35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorka71 wrote:postanowiłam nie mierzyć temp w tym cyklu...czy to coś zmieni?
może zmieni... u mnie by zmienił się klimat o 6 rano..spałabym smacznie...a nie wkładała sobie różne urządzenia w pewne miejsca na dźwięk budzika...jak jakaś nienormalna...polarmiś, Mango, megan8, Bursztyn, anna maria, Panda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyi tu się zgadzam z Tobą Bozia!śpię, wstaję siku kiedy chcę i nie trzymam do 6 bo wstać nie wolno, kocham się na żądanie a nie bo coś tam wyznaczyło czy nie wyznaczyło i bardzo dobrze mi to robi...oby do końca
polarmiś, Mango, megan8, Bursztyn, Panda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyiza37 wrote:Dzien dobry kochane moje!Inesska myśle o Tobie!Dorka fuksiara z Ciebie,fajnie ze masz luz....Iwcia trzymaj sie tam w szpitalu!!!Aguś my w tym cyklu zachodzimy czy coś w tym stylu???hahahha Miłego,pogodnego dnia dziewczynki!!!!
tak oczywiście razem aczkolwiek osobnoMango lubi tę wiadomość
-
Dorka71 wrote:tylko, że jak ja odpuściłam sobie internetowe porady i wróciłam "do natury" to mój M przeciwnie...zaczytuje się...zgroza
bo to tak działa w związkach, w których oboje chcą - żeby była równowaga..:. Ja przy pierwszym dziecku byłam dużo spokojniejsza...nie czytałam, nie mierzyłam..grzecznie łykałam duphaston i kochałam się kiedy chciałam - no i się udało..ale to było 12 lat temu..a teraz...schiza wiekowa - i to jest problem większości dziewczyn tu...polarmiś, Mango, megan8, Olena, Bursztyn, Conducive lubią tę wiadomość
-
Czesc Dziewczeta, u mnie ogromna ulewa z wiatrem
zima nadciaga hahaha w pracy zapierniczam i zerkam na Was bo fajne jestescie ;)Ja nie czuje sie za dobrze i chyba bede musiala odlozyc moje starania troszeczke ale to nic wazne zebym byla zdrowa 100% przed zielonym groszkiem. Kurcze troche mnie martwi fakt ze moj facecik pali papierochy i chce przestac, ale jakos mu to nie wychodzi. Wczoraj wyswietlila mi sie wiadomosc pod wykresem ze palenie spowalnia plemniki i wogole bardzo zle wplywa na jakosc spermy i wogole na problemy ze wzwodem i tu sie przerazilam....nie ze doswiadczamy jakis problemow sprawy techniczne hahaa...Ja tez kiedys palilam, a co, ale juz mi przeszlo czasem cos zajaram ale to bardzo okzayjnie no nie wiem co znim zrobic i jak taktycznie sprawic zeby przestal hmmm macie jakis pomysly?
Reni, samira, polarmiś, bliska77, Olena, Bursztyn, anna maria lubią tę wiadomość
-
Panda wrote:Czesc Dziewczeta, u mnie ogromna ulewa z wiatrem
zima nadciaga hahaha w pracy zapierniczam i zerkam na Was bo fajne jestescie ;)Ja nie czuje sie za dobrze i chyba bede musiala odlozyc moje starania troszeczke ale to nic wazne zebym byla zdrowa 100% przed zielonym groszkiem. Kurcze troche mnie martwi fakt ze moj facecik pali papierochy i chce przestac, ale jakos mu to nie wychodzi. Wczoraj wyswietlila mi sie wiadomosc pod wykresem ze palenie spowalnia plemniki i wogole bardzo zle wplywa na jakosc spermy i wogole na problemy ze wzwodem i tu sie przerazilam....nie ze doswiadczamy jakis problemow sprawy techniczne hahaa...Ja tez kiedys palilam, a co, ale juz mi przeszlo czasem cos zajaram ale to bardzo okzayjnie no nie wiem co znim zrobic i jak taktycznie sprawic zeby przestal hmmm macie jakis pomysly?
Kochana mi lekarz teżkazał ograniczyć bo niestety ja palę, rzucałam tylko w ciąży:(przykre.Mój mąż tez pali i to jest jedna z głównych przyczyn naszych problemów. Ja idę do lekarza, zeby przepisał mi tabex, ponoć jest pomocny w rzuceniu palenia, a myślałaś nad tym, zeby mu zrobic niespodzianke i kupić np. e-papierosa? ja mojemu kupiłam i o wiele mniej palił zwykłych:)Spróbuj, moze się uda:)samira, Bursztyn, Panda lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:http://natemat.pl/224,e-papieros-ulga-czy-przeklenstwo-dla-palacza
ja nie jestem za epapierosami.. nadal jest nawyk sięgania po papieroska tego mi najbardziej brakowało przy odstawieniu fajek
zgadzam się z tym - każdy substytut nie rozwiązuje problemu. I wszystkie te gumy i inne cudowne tabletki nic nie dają. Trzeba powiedzieć dość i rzucić - ale to zainteresowany musi zrobić sam... Ja rzuciłam 15 lat temu w jeden dzień - paliłam paczkę dziennie, a przy drinku na imprezie to i drugą... Jak się chce naprawdę rzucić, to jest to możliwe...
megan8, Bursztyn, Panda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagafbh wrote:ja na szczęście nigdy nie miałam papierosa w ustach
witam dzieweczki
ja też nie palę (i mój G też nie chociaż wiem ze za gówniarza palił ze 3 lata w sumie),nie powiem ze nie miałam fajki w ustach ale było to może ze 3-4 razy w życiuza to mój synuś pali niestety chociaż mówi ze chce rzucić ehhh...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2013, 08:33
bliska77, megan8, Bursztyn, Panda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysamira wrote:agafbh wrote:ja na szczęście nigdy nie miałam papierosa w ustach
witam dzieweczki
ja też nie palę (i mój G też nie chociaż wiem ze za gówniarza palił ze 3 lata w sumie),nie powiem ze nie miałam fajki w ustach ale było to może ze 3-4 razy w życiuza to mój synuś pali niestety chociaż mówi ze chce rzucić ehhh...
no tak, każdy wiek ma swoje prawaanna maria lubi tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:Hej Dziewuszki
Przeczytalam czesc postow wczoraj, ale nie mialam ssily pisac a czesc dzisiaj, bardzo Wam dziekuje za kciuki, wsparcie i zainteresowanie. Kocham Was
Jestem wk......a bo ten egzamin to byla porazka, 2 godz., czesc testowa, 60 pytan, 2 mozliwe odpowidzi, jedna poprawna, czesc druga- esej do napisania, wiec te 2 godz.to bardzo nniewiele. Esej jakos sklecilam, aale pytania- to byla maskra, niektore dotyczyly rzeczy ktoreych nie bylo na wykladach, sformulowaane w sposob tak zawily ze duzo czasu zajmowalo rozkminienie o co tam w ogole chodzi,nie testujace wiedzy rzeczywistej tylko jakies pierdoly , niewazne detale, wyglaalo na to jakby sobie ktos z nas zakpil. Na szczescie to nie tylko moje zdanie, inne osoby uwazaja tak samo, jedna kolezanka juz napisala mejla z zazaleniem do zwiazku studentow. Najgorsze jest to, ze nawet znajac temat,wkoncu mialam obcykany caly mozg, system wydzielanie wewnetrznego, farmakologie i inne nie bylam w stanie odpowiedziec na wiele pytan, wiec zakreslalam na "chybil-trafil",myslalam, ze mnie szlag trafi, klelam tam pod nosem i przy co drugim pytaniu bylo: "what's the fuck???". a to, ze egzamin w obcym jezyku jest dodatkowym stresorem.
Biedna:( Myslę ze te na chybił trafił bedą celne, ja też tak zdawałam na weterynarii i zaliczyłam.Tobie tez sie uda Bursztynku:) bedzie oki zobaczysz:) oni specjalnie daja pytania tak zawiłe i niezrozumiałe, ale pamietaj ze posiadasz ogromną wiedzę i napewno zaliczyłas.Jestem tego pewna,trzymam kciuki aby tak było. Kiedy wyniki?samira, Bursztyn, Mango lubią tę wiadomość