35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
A dlaczego masz taki duży wymiar urlopu?Bozia3 wrote:ja wybieram pół roku - 100%, a potem jeszcze mam zaległy urlop swój - 35 dni, no i od stycznia 2015 kolejny urlop (w wymiarze 36) więc w sumie wrócę do pracy po jakichś 8-9 miesiącach...popracuję miesiąc i pojadę w sierpniu na wakacje nad Bałtyk..

-
nie wiemcaffe wrote:A dlaczego masz taki duży wymiar urlopu?

u mnie w zawodzie tak jest...że po 10 latach pracy w szkolnictwie wyższym w bibliotece naukowej przysługuje nam 36 dni...ale to dotyczy starszych pracowników (hmm czyli mnie ) - bo to stary przepis....teraz młode siksy po 10 latach nie mają tego przywileju...
, no ale za to są młode...
caffe, Sabina, Simba, moremi, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Byłam z małym tydzień u moich rodziców, no i w związku z tym nadrabiałam zaległości w odwiedzinach znajomych i pozostałej rodzinyBozia3 wrote:ooo caffe się objawiła - co to - więcej masz teraz obowiązków niż pół roku temu...
?
Było intensywnie, więc udawało mi się tylko czytać forum ze znacznym opóźnieniem i nigdy nie mogłam dobrnąć do końca
Wczoraj wieczorem dopiero skończyłam 
Mały jest spokojniutki i wesoły
Nie stwarza problemów, jeszcze nie terroryzuje. Wstał dzisiaj przed 7, no a teraz zasnął. Wstanie po południu, a o 19 chodzi spać na noc
Także mam śpiocha póki co 
Dużo "gada", zaczepia rozbrajającym/zawadiackim uśmiechem podczas zasypiania i nie sposób jest na to nie zareagować
Nadal karmię cycem, mały jest żarłokiem, ale całe szczęście pokarmu mi wystarcza. Piję wodę hektolitrami, to może dlatego. Obowiązkowo po każdym, nawet nocnym karmieniu jest "odbijany", dzięki czemu myślę do tej pory uniknęliśmy kolki. Ciemieniuchy na główce nie mamy, może to kosmetyki dobrze działają.
Ogólnie to mały rośnie i już nosi pierwsze ciuszki w rozmiarze 74
a myślałam, że w 68 pochodzimy przynajmniej ok. 2 miesięcy, a tu guzik. Niebawem pewnie kolejna wyprawa na zakupy.
Na dziąsełkach dolnych ma już takie białe podskórne jakby widoczne "jedynki"... ale to chyba za wcześnie. Nie pamiętam czy u niemowlaków coś takiego widać na długo przed pierwszymi ząbkami, czy niedługo przed.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2014, 08:39
kapturnica, Bozia3, Sabina, Bliska 77, samira, Simba, paszczakin, ania.g, moremi, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hehehe, jednym słowem: coś za cośBozia3 wrote:nie wiem
u mnie w zawodzie tak jest...że po 10 latach pracy w szkolnictwie wyższym w bibliotece naukowej przysługuje nam 36 dni...ale to dotyczy starszych pracowników (hmm czyli mnie ) - bo to stary przepis....teraz młode siksy po 10 latach nie mają tego przywileju...
, no ale za to są młode...
no ale fajnie, ze masz taki wymiar
Bozia3, Bliska 77, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
caffe - mojemu młodemu ząbki wyszły w 4 miesiącu - nie wiem jaka jest reguła....
ale CI zazdroszczę, że masz takie spokojne dziecko...może faktycznie to odbijanie robi swoje, bo mój miał kolki koszmarne - wył cały dzień - ale ja nie zawsze czekałam na odbicie - szczególnie w nocy nie miałam cierpliwości....
a jak Twoja waga i figura?
Wpierdzielasz już wszystko i jesteś z powrotem chuda?
Sabina, caffe, samira, Simba, moremi, Bliska 77, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Odnośnie odbijania - nawet w nocy czekam ile trzeba, chociaż czasami trwa to długo. Ja po nim poznaję kiedy nie jest do końca odbity. Wierci się i muszę go brać. Jak sobie odbije, to aż widać jak mu ulżyło. Mój młody miał kolkę, także teraz robiłam co mogłam, zeby tego uniknąć. Nie polecam herbatek z kopru, bo one powodują zwiększoną ilość gazów, więc z jednej strony pomagają, a z drugiej szkodzą w nadmiarze.Bozia3 wrote:caffe - mojemu młodemu ząbki wyszły w 4 miesiącu - nie wiem jaka jest reguła....
ale CI zazdroszczę, że masz takie spokojne dziecko...może faktycznie to odbijanie robi swoje, bo mój miał kolki koszmarne - wył cały dzień - ale ja nie zawsze czekałam na odbicie - szczególnie w nocy nie miałam cierpliwości....
a jak Twoja waga i figura?
Wpierdzielasz już wszystko i jesteś z powrotem chuda? 
Co do figury, mhmmm.... Szczupła jestem, ale wpierdzielam wszystko i utrzymuję jakieś 4 kg więcej niż miałam przed ciążą. Tzn. te 4 kg utrzymywałam zanim pojechałam do mamy... nawet nie idę się zważyć, bo mama pchała we mnie co się da, coby pokarm był dobry i było go dużo..... Żłopię wodę i to też robi swoje...
Dzisiaj czekam na olejki, które zamówiłam, rower stoi w garażu i dzisiaj pierwsza runda w drodze do odzyskania jędrności
U mamy były tylko spacery, ale lepsze to niż nic
Bozia3, moremi, Sabina, Bliska 77, mysza1975, Dorka1979, peppapig lubią tę wiadomość
-
Bry :-8
Tu chpd. W weekend nie chciało się sprzątać, to w następny mam wizytę teściów. I będę musiała wieczorami sprzątać. Z pomocą męża ofkors.
Sabina, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Obstawiam, ze dzisiaj albo jutropaszczakin wrote:Hej baby..
witam sie kolejna niedziele tego tygodnie. Kurcze, przed IVF podczas urlopu byly same soboty, teraz mam tylko niedziele
Panda, Simba Ci juz powiedziala do do ilosci zarodkow przy IVF. Ja tez zawsze bylam na blizniaki, no ale jestem, hehe, za mloda. Poza tym moze jednak to pierwsze niech bedzie jedno, zeby sie z ciazowymi atrakcjami oswoic.
Caffe, super, ze masz taki latwy w obsludze egzemplarz.. Ciekawe na jakiej zasadzie to przydzielaja, ja bylam podobno strasznym wrzaskunem przez kilka miesiecy, mam nadzieje, ze to nie dziedziczne..
Ja czekam na telefon czy transfer dzis, czy w srode (bo albo w trzecim dniu albo w piatym transferuja). Znowu niepotrzebnie poczytalam troche na watku IVF i kurde, tam dziewczyny na relanium po transferach jada (zapisanych przez lekarza, nie widzimisie). Tu jakos do tej calej procedury lekarze z wiekszym luzem podchodza, co niekonecznie przeklada sie na moj luz. No ale nic
Wyczymam 
Baardzo bym chciala otrzymac ten telefon dzisiaj, bo wtedy pobycze sie troche po transferze.. No i chcialabym wiedziec co tam wyroslo..
Tez czytalam o tym relanium, ale nie bardzo rozumiem, do czego jest potrzebne??
Czymam kciuki
mysza1975 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Dorka, to ciekawe co piszesz o tym że przy trzecim dziecku cały czas płatne 100%. Muszę zgrzebnąć w necie albo zapytam księgowych z firmy.
Bozia, dzięki tobie przypomniało mi się że mam jeszcze urlop 20 dni do wykorzystania ( 6 się rozeszło)
W nocy musiałam spać na siedząco. Tak mnie zgaga męczyła że zbierało mi się na wymioty. A do tego jeszcze siusiu co godzinę. Masakra jakaś.
Sabina, Bliska 77, Bozia3, mysza1975, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
Też czytałam o relaniun. Chodzi o to, by wyeliminować stres, który jak wiadomo przyczynia się do produkcji kortyzolu. Paszczak, może chociaż jakąś melisse sobie zapodaj. Trzymam kciuki, żeby to już, bo później możesz mieć kociokwik w domu
paszczakin, Sabina, mysza1975, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Ale ja mialam w srode punkcje, a w sobote transferpaszczakin wrote:4 dnia nie transferuja, costam costam sie robi wtedy z zarodkami i nawet nikt do nich nie zaglada..
relanium chyba na nerwy, zeby sie nie spinac, bo dziecaik bedzie mial za twarde scianki, zeby sie przyczepic.. no nie powiem, troche mnie nerw chwyta ze wzgledu na to, ze nie wiem co sie tam dzieje.. jak nie zadzwonia do 12-tej, to sama zadzwonie zapytac o stan rzeczy..
Az sie cofnelam do maja, zeby zobaczyc jak to u Ciebie bylo
Kolo 11 dzwonili.. -
No no, albo w srode.paszczakin wrote:dzis albo sroda.. podobno 5 dniowe transfery sa bardziej trendy teraz, ale jak sobie pomysle, ze bede miec transfer a potem po kilku godzinach rodzine w domu to wole zecydowanie dzisiaj..

