35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJest po części badań ,jutro zabieg ,czeka na anestezjologa,lekarz daje małe szanse na dzidzie ze względu na jej ch.autoimmunologiczne bo mogą atakować zarodek lub plemniki ale to się okaże ,ja myślę ze jeszcze się uda z dzidzią .aaa i jak będzie ok wszystko to w tym samym dniu wraca do domku
Pozdrawia Nas MocnoConducive, anna maria, Reni, bliska77, Bursztyn, Olena, iza37, megan8, Mango, KaRa, angela lubią tę wiadomość
-
samira wrote:Jest po części badań ,jutro zabieg ,czeka na anestezjologa,lekarz daje małe szanse na dzidzie ze względu na jej ch.autoimmunologiczne bo mogą atakować zarodek lub plemniki ale to się okaże ,ja myślę ze jeszcze się uda z dzidzią .aaa i jak będzie ok wszystko to w tym samym dniu wraca do domku
Pozdrawia Nas Mocno
Dzieki samira za wiadomosc pozdrow Inneske rowniez od nassamira, Bursztyn, Olena, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
iza37 wrote:Apropo mojego palenia to rzucę w końcu, tylko muszę zebrać w sobie siły.Pale kupę lat, wiec bardzo mi ciężko, ale rzucę obiecuję!!!
Co do tabexu to moja siostra na tabexsie nie palila 1 rok ,potem wrocila jak zaczela sie rozwodzic i narazie pali ale cos znowu przebakuje ze ma zamiar rzucic.Ja nie pale i moj maz tez nie ,ale moj synus zato kopci jak lokomotywa gowniarz jeden.Mowie do niego palisz bedziesz mial raka krtani albo pluc ,a on na to mamo ja juz jednego raka mialem wiec moj Limit na raka jest wyczerpany,i pogadaj tu t takim powaznie.Bursztyn, megan8, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:Hej Dziewuszki
Przeczytalam czesc postow wczoraj, ale nie mialam ssily pisac a czesc dzisiaj, bardzo Wam dziekuje za kciuki, wsparcie i zainteresowanie. Kocham Was
Jestem wk......a bo ten egzamin to byla porazka, 2 godz., czesc testowa, 60 pytan, 2 mozliwe odpowidzi, jedna poprawna, czesc druga- esej do napisania, wiec te 2 godz.to bardzo nniewiele. Esej jakos sklecilam, aale pytania- to byla maskra, niektore dotyczyly rzeczy ktoreych nie bylo na wykladach, sformulowaane w sposob tak zawily ze duzo czasu zajmowalo rozkminienie o co tam w ogole chodzi,nie testujace wiedzy rzeczywistej tylko jakies pierdoly , niewazne detale, wyglaalo na to jakby sobie ktos z nas zakpil. Na szczescie to nie tylko moje zdanie, inne osoby uwazaja tak samo, jedna kolezanka juz napisala mejla z zazaleniem do zwiazku studentow. Najgorsze jest to, ze nawet znajac temat,wkoncu mialam obcykany caly mozg, system wydzielanie wewnetrznego, farmakologie i inne nie bylam w stanie odpowiedziec na wiele pytan, wiec zakreslalam na "chybil-trafil",myslalam, ze mnie szlag trafi, klelam tam pod nosem i przy co drugim pytaniu bylo: "what's the fuck???". a to, ze egzamin w obcym jezyku jest dodatkowym stresorem.
Bursztynku, najważniejsze, że już po, pewnie nie będzie tak źle, zobaczysz, nie martw się a odpowiedzi " w ciemno" często są trafionymi, głowa do góry
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2013, 10:40
Bursztyn, anna maria, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysamira wrote:Jest po części badań ,jutro zabieg ,czeka na anestezjologa,lekarz daje małe szanse na dzidzie ze względu na jej ch.autoimmunologiczne bo mogą atakować zarodek lub plemniki ale to się okaże ,ja myślę ze jeszcze się uda z dzidzią .aaa i jak będzie ok wszystko to w tym samym dniu wraca do domku
Pozdrawia Nas Mocno
uściskaj Inesse od nas wszystkich no i dodaj sił, będzie dobrze
samira, anna maria, megan8, Mango lubią tę wiadomość
-
cześ dziewczynki leżę sonbie na łóżeczku szpitalnym z kroplóweczką , z dzidzią jest superek i nawet słyszałam juz serduszko nawet nie wiecie jak sie cieszę , dziewczyny z brzuszkami mam nadzieję że już niebawem tez usłyszycie ten dzwięk ja aż sie popłakałam , a lekarz sie śmiał że dzisiaj pierwsza płacze ze szczęścia . Szkoda że nie miałam możliwości zrobienia zdjęcia i wstawienia z wykresem bijącego serduszka Pozdrawiam was serdecznie i posyłam mocne uściski dla Inesski i niech się tam mocno trzyma
Reni, anna maria, bliska77, iza37, Bursztyn, Panda, megan8, Mango lubią tę wiadomość
-
iwka76 wrote:cześ dziewczynki leżę sonbie na łóżeczku szpitalnym z kroplóweczką , z dzidzią jest superek i nawet słyszałam juz serduszko nawet nie wiecie jak sie cieszę , dziewczyny z brzuszkami mam nadzieję że już niebawem tez usłyszycie ten dzwięk ja aż sie popłakałam , a lekarz sie śmiał że dzisiaj pierwsza płacze ze szczęścia . Szkoda że nie miałam możliwości zrobienia zdjęcia i wstawienia z wykresem bijącego serduszka Pozdrawiam was serdecznie i posyłam mocne uściski dla Inesski i niech się tam mocno trzyma
