35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyUwierz mi, nie chcialabys miec mojej tesciowej. Jej syn tez ciezko znosi jej wizyty, a to o czyms swiadczy...Bozia3 wrote:na to wychodzi
obstawiam też wiek - starość nie radość i będzie coraz gorzej..
- z porodem histeryzujesz, z teściową to samo.....masakra jakaś..
-
ale to macie za darmo tam - czy trzeba bulić? bo jak ja bym chciała mieć 5 razy in vitro i każde po 17 tys zł, to sorry, ale nie dałabym rady....paszczakin wrote:ja mam zapisane 5 IV jakby co.. ale ja juz nie chce czekac, chce rodzic na przelomie kwietnia i maja! w zeszlym roku w kwietniu mialam rodzic, wiec i tak juz mam 2 lata spoznienia.

-
nick nieaktualnyMacica teżmysza1975 wrote:W naszym wieku to już wszystko wypada!

Zastanawiałam się po prostu czy nie będę śmiesznie wyglądać, bo tak się malują głównie młode kobitki. Ja wiem, że ja wciąż mlodzizna, ale pesel nie kłamie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 14:59
mysza1975, Reni, Niuta, kapturnica, moremi, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW Pl za darmoche bysmy sie juz tez nie zalapaly, za stare jestesmy...Bozia3 wrote:ale to macie za darmo tam - czy trzeba bulić? bo jak ja bym chciała mieć 5 razy in vitro i każde po 17 tys zł, to sorry, ale nie dałabym rady....
W No placisz dosc sporo, ale potem oddaja kase, ponad 80%, wiec mozna probowac. Trzeba tylko miec na te pierwsze, a to tez nie jest kwota, ktorej nie moznaby odlozyc. na to wyglada, ze cywilizowane kraje maja lepiej.
-
uważasz PL za jakiś wielki ciemnogród??? u nas przynajmniej cesarkę można zrobić po ludzku, kleszczy nie używają - wyniki badań podają....nie jest tak źle..Pusurek wrote:na to wyglada, ze cywilizowane kraje maja lepiej.

cywilizowany kraj to jaki? - taki z Twoimi lekarzami tam?
Reni, Aprilka, kapturnica, Alis lubią tę wiadomość
-
może jeszcze coś podhodujesz... a jeśli Ci zwrócą 80 procent - to luz....paszczakin wrote:to wszytsko zalezy od typu ubezpieczenia (i IVF i nas to +/-25 tysi PLN, nie 17
) Belgowie na normalnym ubezpieczeniu maja refundacje 100% oprocz niektorych lekow.
Ja mam ubezpieczenie na okolo 85% tego. Nie wiem dokladnie, bo nie pamietam ktore leki sa mniej lub wiecej refundowane.
kwestia jest taka, ze "powtorki" z mrozonych zarodkow niewiele kosztuja i to nie jest nowe IVF. Nowe IFV to znowu stymulacja, punkcja, zapladnianie..
Dlatego zadam wiecej od moich jajnikow. I klinika walsnie tez, lece dalej ze stymulacja, badania za 2 dni znowu, juz przez sekunda zadzwonili.. -
aaaa masz pesel na czole wytatuoooowany??? jak kod kreskowy?!

Sabina wrote:Macica też
Zastanawiałam się po prostu czy nie będę śmiesznie wyglądać, bo tak się malują głównie młode kobitki. Ją wiek że ją wciąż mlodzizna, ale pesel nie kłamie
mysza1975, Sabina, kapturnica, moremi, Mega lubią tę wiadomość
-
wiele badań krwi można sieknąć sobie bez skierowania
z betą możesz jechać nawet codziennie a tam w tej Norwegii...
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2e27c9067846.jpg
Bozia3 wrote:uważasz PL za jakiś wielki ciemnogród??? u nas przynajmniej cesarkę można zrobić po ludzku, kleszczy nie używają - wyniki badań podają....nie jest tak źle..
cywilizowany kraj to jaki? - taki z Twoimi lekarzami tam? 
Pusurek, Bozia3, mysza1975, kapturnica, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHeh, nie, Pl jest spoko. Oprocz koltunskich ksiezy, ginekologow w typie Chazana i paru pomniejszych dupkow.Bozia3 wrote:uważasz PL za jakiś wielki ciemnogród??? u nas przynajmniej cesarkę można zrobić po ludzku, kleszczy nie używają - wyniki badań podają....nie jest tak źle..
cywilizowany kraj to jaki? - taki z Twoimi lekarzami tam? 

