac, to sie rozkrece.
A okazalo sie, ze wczoraj 2 razy dzwonil do mnie ginekolog, ten u ktorego robilam szol. I albo wzruszyla go moja opowiesc, albo chce mnie przebadac na wykrywaczu klamstw.Pusurek lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Mandragora, zadalam pytanie konsultantce na czacie strony nifty, oto odpowiedz - takze jestem w punkcie wyjscia
"Do badania pobierana jest krew z żyły odłokciowej, natomiast jesli chodzi o ciążę bliźniaczą to wynik jests równie wiarygodny
z tym, że odnosi się do całej ciąży a nie do poszczególnych płodów
również nie jest oznaczane konkretne prawdopodobieństwo ryzyka wystąpienia trzech badanych trisomii
a wynik jest określany mianem wysokiego lub niskiego ryzyka
w przypadku wyniku wysokiego ryzyka konieczne jest potwierdzenie diagnozy inwazyjnym zabiegiem np. amniopunkcją
na raporcie znajduje się informacja dotycząca trisomii chromosomu 13, 18 oraz 21 z określeniem czy istnieje wysokie/niskie ryzyko wystąpienia danej wady rozwojowej u płodu. Jeśli ciąża jest pojedyncza wówczas znajduje się również konkretne prawdopodobieństwo np.: 1/3657548. Natomiast gdy mamy ciążę bliźniaczą wówczas to prawdopodobieństwo nie jest określane
wynika to przede wszystkim z tego, że z krwi matki izolowane są komórki płodowe, natomiast niejestsemy w stanie odizolować komórek jednego płodu od drugiego
dlatego tez sam rezultat odnosi się do całej ciąży
w przypadku wyniku wysokiego ryzyka nie da się określic czy dotyczy to obu płodów czy tylko któregoś z nich bez przerpowadzenia inwazyjnych badań prenatalnych"mandragora lubi tę wiadomość
-
nie wiem, ale wkurwia juz mnie to czekanie....ja nawet dzisiaj nie zadzwonie , bo zjebie tam wszystkich z tych nerwow- tesciowa za mnie to zrobi, ona podejdzie do tematu rzeczowo i bez emocji i potem do mnie zadzwoni, bo ja dzisiaj wyszlam z siebie...kurwa! dla mnie " wyniki przyjda w czwartek" to nie to samo co " prosze zadzwonic w czwartek" -faken sietania.g wrote:A przez telefon nie podają wyników?
ania.g, polarmiś, Sabina, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
powiem tak- kolezanka znalazla swoje wyniki biopsji- 4 marca pobranie probki, 11 marca wynik polowiczny i informacja telefoniczna , ze polowiczny wyszedl ok, 26 marca odbior calkowitego wyniku. szpital- 20 km od padwy.
w padwie nie podaja wyniku polowicznego tylko calkowity i ostateczny..., wiec wedlug wyliczen to musi minac 22 dni...mi 7 lipca robili biopsje to wynik bedzie na 29 ...a ja mam urlop z bani
-
nick nieaktualnyIwka, glowa do gory. No bo co zrobisz? Nic nie zrobisz. A urlopu psuc sobie nie warto. Odpocznij, poszalej w Polszy, wrocisz i odbierzesz wynik. Albo tesciowa da cyne. Tyle wytrzymalas, wytrzymasz te pare dni jeszcze.
Ja rozumiem, jaki to stres, tez czekalam ponad tydzien na wyniki PAPP-A. A tu tylko mowia: Jak bedzie zle, to dzwonimy, jak dobrze to slemy list z wynikami. Kumasz jak ja reagowalam na kazdy telefon w tym czasie?
Bedzie git, zobaczysz. Pakuj sie lepiej na wakacje!iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nie, no Alojz poleci je odebrac- w koncu to jego dziecko
, wzielam druczek delegatury , zeskanuje dowod i pojdzie po wynik i przekaze mi dobra nowine telefonicznie
Pusurek wrote:Iwka, glowa do gory. No bo co zrobisz? Nic nie zrobisz. A urlopu psuc sobie nie warto. Odpocznij, poszalej w Polszy, wrocisz i odbierzesz wynik. Albo tesciowa da cyne. Tyle wytrzymalas, wytrzymasz te pare dni jeszcze.
Ja rozumiem, jaki to stres, tez czekalam ponad tydzien na wyniki PAPP-A. A tu tylko mowia: Jak bedzie zle, to dzwonimy, jak dobrze to slemy list z wynikami. Kumasz jak ja reagowalam na kazdy telefon w tym czasie?
Bedzie git, zobaczysz. Pakuj sie lepiej na wakacje!ania.g, polarmiś, Żanet, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
niech twoje slowa cialem sie stana
amen
ania.g wrote:Witam
Iwcia, trzymam kciuki choć wiem że wyniki są dobre. Obstawiam dziewczynkę.
Nie wiem jak u Was ale u mnie od wczoraj leje. Dziś będzie dzień kanapowy z filmami.Simba, ania.g, Żanet lubią tę wiadomość
-
Simba wrote:Wiem, dlatego mam tez te rozterki. Wiesz ja tez rozwazam ten NIFTY, nie wiem natomiast znowu jak jest z blizniakami? Ta babka mi cos wczoraj tlumaczyla, ale z tego co zrozumialam, to znowu w przypadku zlych wynikow jest punkcja.
Simba lubi tę wiadomość
-
Tego co napisała konsultantka jestem świadoma. I pewnie masz większą zagwostke przy twixach. Ale chyba i tak wykorzystalabym wszystkie możliwe nieinwazyjne metody. A później może amnio. Po co narażać dzieciaki jak może nie trzeba. Nifta jest dokładna i będziesz wiedziała co robić dalej.
-
nick nieaktualny
-
ja pitole! szukam na trojmiasto.pl jakiegos gineksa z dobrym usg i trafilam na cos takiego na jednej ze stron gabinetu:
"Pragnę poinformować , że w zakres usług wykonywanych w moim gabinecie nie wchodzi poradnictwo dotyczące antykoncepcji. Nie wypisuję recept na tabletki antykoncepcyjne oraz , środki antynidacyjne ( Escapelle, Ella one ) oraz nie zakładam wkładek wewnątrzmacicznyche. Decyzja taka wynika z mojego światopoglądu."Mega, Pusurek, Reni, Sabina lubią tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:ja pitole! szukam na trojmiasto.pl jakiegos gineksa z dobrym usg i trafilam na cos takiego na jednej ze stron gabinetu:
"Pragnę poinformować , że w zakres usług wykonywanych w moim gabinecie nie wchodzi poradnictwo dotyczące antykoncepcji. Nie wypisuję recept na tabletki antykoncepcyjne oraz , środki antynidacyjne ( Escapelle, Ella one ) oraz nie zakładam wkładek wewnątrzmacicznyche. Decyzja taka wynika z mojego światopoglądu."
iwcia77, Simba, Mega, ania.g, caffe, Sabina lubią tę wiadomość