też bym się popłakała.superanna maria lubi tę wiadomość
-
iwka76 wrote:cześ dziewczynki leżę sonbie na łóżeczku szpitalnym z kroplóweczką , z dzidzią jest superek i nawet słyszałam juz serduszko nawet nie wiecie jak sie cieszę , dziewczyny z brzuszkami mam nadzieję że już niebawem tez usłyszycie ten dzwięk ja aż sie popłakałam , a lekarz sie śmiał że dzisiaj pierwsza płacze ze szczęścia . Szkoda że nie miałam możliwości zrobienia zdjęcia i wstawienia z wykresem bijącego serduszka Pozdrawiam was serdecznie i posyłam mocne uściski dla Inesski i niech się tam mocno trzyma
Iwka ciesze sie ze z dzidzia i z Toba wszystko ok,a uslyszec bicie serduszka to naprawde wzruszajace,jak dlugo kochana bedziesz w tym szpitalu?dobra masz tam opieke?pozdrawiammegan8, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwka76 wrote:cześ dziewczynki leżę sonbie na łóżeczku szpitalnym z kroplóweczką , z dzidzią jest superek i nawet słyszałam juz serduszko nawet nie wiecie jak sie cieszę , dziewczyny z brzuszkami mam nadzieję że już niebawem tez usłyszycie ten dzwięk ja aż sie popłakałam , a lekarz sie śmiał że dzisiaj pierwsza płacze ze szczęścia . Szkoda że nie miałam możliwości zrobienia zdjęcia i wstawienia z wykresem bijącego serduszka Pozdrawiam was serdecznie i posyłam mocne uściski dla Inesski i niech się tam mocno trzyma
słyszeć bijące serduszko, to wspaniałe uczucie, trzymaj się i dbaj o WasBursztyn, megan8, Mango lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:Nie wiem czy pamietacie, ale pare dni temu wspominalam o mojej znajomej z Mediolanu, tej po rozwodzie, ktora jest w ciazy - pierwszej, z nowym partnerem. Nie bylam pewna ile ma lat, myslalam ze 40. Otoz ona ma 43 lata
Dzięki za tą informacjęDodaje mi otuchy, że jeszcze cuda się zdarzają
Bursztyn, anna maria, bliska77 lubią tę wiadomość
Mangoi jej marzenie
-
Drogie palaczki i niepalaczki tak to juz jest ze nic na sile i zgadam sie ze jak sam czlowiek nie podejmie decyzji zeby skonczyc to nic i nikt nie pomoze. Jak to moj loverboy mowi to musi byc jakis impuls hahaha dzisiaj przyszeld z pracy i jakby wiedzial ze ja z wami tutaj o tym....mowi wiesz teraz tylko pale pol papierosa za kazdym razem zeby ograniczyc palenie stopniowo ja mowie noooo kochanie wow to swietnie hahaha smiac mi sie chcialo, bo wiem ze chce przestac i pewnie w koncu przestanie ja tam cisnac nie bede, bo to nie mam sensu no i jak go znam do suplementy nie wchodza w gre...sama czasem lubie zapalic przy piwku hihih...a pozniej sama na siebie jestem zla bo po co mi to eh coz tak to juz jest...
@ Bursztyn tak sie wlasnie zastanawialam jak Ci poszlo i widze ze marudzisz troche, eh nie marudznie denerwuj sie bo czasami strzelajac mozna wystrzelac niezly stopien z tego co pamietam
, uczylas sie wiec nie masz sie czy przejmowac na zapas, nie warto! Zwykle lepiej myslec pozytywnie bo napisane to juz napisane i nie da sie zmienic co nie? Glowa do gory!
@Iza37 wierze ze Ci sie uda ☺
@ Samira dobrze wiedziec co u Inessy jutro wielki dzien…eh bidulka, jestesmy myslimy, slemy dobra energie
@Iwka 76 ciesze sie Twoim szczesciem, dobrze ze jest tak dobrze ☺ pozytywne emocje, super!!!
To ja teraz pod prysznic I do spanka, albo I nie
samira, Reni, Bursztyn, anna maria, bliska77 lubią tę wiadomość
-
dziękuje kobietki , jesteście kochane . Ja cały dzień w łóżku pod kroplówką mam nadzieję że za jakieś pół godzinki i ta kroplówka sie skończy i mnie uwolnią . A co do leżenia tutaj to raczej długo nie będę leżała może jeszcze z dwa dni tak jak mowił mój ginekolog no chyba że ci tutaj zdecydują żeby mnie zatrzymac albo pogonić szybciej hihiihi Powiedzą że dostałam swoje flaszki i do domku hihihih Kurcze jeszcze tydzien temu martwiłam się że pęcherzyk jest pusty a tu taka niespodziewanka SERDUSZKO . Czekamy na kolejne wieści w piątek bo z tego co pamiętam to któraś z brzuszków ma wizytę . A co do 40 - latek to moja ciocia też urodziła śliczna córe w wieku 41 lat pomimo tego że już dawno była babcią bo w wieku 36 lat hihihih
Mango, anna maria, megan8 lubią tę wiadomość
-
Mango wrote:Bursztyn wrote:Nie wiem czy pamietacie, ale pare dni temu wspominalam o mojej znajomej z Mediolanu, tej po rozwodzie, ktora jest w ciazy - pierwszej, z nowym partnerem. Nie bylam pewna ile ma lat, myslalam ze 40. Otoz ona ma 43 lata
Dzięki za tą informacjęDodaje mi otuchy, że jeszcze cuda się zdarzają
bliska77 lubi tę wiadomość