35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
samira wrote:WITAM
teraz Inessa jest już chyba w trakcie , niedawno pisała ze względu na wyniki krwi ma mieć znieczulenie chyba takie jak przy cesarce dają czyli podpajęczynówkowe bo po tym ok. dwie godziny nie można głowy podnieś z poduszki a to pisała właśnie,eska dostałam zaraz jakoś po 8...
Mam nadzieję, że nafaszerują ją "głupim jasiem". Bo taka świadomość przy zabiegu, przy takim znieczuleniu - to masakra...
bliska77, anna maria, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyReni wrote:Agafbh czy zapaliło Ci się już zielone światło na detektorze?
tak ale tylko ze względu na wodnisty śluz, OVU przewiduje mi owulacje miedzy 15 a 18 maja....., zawsze wyznacza mi owulację dzień dwa później niż ma to miejsce w rzeczywistości ale w tym cyklu to już zgłupiałam....Mango lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReni wrote:a no własnie ..bo mi też
myślę, ze dla wyznaczenia owulacji na OVU, duże znaczenie ma długość fazy po owulacyjnej, natomiast jak u wielu dziewczyn tak i u mnie ta faza regulowana jest progesteronem i w zależności od ilości dni, kiedy biorę ten lek, to właśnie wydłuża mi się lub skraca ta faza, ponieważ zawsze 3 dni po odstawieniu duphastonu bądź luteiny, przychodzi @...
Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi, bo z lekka namąciłam, ogólnie rzecz ujmując zmierzałam do tego że wg.mnie OVU datę przewidywanej owulacji uzależnia od długości fazy po owulacyjnej a przecież jej długość jest "sztucznie regulowana"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2013, 09:25
samira, Reni, Bursztyn, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReni wrote:rozumiem..
a powiedz mi, bo czytam, że bierzecie różne leki. Rozumiem, że to są leki przepisane przez lekarza?
Czy podczas podstawowych badań hormonalnych lekarz zauważy, że jest coś nie halo czy trzeba zrobić jakieś badania zaawansowane?
Sorki za głupawe pytania ale do tej pory nie interesowałam się za bardzo tematem a widzę, że u Was to wyższa szkoła jazdy
tak, cykle mam stymulowane,lekarz powinien zlecić zbadanie progesteronu, estradiolu, prolaktyny, testosterony, lh, fsh i amh oraz tsh (pisałam o tym kilka razy ale nie pamiętam na jakich stronach), partner powinien mieć zbadane nasienie
ja mam cały cykl ustawiony hormonami, najpierw CLO na dojrzewanie pęcherzyków, potem estrofem na endometrium, potem pregnyl lub ovitrelle (na pęknięcie odpowiedniej wielkości pęcherzyków ponieważ moje samoistnie nie pękają i robią sie torbiele) i na koniec progesteron, ja biorę jeszcze euthyrox bo mam spora niedoczynność tarczycy i hashimoto i metforminę (insulinooporność oraz PCO), w 2007 roku miałam dokładnie takie samo postepowanie plus bromergon na wysoką prolaktynę, wtedy w 7 cyklu stymulowanym się udało po poronieniu poprzedzonym 3,5 letnim staraniem o dzidzie i leczeniem u "wspaniałych sław"
ty chyba tyle w telegraficznym skrócieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2013, 09:31
iza37, Reni, Bursztyn, Olena lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:rozumiem..
a powiedz mi, bo czytam, że bierzecie różne leki. Rozumiem, że to są leki przepisane przez lekarza?
Czy podczas podstawowych badań hormonalnych lekarz zauważy, że jest coś nie halo czy trzeba zrobić jakieś badania zaawansowane?
