35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorka, wszystkiego najlepszego

Tez przezywam te Adamkowe narodziny.
Ciekawe czy Pusur w ogole byla gotowa na taka ewentualnosc.
Ja psze pani nie chce kablowac, ale ostatecznie jest jakis plan porodu na forum (golenie piczkinsa, lewatywa...) a widze, ze Pusur to sobie same bluzgi zostawila.
Ale mam dzien - jak mi troche zawiasy odpuscily, to mnie leb zaczal napie...lac
moremi, mama78, Reni, kapturnica, Mega, mysza1975, malgos741, samira, iwcia77, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
mysza1975 wrote:No i już biust mnie nie ratuje.
Brzuch jest ponad wszystko!
Pusurek, dawaj! Dwa wdechy i wydechy i po krzyku!
Mysza - super wygladasz
Pusur sie zarzekala ze nie bedzie oddychac, az jej pani kazala z rodzicami przyjsc. To teraz ma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 19:45
moremi, mysza1975, MartaDidinio, Reni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pusur Ty tak psioczysz na tych swoich lekarzy - a zobacz jaka opieka....nakarmili Cię pysznym jedzeniem, dali deser, na dodatek od razu dostałaś znieczulenie....i jeszcze narzekaj kobieto!!!W Pl podają najpierw oksytocynę, dopiero jak po niej jest rozwarcie chyba na 4 czy 6 palców - dopiero wtedy znieczulenie - więc człowiek się musi umordować masakrycznie....a u CIebie takie luksusy....
moremi, kapturnica, mysza1975, Pusurek, Alis lubią tę wiadomość
-
no bo od razu miała podane zewnątrzoponowe znieczulenie - to jakiś czad normalnie....a skurcze odczytują z KTG pewnieSimba wrote:Nic cie nie boli? Hmmm...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 19:57
moremi, kapturnica, mysza1975, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Ona zaraz zacznie na luzie taka relacje: o, juz widac glowke - juz caly wyjety - odcinaja pepowine...
I wszystko z tel w reku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 19:59
moremi, mama78, kapturnica, Mega, mysza1975, Dorka1979, Pusurek, Alis lubią tę wiadomość
-
No mówię, że rodzi

Dorka wszystkiego najlepszego
Mysza super piłka
a i biust niczego sobie 
Simba współczuję. Dla mnie ból głowy to najgorsze co może być. Ostatnio na balkonie zasnelam, bo w sypialni miałam wrażenie, że się duszę i z niedotlenienia mi łeb rozsadza. Pomagają mi kompresy żelowe z lodówki na czoło i kark. Trochę. No i trzeba pić wodę. Ale i tak pewnie już to wiesz. I trochę pomaga uciskanie łuków brwiowych od strony oka w górę. Jest takie załamanie oczodolow ▲. Ciągnąć trzeba kciukami w górę.
mysza1975, Pusurek, Pusurek lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
tak może być - bo rurka została w kręgosłupie i co jakiś czas dostrzeliwują nową dawkę...ja miałam tak samo, ale dopiero po prawie 5 godzinach okropnych bóli i po 2 oksytocynach - wtedy, kiedy rozwarcie było już na kilka palców - wcześniej nie było mowy o znieczuleniu - bo po nim może się wstrzymać akcja porodowa....Simba wrote:A ono tak bedzie dzialac w nieskonczonosc?
-
Ja niestety procha wzielam - z tych dozwolonych - bo niewyrobka.moremi wrote:No mówię, że rodzi

Dorka wszystkiego najlepszego
Mysza super piłka
a i biust niczego sobie 
Simba współczuję. Dla mnie ból głowy to najgorsze co może być. Ostatnio na balkonie zasnelam, bo w sypialni miałam wrażenie, że się duszę i z niedotlenienia mi łeb rozsadza. Pomagają mi kompresy żelowe z lodówki na czoło i kark. Trochę. No i trzeba pić wodę. Ale i tak pewnie już to wiesz. I trochę pomaga uciskanie łuków brwiowych od strony oka w górę. Jest takie załamanie oczodolow ▲. Ciągnąć trzeba kciukami w górę.
Dobrze wiedziec o tym uciskaniu tylko nie moge sobie tego miejsca zwizualizowac. -
Niezly hardcore...Bozia3 wrote:tak może być - bo rurka została w kręgosłupie i co jakiś czas dostrzeliwują nową dawkę...ja miałam tak samo, ale dopiero po prawie 5 godzinach okropnych bóli i po 2 oksytocynach - wtedy, kiedy rozwarcie było już na kilka palców - wcześniej nie było mowy o znieczuleniu - bo po nim może się wstrzymać akcja porodowa....
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
no ale ona ich nie czuje....to czym się ma zajmować?Sabina wrote:Adamek pewnie już na świecie

Pusur ale Ty twarda sztuka jesteś, skurcze co 2 minuty i dajesz radę jeszcze pisać do nas! Szacun!
zanudziłaby się...
ja po znieczuleniu nie czułam nic kompletnie...mogłam sobie manicure robić nawet...
mysza1975, MartaDidinio, kapturnica, Sabina, moremi, malgos741, iwcia77, Reni, Pusurek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo tak. Zapomnialam. Mnie tak bolałoBozia3 wrote:no ale ona ich nie czuje....to czym się ma zajmować?
zanudziłaby się...
ja po znieczuleniu nie czułam nic kompletnie...mogłam sobie manicure robić nawet...
ale ja nie miałam znieczulenia
ta No nie jest taka straszna jak się ją maluje
kapturnica lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






