35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
I jeszcze Gosia
wiadomość super no i Ty lada dzień rodzisz 
Iwcia, czy tak super to zobaczymy za jakieś dwa tygodnie. Chociaż śniło mi się, że znowu kilka dni po owulacji zaczęłam krwawic
koszmar jakiś. Cholernie się tego boję. @ się nie boję, ale to krwawienie ma nieznane podłoże. Na razie lekarz przypuszcza, że to efekt uboczny stosowania dupka. Oby.
iwcia77, gosia7122, mysza1975 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Dziewczyny. Żebyśmy się dobrze zrozumiały. Dwie kreski na teście owulacyjnym. Czy owulacja będzie i czy nasze działania będą skuteczne, to dowiemy się później
iwcia77, Mango, mama78, kapturnica, mysza1975 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
kurde! a ja myslalam ze to ciazowy w kazdym badz razie i tak sie ciesze
moremi wrote:Dziewczyny. Żebyśmy się dobrze zrozumiały. Dwie kreski na teście owulacyjnym. Czy owulacja będzie i czy nasze działania będą skuteczne, to dowiemy się później
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Jak będzie ciążowy, to napiszę, że jezde w ciążyiwcia77 wrote:kurde! a ja myslalam ze to ciazowy w kazdym badz razie i tak sie ciesze
Mega, iwcia77, kapturnica, mysza1975 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Spoko ja załapałam pomimo budyniumoremi wrote:Dziewczyny. Żebyśmy się dobrze zrozumiały. Dwie kreski na teście owulacyjnym. Czy owulacja będzie i czy nasze działania będą skuteczne, to dowiemy się później
moremi, kapturnica, mysza1975 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
A ja po spotkaniu z Bursztynem padłam i spałam ze 3 godziny... Macie pozdrowienia od niej - kupiła już bilet i za kilka dni będzie w UK, więc się zapewne objawi na ovu.
Z jej mamą już dobrze właściwie, chemii jej nie polecają - bo to sprawy babskie - hormonalne, więc chemia ją tylko sponiewiera, a nie pomoże. Wycięli wszystko co mieli wyciąć i teraz trzeba być dobrej myśli...
ania.g, moremi, polarmiś, Sabina, samira, Dorka1979, kapturnica, Mango, Mega, iwcia77, mysza1975, peppapig, malgos741, caffe lubią tę wiadomość
-
Czekam na relację obszerną od Pusurka, ale teraz to ona musi dojść do siebie i dopiero znów się tu pewnie rozwinie....
Z rozmiarów, które podała na porodówce - to wcale jakiś gigant Adamek nie jest - w zasadzie mieści się w wymiarach innych tu urodzonych dzieciaków...tak więc jednak obstawiam troszkę histeryczno-panikarski charakter mamusi
ania.g, moremi, polarmiś, Sabina, samira, kapturnica, Mega, iwcia77, mysza1975, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo dla niego wszystkiego najlepszego !!! To musi byc niezly gosc. Moj maz tez z 9 !!!! I rocznice slubu tez jutro mamy:-) taka tam mala balanga na odleglosc! Za to dzisiaj mialam godna wigilie urodzin. Jutro planuje na kacu doprowadzic dom do stanu czystosci i tym sie delektowac przez trzy tygodnie!!!megan8 wrote:jutro mogę tu nie zajrzeć więc
dla Polarmiśka i Iwci nie wiem czy kogoś jeszcze wszystkiego Najlepszego z okazji urodzinek !!! 100 lat !!!
mój syn też ma jutro -17lat
To juz 8 dzien bez slodyczy ale z alkoholem!
moremi, ania.g, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWaga moj wrog! Po spodniach sprawdzam - jest lzej... Ale do celu daleka droga. Jem tez mniej bo nie mam czasu. Jestem na permanentnym glodzia ale to nie moj wybor. Czasu brak. Chyba powoli odnajduje sie, lub wydaje mi sie ze sie odnajduje zawodowo. Moze przestane myslec o ciazy i jedzeniu.Bozia3 wrote:Polar - a widzisz jakieś efekty na wadze? Bo wtedy i męczyć się jest jakoś przyjemniej...
Bozia3, moremi, kapturnica, mysza1975, peppapig lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWazna jest wyjsciowa a potem ile razy ja orzekroczyla, ake pewnie jest hiperploaktynowcem- jest nas juz kilka!!!!Bozia3 wrote:aha - Bursztyn profilaktycznie zrobiła prolaktynę po obciążeniu i wyszło jej coś około 295 czegoś tam...więc chyba też ma z tym kłopot...
kapturnica lubi tę wiadomość
-
to dobrze..polarmiś wrote:Waga moj wrog! Po spodniach sprawdzam - jest lzej... Ale do celu daleka droga. Jem tez mniej bo nie mam czasu. Jestem na permanentnym glodzia ale to nie moj wybor. Czasu brak. Chyba powoli odnajduje sie, lub wydaje mi sie ze sie odnajduje zawodowo. Moze przestane myslec o ciazy i jedzeniu. wtedy najlepiej się zachodzi...a jeśli nie - to mniej boli brak...
polarmiś lubi tę wiadomość
Może trafiłam jakieś wadliwe, bo to nowa dostawa z Allegro.
i jej marzenie 