Sorki za głupawe pytania ale do tej pory nie interesowałam się za bardzo tematem a widzę, że u Was to wyższa szkoła jazdy
Ja jak zaczynałam starania to lekarz zlecił mi TSH,prolakytna,estradiol,testosteron i jeszcze jakieś trzy ale nie umiem sobie teraz przypomnieć.No i okazalo sie, że mam za duży poziom prolaktyny,brałam bromergon na zbicie i teraz jest oki. Poza tym wszystkie wyniki w normie. zaczęłam brać CLO(Clostilbegyt)na wzrost pęcherzyków a raczej na zwiekszenie ich ilości,potem estroferm na wykształcenie endometrium i wszystko zadziałało jak powinno ale w ciąże nie zaszłam, ale to dopiero był pierwszy cykl, wiec jeszcze wszystko przede mną. Najlepiej iść do dobrego gina,on powinien Cię poprowadzićbliska77, Reni, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiza37 wrote:no i skopiowałam Agę hehehe
dobre, nie skopiowałaś, kilka różnic można znaleźć, możemy zabawić się w quiz "znajdź różnicę" , ale fajnie, Iza, musi nam się udać, praktycznie jedziemy na tym samym wózkumegan8, iza37, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:iza37 wrote:no i skopiowałam Agę hehehe
dobre, nie skopiowałaś, kilka różnic można znaleźć, możemy zabawić się w quiz "znajdź różnicę" , ale fajnie, Iza, musi nam się udać, praktycznie jedziemy na tym samym wózku
Pierwsza różnica: iza nie zażywa progesteronu w drugiej części cyklu - aga takbliska77, megan8, iza37, Reni, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:agafbh wrote:iza37 wrote:no i skopiowałam Agę hehehe
dobre, nie skopiowałaś, kilka różnic można znaleźć, możemy zabawić się w quiz "znajdź różnicę" , ale fajnie, Iza, musi nam się udać, praktycznie jedziemy na tym samym wózku
Pierwsza różnica: iza nie zażywa progesteronu w drugiej części cyklu - aga tak
fajna zabawa, prawda???Bursztyn lubi tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:agafbh wrote:iza37 wrote:no i skopiowałam Agę hehehe
dobre, nie skopiowałaś, kilka różnic można znaleźć, możemy zabawić się w quiz "znajdź różnicę" , ale fajnie, Iza, musi nam się udać, praktycznie jedziemy na tym samym wózku
Pierwsza różnica: iza nie zażywa progesteronu w drugiej części cyklu - aga tak
Iza zapomniala napisać o dupfhastonie, który zażywa w drugiej połowie cyklu hahahhaReni, bliska77, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
agafbh wrote:iza37 wrote:Ale znalazłam różnicę- nie zażywam leków na tarczycę,dobra zabawa ten quiz:)))I tak Agusia jedziemy na tym samym wózku i jesteśmy w podobnym dc:)
może chociaż jednej z nas się uda
Aga uda się nam wszystkim,wierzmy w to mocno!!!!Jak nie to zaczniemy o wnukach pisać na forum hehehe
Buziaki zmykam do ZUSu z papierzyskami,do później:)bliska77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyniekoniecznie długa droga przed Tobą, zobacz niektórym udaje się zupełnie znienacka, ja nauczyłam się cierpliwości, przy pierwszym dziecku napisałam już ile to trwało, obecnie to mój 12ty cykl starań z czego 8 stymulowany (dwa były bez CLO), zobaczymy co dalej, mąż powtarza teraz w maju badania i jak przez kolejne dwa się nie uda, zw lipcu-sierpniu pomyślimy o inseminacji ( w zależności od wyników męża, kiedyś miał dobre) a potem to juz wrzucam na luz, po prostu odpuszczam
Reni, głowa do góry, może się udać dużo szybciej niż się spodziewaszReni, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReni wrote:jeja jak dobrze pogadać z kimś kto rozumie i przechodzi podobną historię.
nie ma nic gorszego jak osoba, która ma dzieci (najczęsciej zaliczając wpadkę) i zaczyna wymądrzanie typu weź się do roboty dzieci płodzić, kto będzie na moją emeryture pracował
trzeba tylko chcieć bla bla
a tak mam Was i styka, a z resztą ucinam temat o!
mimo, że mam 5letnią córcię, naprawdę rozumiem doskonale Twój problem, powiem Ci, że kiedyś myślałam, że jak mam jedno dziecko, to o drugie nie będę już tak walczyła, teraz widzę, że wcale nie ma różnicy w walce o drugie dzieciątkoReni, Bursztyn, Mango, Olena, iza37, samira, grosza, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:agafbh wrote:Witajcie Dziewczynki
Inessa, jesteśmy z Tobą, wszystko będzie dobrze, trzymaj się
Bursztynku, ja tam w Ciebie wierzę, cuda też się zdarzają
u mnie jakoś dziwnie, wczoraj temperatura spadła, dziś już wzrosła, śluz jakiś dziwny, niby wodnisty...., zobaczymy co w sobotę powie moja gin.
Miłego dnia
aga, ja ostatnio licze tylko na cuda i to w roznych sferach zycia.
trzymam kciuki za CUDABursztyn, anna maria, grosza, iza37 lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:Bursztyn wrote:agafbh wrote:Witajcie Dziewczynki
Inessa, jesteśmy z Tobą, wszystko będzie dobrze, trzymaj się
Bursztynku, ja tam w Ciebie wierzę, cuda też się zdarzają
u mnie jakoś dziwnie, wczoraj temperatura spadła, dziś już wzrosła, śluz jakiś dziwny, niby wodnisty...., zobaczymy co w sobotę powie moja gin.
Miłego dnia
aga, ja ostatnio licze tylko na cuda i to w roznych sferach zycia.
trzymam kciuki za CUDA
Dziekuje Agus.anna maria, Panda, grosza lubią tę wiadomość