Mysle bardziej o dostepnosci wszystkiego. IV dostepny praktycznie dla przecietnego smiertelnika, aborcja tez. Nie musisz sprzedawac auta, zeby zajsc w ciaze. A jak potem urodzisz, to inna sprawa. Kleszcze czekaja.
Reni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
z kleszczami też sobie poradzimy!
są obroże i krople
Chazan jest jeden, księża z reguły są łysi kołtunów nie mają.. dupki czy luteiny są a i owszem i przydają się
każdy kto korzysta w PL z iv jest śmiertelnikiem
aborcja też się znajdzie.. w gimnazjach jest na porządku dziennym
wiesz z połykiem i bez 
ja już tyle razy sprzedawałam auto i nie zaszłam.. nie działa.. to chyba raczej chodzi o seks
sama nie wiem Pusur no czepiasz się jak nic..
Pusurek wrote:Heh, nie, Pl jest spoko. Oprocz koltunskich ksiezy, ginekologow w typie Chazana i paru pomniejszych dupkow.
Mysle bardziej o dostepnosci wszystkiego. IV dostepny praktycznie dla przecietnego smiertelnika, aborcja tez. Nie musisz sprzedawac auta, zeby zajsc w ciaze. A jak potem urodzisz, to inna sprawa. Kleszcze czekaja.
mysza1975, Bozia3, kapturnica, moremi, Niuta, ania.g lubią tę wiadomość
-
normalnie jak Adaś Miauczyński

Paszcza dasz radę .. a jak już zajdziesz bedziesz mogła narzekać na legalu a teraz sza!

paszczakin wrote:Bozia, u mnie to juz nie kwestia kasy, nastawilismy sie na to finansowo.. ja juz po prostu zaczynam miec tego wszytkiego po kokarde. Brzuch mam aktualnie taki, ze co poniektore tu opublikowane (Twoj nie
) to male pikusie przy tym..
Co niedziele pigula na przysadke, rano zastrzyk, wieczorem zastrzyk, kwas foliowy, witamina D, pic K**WA nie moge!
mysza1975, kapturnica, moremi, Niuta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA mysmy wczoraj rozwazali z chlopem jak pozne maciezynstwo wplynie na nasz zwiazek.
I obydwoje trzezwi bylismy. 
Kolezanka starsza ode mnie o rok wrzucila na fb fotke ze swoim wnukiem... Corka urodzila mlodo, ona w miare tez, chociaz zadna z nich nie byla juz nastolatka przeciez. A ja dziecko rodze... Dziwne, co? Ona jezdzi z mezem po Europie przyczepka kempingowa, a ja bede zmieniac pieluchy.
Ale ma wiecej zmarszczek i jest grubsza.
I wygladam 10 lat mlodziej niz ona.
Reni, mysza1975, moremi, ania.g, Dorka1979, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
albo mój budyń się rozwija, albo jej chodziło o kleszcze przy porodzie..a nie te z lasu..Reni wrote:z kleszczami też sobie poradzimy!
są obroże i krople
a jeśli chodzi o te drugie, to podziwiam Pusura, że teraz lata po lesie...bo to bardzo niebezpieczne narażać się na kleszcze w ciąży
Reni, Pusurek, mysza1975, kapturnica, moremi, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
przy porodzie??? a to sale nie są sterylne i tam też są!!!?
muszę nabyć więcej szprajów
Bozia3 wrote:albo mój budyń się rozwija, albo jej chodziło o kleszcze przy porodzie..a nie te z lasu..
a jeśli chodzi o te drugie, to podziwiam Pusura, że teraz lata po lesie...bo to bardzo niebezpieczne narażać się na kleszcze w ciąży 
mysza1975, Pusurek, paszczakin, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPodobno wiekszosc kleszczy padla pod wplywem upalow, przynajmniej w No jest rekordowo mala ilosc zanotowanych zachorowan.Reni wrote:z kleszczami też sobie poradzimy!
są obroże i krople
Chazan jest jeden, księża z reguły są łysi kołtunów nie mają.. dupki czy luteiny są a i owszem i przydają się
każdy kto korzysta w PL z iv jest śmiertelnikiem
aborcja też się znajdzie.. w gimnazjach jest na porządku dziennym
wiesz z połykiem i bez 
ja już tyle razy sprzedawałam auto i nie zaszłam.. nie działa.. to chyba raczej chodzi o seks
sama nie wiem Pusur no czepiasz się jak nic..
Sie nie czepiam sie, dyskusje podkrecam, no!
mysza1975, Reni, moremi, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
nie - ja nie miałam....natomiast zawsze miałam przy owulce chcicę na seks..Reni wrote:znowu mnie głowa boli...
jak nic idzie owulacja..
macie tak? a ciężarne miałyście tak?
że migrena przy owu?
na szczęście..
Reni, kapturnica, moremi lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