ciekawe czy chociaz w dniu transferu cos na nerwa dadza.. nie pamietasz Simba przypadkiem?
Nie, nic mi nie dawali, ale ja po transferze bylam dziwnie spokojna
moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaszczak tak się emocjonujące Twoim zachodzeniem w tym cyklu, że bardziej o tobie myślę niż o sobie
ale mi to na zdrowie wyjdzie 
Ja też bym się stresowala
Pamietaj zachodzisz i ciagniesz nas za sobą! Nie zapomnij
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2014, 11:13
Simba, paszczakin, caffe, moremi, kapturnica, Mango, mysza1975, peppapig lubią tę wiadomość
-
I ja tez wlasnie nie moge przestac o tym myslecSabina wrote:Paszczak tak się emocjonujące Twoim dochodzeniem.w tym cyklu, że bardziej o tobie myślę niż o sobie
ale mi to na zdrowie wyjdzie 
Pamietaj zachodzisz i ciągnie nas za sobą! Nie zapomnij
Sabina, paszczakin, Mega, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Witajcie, witajcie
Paszczak widzę ze siedzisz jak na szpilkach, trzymam kciuki
aaaa i pamiętaj ze ja też na ta zielona fale sie zapisuje 
miłego dnia wszystkim
Sabina, Bliska 77, moremi, kapturnica, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
witajcie
Paszczak, trzymam kciuki
, uda sie zobaczysz nie ma innego wyjscia 
Caffe, super ze masz takie "latwe" dziecko, oby tak dalej, u mnie w sumie tez nie jest zle, co do karmienia to nieztety ale w ciagu doby corka dostaje ok 200, 300ml modyfikowanego, mimo ze pije wode hektolotrami, bawarki i inne cuda, pokarmu mam oglednie mowiac srednio i pewnie jego jakosc pozostawia wiele do zyczenia, po moim cycku, corka spi max godzine
milego dnia wszystkim
caffe, Sabina, moremi, mysza1975, mama78 lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH







