35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
no i właśnie o tym pisałam wczoraj w kontekście rasizmu...ja rozumiem, że teraz Pusur może to ładnie wykorzystać w swojej sytuacji, bo podwarzono opinię polskiego okulisty, ale patrząc na drugą stronę medalu - historia Czeczeńca z jej szkoły pokazuje jak ciapaci wspaniale radzą sobie w innych krajach - są święci i nietykalni i każda słuszna uwaga skierowana w ich stronę to dyskryminacja - a oni robią co chcą lejac po pyskach miejscowych...a do cholery niech wracają do Czeczenii czy skąd tam są i się burzą w swoim kraju i w swoich szkołach....
Pusur staraj się być może bardziej rzeczowa niż bojowa, bo jesteś u nich, a nie u siebie i w sumie podskakiwać sobie możesz - a oni i tak zrobią co uważają za słuszne...od początku znałaś ich podejście do sprawy - może faktycznie trzeba było pomyśleć o porodzie w PL, no ale teraz to musztarda po obiedzie....żebyś tylko tym wojowaniem bardziej sobie nie zaszkodziła...Pusurek, mysza1975, Simba lubią tę wiadomość
-
Pusur dzieki za oferowana pomoc ale tak jak napisalas moze to zajc dobre kilka dni.......Raczej sklaniam sie do szukania dziewczyn z lekami tu na miejscu..wiesz w jeden dzien wysylka na drugi juz lek jest..A mnie troche czas goni...
U mnie zwykla prolaktyna jest 9 tylko ta po obciazeniu skoczyla...Moze to miec zwiazek z pcos i niedoczynnoscia tarczycy...Tak wlasnie myslalam ,ze polowka na noc by juz pomogla bo wyjsciowa jest nisko..Owulke mialam swoja ale problem z pekaniem pecherzykow..Wiem ,ze mysza miala bromka i kurde jakby na ironie losu napisalam jej ,ze prolaktyne mam ok to nie potzrebuje go ,zeby dala komus z wysoka prolaktyna...Czytam w necie ,ze jesli wyjsciowa niska to szybciorem mozna zbic ja bromkiemPusurek, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Alis wiem co przeżywasz, bo bywałam w szpitalach z malutkim dzieckiem - tylko Ty masz o wiele gorzej, bo jesteś po cesarce i dziecko dopiero co urodzone...Trzymam kciuki
Mąż niech zabierze ciuszki małej do hostelu i je wypierze i doniesie CI czyste... - ja też tak miałam, że zabrakło mi po urodzeniu ciuchów dla małego, bo musiałam być dłużej w szpitalu....więc donoszono mi czyste i wyprane...
iwcia77, Alis lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:No to juz cos wiesz przynajmniej. Niestety z ustawieniem bromku to moze troche potrwac, chyba ze akurat da sie dobrac dawke i zajdziesz w 2 cyklu.
Z reguly lekarz proponuje pol tabletki ( pamietaj, na noc ) czyli 1,25 mg bromokryptyny ( lamiesz sobie tableteczke na pol ). Jak nie dziala to 1 tab ( 2,5mg) i patrzymy dalej co sie dzieje. Oczywiscie mozesz sobie robic badania z krwi, nie ma znaczenia w ktorym dniu cyklu, jesli organizm juz sie wysycil. Ja osobiscie biore 1 tab, walczylam z zajsciem prawie 2 lata, zaszlam na zwiekszonej przeze mnie dawce 1,5 tabletki. Jak juz rozkminisz sprawe, to bedziesz sama wiedziala co i jak. Ale ja bym na Twoim miejscu zaczela od 1 tab.
A, dowiedz sie koniecznie, co jest przyczyna PRL, niech da lekarz skierowanie na TK albo rezonans czaszki, jesli nie wpadnie na inna przyczyne.
Pamietasz jakie mialas wyniki przed i po obciazeniu ???? -
nick nieaktualnyEh, u nas to porod w Pl i tak nie wchodzil w gre. Po porodzie musialabym czekac na dokumenty dziecka, PESEL i paszport, zanim bym mogla z malym wyjechac do No. To mogloby trwac przynajmniej miesiac. A corka musi isc za tydzien do szkoly, nie zostawie jej samej na 4 tygodnie i nie pojade se dziecka do Polski urodzic...
Gdybym zaszla wczesniej w ciaze, to jeszcze bylyby wakacje. Ale gdyby babcia miala wasy...
A co do porodu, to nie wiedzialam, ze tak jest, cala moja wiedza o porodach pochodzi z ostatnich 2 miesiecy. Myslalam, ze tylko opieka nad kobieta w ciazy jest do doopy, ale o kleszczach i luznym ich podejsciu do porodu wiem dopiero od niedawna. Moze to i lepiej, bo jakbym tak schizowala od grudnia, to bym juz dawno zeszla na serce...kapturnica, iwcia77, mysza1975, mama78 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Dziewczyny mIalam nosa!!! prolaktyne mialam 9 normalna po obciazeniu dzis wynik 133 czyli prawie 15razy przekroczona po tabsie!!!
CHYBa mam winowajce nie pekania pecherzykow.. Polarku pisalas juz kiedys ale zabij nie pamietam..Jak to u ciebie bylo i inne dziewczyny jesli mozna prosic o wasze wyniki badan i jakie dawki bromka zescie braly???Castagnus troche pomoze tak na zas???Gin dopiero za 2tygodnie ehhh
kapturnica, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Pamietasz jakie mialas wyniki przed i po obciazeniu ????
)
kapturnica lubi tę wiadomość
-
a co Ty tak n gwałt potrzebujesz.. i tak zanim zacznie działać to trochę potrwa
Kapta ja miałam 245 (127-637 mU/l) a po obciążeniu 5988 = prawie razy 25
brałam przez 4 tyg Dostinex pół tabsa raz w tyg - czyli cała kuracja 2 tabletki
wynik
56,67 (poniżej normy) i po obciązeniu 165 = prawie 3 krotnie
za jakiś czas znowu współczynnik wkurwialności mi się podniósł i prl poszła w górę.. miałam Bromka... ale już nie sprawdzałam czy działał
po bromku się gorzej czułam i to łykanie codziennie ..
ale Dostinex droższykapturnica wrote:Pamietasz jakie mialas wyniki przed i po obciazeniu ????Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 13:04
mandragora, kapturnica, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymandragora wrote:Kapta moja dobra rada - poproś o dostinex a nie o bromka. Z tym panem miałam raz przyjemność jak mi laktacje blokowali po porodzie i więcej już nie chce. Czułam się po nim strasznie spadki ciśnienia omdlenia. Nie da się funkcjonowac. Dostinex drogi ale bez powikłań i zdaje się że raz w tyg się tylko łyka.
Ale przy braniu bromka na noc nic sie nie dzieje ( chyba, ze pracujesz na nocnej zmianie)
kapturnica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReni wrote:a co Ty tak n gwałt potrzebujesz.. i tak zanim zacznie działać to trochę potrwa
Kapta ja miałam 245 (127-637) a po obciążeniu 5988 = prawie razy 25
brałam przez 4 tyg Dostinex pół tabsa raz w tyg - czyli cała kuracja 2 tabletki
wynik
56,67 (poniżej normy) i po obciązeniu 165 = prawie 3 krotnie
za jakiś czas znowu współczynnik wkurwialności mi się podniósł i prl poszła w górę.. miałam Bromka... ale już nie sprawdzałam czy działał
po bromku się gorzej czułam i to łykanie codziennie ..
ale Dostinex droższy
kapturnica lubi tę wiadomość
-
moja kumpela brała bromka normalnie i chodziła jak naćpana .. miała zawroty głowy, wymioty te sprawy
ja za radą Caffe łykałam na noc a przez pierwsze 4-5 dni brałam 1/4 tabletki tak, żeby organizm nie oszalał i to faktycznie działałoPusurek, moremi, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Pusur, a nie da się jakoś podpłacić położnej? Chyba, że ona wykonuje zalecenia lekarza...a ten lekarz mam wrażenie już CI na rękę nie pójdzie....
Poza tym polozna nie zaleca zabiegow chirurgicznych, ona to se moze kleszczami pomachac przy naturalnym, o cc decyduje lekarz ( musi byc ich przynajmniej 2, lekarz rodzinny tez ma praco glosu - jutro mam u niego wizyte, bede go urabiac, zeby sie troche poudzielal )
Jutro ide do glownego lekarza oddzialu, kobiety. Z TYM lekarzem juz nie bede miala wiecej do czynienia.kapturnica, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyReni wrote:masz normy podane w nawiasach więc nie panikuj
Ktos nie doczyta norm i sie uspokoi, ze ma super wyniki.
Jakby co , to Pani podala wyniki w mIU/l.
I liczy sie tak:
Przelicznik: 1 ng/ml = 20 mIU/l
Dostane nalepke?Sabina, Reni, iwcia77, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:no i chyba tak sobie tama go nie zaoordynujesz, nie?
Ja tez cale zycie na tabletkach na prolaktyne bede juz, przez gruczolaka, ale przeciez dawka musi yc przez endokrynologa dobrana..
biore troche inne lekarstwo niz dziewczyny, ale moje jest poloweczka tabletki na tydzien..Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 13:13
kapturnica, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
mandragora wrote:Kapta moja dobra rada - poproś o dostinex a nie o bromka. Z tym panem miałam raz przyjemność jak mi laktacje blokowali po porodzie i więcej już nie chce. Czułam się po nim strasznie spadki ciśnienia omdlenia. Nie da się funkcjonowac. Dostinex drogi ale bez powikłań i zdaje się że raz w tyg się tylko łyka.
Tak slyszalam o tym ,ze dostinex jest znacznie lepszy i raz na tydzien sie go bierze...Po bromku podobno nie wsyzscy ale maja niektorzy jazdy....Dzieki za info..Tez zamierzam jego wyciagnac od gina ale poki co bardziej powszechny jest bromek i moze uda mi sie go dorwac zanim dopcham sie na wizyte... -
Pusurek wrote:Zaordynowac sobie mozna, tylko potem trzeba skontrolowac badaniem. Za niska - zmniejszasz dawke, ciagle za wysoka - dokladasz cwiarteczke. Jakby biegac co chwila z PRL do gina z ustaleniem dawki, to trzeba by chyba miec w przychodni swoj worek na kapcie.
Dokladnie tez tak uwazam.... To tak samo jak z tarczyca i lekiem ktory biore......tez sama kontroluje teraz tsh jak za wysokie zwiekszam dawke jak za niskie zmniejszam ..Latanie tak jak napisalas musialabym miec worek grajcarow i przychodnie w korytarzu...Pusurek, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ innej beki.
Tak sie kreci dile.
http://www.ewachodakowska.co.uk/#div2
Ewa z brygada leci do Londka i kosi kase. Zobaczcie ceny. Teraz juz nawet za focie na fb trzeba zaplacic.
Ma laska leb na karku, normalnie.Ale ja bym tez tak robila - odcina kupony, ale sama z nogami na stole nie lezy, tylko zapieprza.
Ja to byk chyba tez chciala miec taka robote.kapturnica lubi tę wiadomość