35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyByło chłodno, przez jakieś 15 min, teraz znowu grzejeBliska 77 wrote:o jak fajnie, ze mnie rozumiesz
, ja po prostu w taka pogode nie nadaje sie do niczego, po burzy macie chyba fajne powietrze
. Aga nie wiem jak TY, ale mi w takie upały ciągle jest niedobrze, boli mnie głowa, aktywność fizyczną mam na poziomie 0, a intelektualną na -10. NIe mam siły.
Ja nie wiem jak Ty sobie radzisz - starsza chora, źle się czuje i malutka, w takie upały. Masakra jak dla mnie. Nienawidziłam lata jak urodziła Małą, tak strasznie się męczyła w upały. Oby do września...
kapturnica, Bliska 77, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPusur teściowa klasaPusurek wrote:Dzien dobry, tak w ogole.
A zeby jeszcze bylo malo, to tesciowa wpada we wtorek. Ma hotel od wtorku do czwartku, potem zaczyna sie festiwal muzyczny w miescie i nie ma mozliwosci przedluzenia pobytu. Przyjezdza z psem i swoim nowym facetem, ktorego jeszcze na oczy nie widzielismy i chyba ma nadzieje, ze spedza u nas jakis milusi tydzien.
Zalamana jestem, bo ta kobieta w ogole nie ma wyczucia chwili. Inna sprawa, ze nie zamierzam oddawac jej naszej sypialni, a pies to w ogole jest jakas porazka... Jak mozna jechac w gosci z wielkim psem, wiedzac, ze w domu sa alergicy i kot??
Nie zazdroszczę
Oj nie
Pusurek, Mega lubią tę wiadomość
-
kurcze nie zazdroszcze ci... Nie da sie jej jakos przemówić do rozumu czy jak...Pusurek wrote:Dzien dobry, tak w ogole.
A zeby jeszcze bylo malo, to tesciowa wpada we wtorek. Ma hotel od wtorku do czwartku, potem zaczyna sie festiwal muzyczny w miescie i nie ma mozliwosci przedluzenia pobytu. Przyjezdza z psem i swoim nowym facetem, ktorego jeszcze na oczy nie widzielismy i chyba ma nadzieje, ze spedza u nas jakis milusi tydzien.
Zalamana jestem, bo ta kobieta w ogole nie ma wyczucia chwili. Inna sprawa, ze nie zamierzam oddawac jej naszej sypialni, a pies to w ogole jest jakas porazka... Jak mozna jechac w gosci z wielkim psem, wiedzac, ze w domu sa alergicy i kot?? -
nick nieaktualnyNie wiem. Ja z nia nie gadam. Synek z nia gada i jest zalamany, jak ma to robic. Mamusia sie stesknila i co zrobisz? Nic nie zrobisz. Ona sie stesknila, rozumiesz. Liczy sie to, co ona chce, bo jej tak zawsze wychodzi, ze jej potrzeby powinny sie pokrywac z potrzebami innych. A jak nie, to ci inni maja problem. Znaczy ja...Mega wrote:kurcze nie zazdroszcze ci... Nie da sie jej jakos przemówić do rozumu czy jak...
Mega lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
A ja wczoraj powinnam dostać @ i na razie nie mam. Nie mam też zbyt dużych nadziei bo w piątek robiłam drugi raz test i był negatywny. Mimo wszystko jestem zdziwiona bo ostatnio miałam cykle równo co 32 dni.
Pusurek współczuję teściowej
Pusurek, Mega, Sabina, mysza1975, malgos741 lubią tę wiadomość
Lili -
Mega nie mamy innego wyboru..Tyle nam zostalo miec jeszcze promyk nadzieji..Ja mam ostatni cykl staran i przerwa do listopada, wtedy moj wpadnie na apre dni a pozniej dopiero swieta w grudniu.....Mozna sie podlamac 12miesiecy w roku a ja gora 5,6prob bede miec..Zajde w ciaze chybapo 50tce przy takiej czestotliwosci staranMega wrote:oj powiem ci ze nadziei coraz mniej...

.
Mega, mysza1975, malgos741 lubią tę wiadomość


-
Mega, trzeba wierzyc ze w koncu sie uda

Sabina, radze sobie bo musze, nie mam innego wyjscia
, mam to samo, bol glowy i krecenie w niej
Pururek, wspolczuje Ci, serio, a nie mozecie z tesciowa porozmawiac? mowie powaznie, ja chyba postawilabym z mezem sprawe jasno, zwlaszcza zwazywszy na okolicznosci
Mega, Pusurek, Lucky, Sabina, mysza1975, malgos741, moremi lubią tę wiadomość
-
dokładnie, jestes w ciazy, koncowka prawie, latasz po lekarzach, masz badania i nie masz siły i ochoty na gości, gotować i wozić ma wycieczki. Jasno i stanowczo wyrazcie swoje zdanie.Bliska 77 wrote:Mega, trzeba wierzyc ze w koncu sie uda

Sabina, radze sobie bo musze, nie mam innego wyjscia
, mam to samo, bol glowy i krecenie w niej
Pururek, wspolczuje Ci, serio, a nie mozecie z tesciowa porozmawiac? mowie powaznie, ja chyba postawilabym z mezem sprawe jasno, zwlaszcza zwazywszy na okolicznosci
Pusurek, Bliska 77, Sabina, ania.g, mysza1975, malgos741, moremi lubią tę wiadomość
-
Myśmy wyjechali w czwartek późnym popołudniem a teściowa wydzwania codziennie do mojego męża. Wczoraj np zadzwoniła z informacja ze ja uzadlila osa w rękę bo ja ta ręką pacła bo myślała ze to mol no i ja ta ręką boli. A mój chłop mowi przez telefon i co ja ci mogę pomoc, no bo w sumie racja. Dzisiaj jeszcze nie dzwoniła...
Pusurek, Bliska 77, Sabina, Mango, mysza1975, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc Dziewczyny! U mnie sytuacja opanowana. Mam nianie... Ten tydz. juz testowana byla i na razie jest ok. Bliska ale rozkoszna Dzidzia... Upal sraszny... Jedyny plus to pranie suche jak pieprz, wiec piore wszystko jak leci... poduszki, koldry, psa... wkladki do wozka i bujaczka, nawet pluszaki... Moj Maly umordowany, po nocach mi nie spi, mokry ciagle i ciagle tez kąpany...pozaparzany na szyjce i pod paszkami... Normalnie mi szkoda tych dzieciaczkow. Stary to sobie jeszcze jakos wytlumaczy... Ale te Maluszki biedne... Pozdrawiam serdecznie. Pusur tez uwazam, ze nie ma sensu niczego juz czytac i sie niepotrzebnie nakrecac....
Simba, Pusurek, Bliska 77, Sabina, Mega, iwcia77, polarmiś, ania.g, mysza1975, malgos741, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA co do tesciowej- to moja potrafila do mojego meza zadzwonic o pierwszej w nocy, ze ma pajaka w pokoju. Duzego! I ze nie moze przez niego spac... Wyobrazacie sobie telefon o tej porze?
Pusurek, Sabina, Bliska 77, Mega, iwcia77, polarmiś, Aprilka, ania.g, mysza1975, moremi lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki. U nas pogoda jest idealna, 25-27 stopni, chociaż teraz właśnie spadł cudowny deszczyk. Byliśmy na wycieczce a teraz pijemy piwko i słuchamy deszczu. Miłego popołudnia.
PS Dziś w roli głównej mój brzuch po obiedzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 15:43
Pusurek, kapturnica, Sabina, Bliska 77, Mega, MartaDidinio, iwcia77, Mango, Bozia3, ania.g, mama78, mysza1975, malgos741, moremi, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj, to prawda. Ja przestalam czytac, teraz czyta chlop i widze, ze zaczyna sie nakrecac. Spotkal kolege, ktorego zona rodzila jakas masakryczna ilosc godzin ( ponad 20 ) i chlopina byl bezradny jak jezyk we mgle. I mowi do mojego: No i chodzilem po tym szpitalu, bo juz nie moglem sluchac jak ona sie meczy i pilem kawe za kawa...Bliska 77 wrote:Pusurku, jeszcze jedno, jesli chodzi o porod, nie czytajcie juz zadnych forow itp, czlowiek tylko niepotrzebnie sie nakreca
Normalnie, az mi sie go zal zrobilo.
Typowe norweskie zachowanie, trzeba przeczekac na spokojnie.
Pytam mojego, co by zrobil. Odpowiedz mnie ustatysfakcjonowala, bo lałby w łeb, a przynajmniej zrobil awanture, zeby zrobili cc, jesli normalnie sie nie da, a kobieta ledwo zyje. A tamten czekal na korytarzu... Dobrze, ze moj chlop jest Polakiem i krew ulanska w nim krazy.
kapturnica, Sabina, Bliska 77, Simba, Mega, iwcia77, ania.g, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
jestem za!Mega wrote:dokładnie, jestes w ciazy, koncowka prawie, latasz po lekarzach, masz badania i nie masz siły i ochoty na gości, gotować i wozić ma wycieczki. Jasno i stanowczo wyrazcie swoje zdanie.
Sabina, Pusurek, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nie ma to jak tesciowaMega wrote:Myśmy wyjechali w czwartek późnym popołudniem a teściowa wydzwania codziennie do mojego męża. Wczoraj np zadzwoniła z informacja ze ja uzadlila osa w rękę bo ja ta ręką pacła bo myślała ze to mol no i ja ta ręką boli. A mój chłop mowi przez telefon i co ja ci mogę pomoc, no bo w sumie racja. Dzisiaj jeszcze nie dzwoniła...
Sabina, Pusurek, Mega lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








