35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
polarmiś wrote:Mnie nie oburzaja niekarmiace matki ( bo nie moga - wybaczalne, bo nie chca - chuj nie matki- wiemEwo 15 zeta Ci wisze), mnie wkurwiaj oburzajace sie dewoty dlugim karmieniem i karmieniem w miejscach publicznych.
nie osadzalabym tak szybko matek ktore nie chca karmic, bo nie wiesz co za tym stoi i jakie sa powody niechecisamira lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry kobitki..Ale tu bylo goraco
Co do karmienia piersia..
Sama karmilam 9miesiecy syna i odstawilam go bo coraz bardziej byl zainteresowany innym papu , a cyc sluzyl juz raczej jako przed-spacz jak ja to nazywalam..Wiecej sie juz bawil nim niz jadl... i co by ukrywac bzykac sie normalnie nam chcialo..A te wszystkie prezerwatywy , paprzace globulki to byl koszmar..Wiec rowno po 9miesiacach cycki zostaly schowane a mamusia poleciala do gina po antyki...
Co do obrzydzenia patrzac na karmiaca matke...Pytalam o to kiedys mojego malz i stwierdzil ,ze jest w tym cos magicznego .Bo on jak widzi karmiaca kobiete , nawet jesli widac jej cala piers to nie uruchamiaja sie sfery erogenne (przynajmniej u niego -tak twierdzi) a piers nie jest wtedy przedmiotem pozadania..Stanowi integralna czesc relacji matka-dziecko.
Sama wspominam dobrze ten czas..Bo to byly tak wyjatkowe chwile ,ze zadna butelka nie zbliza wlasnie tak dziecka i matki jak karmienie...
Co do karmienia w miejscu publicznym..Kilkanascie lat temu nikt by sie nie odwazyl nakarmin dziecko w restauracji czy markecie..Nie przypominam sobie takiej sytuacji bym widziala..Sama tez tak staralam sie planowac zakupy czy wyjscia by dziecko bylo wczesniej nakarmione lub bylo jakies intymne miejsce do karmienia..Mysle ,ze ejsli teraz bym znow miala karmic to nie robila bym tego na bank w publicznym miejscu..Ale wynika to z mojego zawstydzenia raczej niz przekonan.Sama jak widze karmiaca matke nie mam zadnych zlych odczuc wrecz wlacza sie sentyment co do czasu keidy sama karmilam..
Poruszylyscie rowniez temat obrzydzenia..No tu juz nie umiem zrozumiec ,ze matka brzydzi sie karmic je-tez zacytuje klasykaChuj nie matka , ktora brzydzi sie wlasnego dziecka...I albo to robi przez jakies plastiki albo odciaga pokarm..Uwazam ,ze to najpiekniejksze co mogla stworzyc natura , mimo zawalu pokarmu , zapalen czy pogryzien..
Co do kupy , jestem opiekunem medycznym ,zmienialam setki razy pieluch troche wiekszym bobasom i majacym dziesiatki lat..Ja to robie bez problemu ale potrafie zrozumiec ,ze ktos moze nie dac rade zmienic pieluchy , umyc pupy ze wzgl na odor i ma odruch wymiotny...
Moj malz od narodzin zajmowal sie synem..Zrobil kolo niego wszystko ale jesli trafiala sie mu do przewiniecia kupa to tak go szarpalo ,ze myslalam ,ze mu zoladek wydrze..Siku nie mial zadnego problemu ale kupy nigdy nie zmienil...
Pozdrawiam wszystkie mamuski byle , terazniejsze i przyszle , ktore karmia..Cycki w dlon i do dzielaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 06:54
Simba, Bozia3, Pusurek, samira, Żanet, mysza1975, Parka, polarmiś, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Was doczytać
Dotarlam do Lublina i wczoraj pół dnia obczajalam wózek dla twixow - niezła kobyla! Ale fajowy
Nie wtrancam sie w dyskusje o cyckach, chociaż nie dalej jak dwa dni temu, widzieliśmy karmiąca babkę w restauracji. Mój M sie rozplywal nad nią. Mnie to nie szokuje, ale wydaje mi sie, ze mnie by krępowało wyciąganie cyca i szukałabym jakiegoś ustronnego miejsca (na pewno nie kibla).
Dzisiaj ide sie spotkać z moimi kumpelami z czego sie bardzo cieszę
A na razie czekam w napięciu na siki Paszczaka!!!
Miłego dnia laski! Tęsknię za Wamiania.g, moremi, Bozia3, samira, malgos741, Żanet, mysza1975, Parka, Lucky, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:A ja chciałam zgłosić, że dziś zrozumialam pojęcie cień cienia.
Nigdy wcześniej na testach nie mialam nic drugiego.. Na tym jest. Na razie ciesze się z rezerwa, bo różnie to bywa, ale..
Nie idzie tego obfocic, ale coś tam widać.. Pokaże Wam z pracy.. -
paszczakin wrote:A ja chciałam zgłosić, że dziś zrozumialam pojęcie cień cienia.
Nigdy wcześniej na testach nie mialam nic drugiego.. Na tym jest. Na razie ciesze się z rezerwa, bo różnie to bywa, ale..
Nie idzie tego obfocic, ale coś tam widać.. Pokaże Wam z pracy..moremi, Pusurek, samira, malgos741, caffe, mysza1975, Parka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aha.
Kącik książkowy. Polecam Wam książkę "W Paryżu dzieci nie grymaszą". Oczywiscie nie wierze w jakies magiczne poradniki do wychowywania dzieci, ale nie spodziewałam sie ze tak ksiazka bedzie napisana z tak dużym poczuciem humoru - autorka jest świetna obserwatorka i ma duży dystans do siebie i świata. Bardzo fajna lektura.Bozia3, mysza1975, Parka, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Lucky wrote:Ani nie wiem czy mnie coś nie łapie, oczywiście jak to zwykle po owulacji mam nadzieje ze ewentualna infekcja to znak ze zaciążyłam. Mam akurat wolny dzien i chodzę pokurczona albo siedzę pod kocem, u nas zimno, jakieś 15 stopni i ponuro
A okadzac to najlepiej kadzidłemewentualnie kadzidelkiem z orientalnego sklepu
Są tez lampki z podgrzewaczem, moglabys taki eukaliptus sobie zapodac
Pisałam Ci już, że w tym cyklu zaciążysz, także "przeziębienie" to jej objawLucky lubi tę wiadomość
-
Wita Was chujowa i aspołeczna matka. Żeby było jasne, nie mam obrzydzenia jak ktoś karmi piersią w miejscu publicznym ani żadnym innym. Nie krytykowałam nikogo. A wyobrażać mogę sobie co chcę. Ja na pewno nie będę karmiłam dziecka które ma już zęby i przyjmuje inne pokarmy poza mlekiem i wcale nie czuję się z tego powodu gorsza. Natomiast obrzydzenie wywołuje we mnie jak dziecku wypadnie smoczek a rodzic go oblizuje i podaje z powrotem. Albo jak dziecko dostaje do zabawy portfel, klucze czy telefon i też to wszystko pakuje do buzi. Tyle w temacie.
moremi, Sabina, Bozia3, samira, Żanet, mysza1975, Parka, Mega, Bursztyn, EwaT, iwcia77, Simba lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualny
-
powiem tak... nie wiem jak to będzie z karmieniem mojego dziecka..
afiszowanie się na ulicy z wywalonym wymieniem jest obrzydliwe..
ostatnio do tramwaju wsiadły dwie babki z wózkiem.. wózek w przejściu (bo nie można było na miejscu do wózków) jedna dzieciaka na kolana wymię na wierzch i karmi.. po pierwsze jak musiała karmić dziecko mogła to zrobić spokojnie w parku, z którego wcześniej wyszła.. spokojnie na ławce usiąść a nie w tłoku
ani to higieniczne ani bezpieczne..
wracając do tematu.. skoro Bóg dał dziecku zęby to po jaką cholerę ma wisieć dalej na cycku??? bo nie bardzo kumam... no ale ja zawsze dziwna byłam więc może dowiem się jak urodzę..
p.s. dzień dobryBozia3 wrote:ja mam też takie podejście...maks do roku - a wiszące kilkulatki na cycku u mamuni wyglądają obleśnie jak dla mnie...i takie dziecko kilkuletnie powinno się już uczyć wyciszać w inny sposób niż cyckiem matki....ale co kraj to obyczaj....ania.g, samira, mysza1975, Parka, Mega, Bursztyn, iwcia77, Simba lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Oburzacie sie widokiem mlecznych cyckow jak ciotki niewydymki.
Jedzacy czlowiek w miejscu publicznych, gadajacy z zarlem w gebie tez jest obrzydliwym widokiem , tlusta lub tlust facetc z brzuchem nawet na plazy jest rownie obrzydliwy, z tlustymi wlosami lub wlosami pod pachami, nogach i nawet wasem - no obrzydliwosc. Ja po prostu nie patrze. Ale zeby matka karmiaca dziecko ? Moze to kwestia estetyki. Widocznie mam inna.kapturnica, samira, Parka, Mega, polarmiś, Simba lubią tę wiadomość
-
z tego co wiem to te kadzidełka nie są zdrowe a tym bardziej dla takiego malucha
ja mam mega migreny po kadzidełkach
Lucky wrote:A okadzac to najlepiej kadzidłemewentualnie kadzidelkiem z orientalnego sklepu
Są tez lampki z podgrzewaczem, moglabys taki eukaliptus sobie zapodaccaffe, samira, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:Ale chuja do buzi to sie nie brzydzi wziac?
Ja tez mysle, ze karmienie piersia jest tak naturalne, jak pojscie do kibla. I osobiscie nie kumam lasek, ktore to brzydzi, ze pokarm z piersi albo co. Musialy byc zatem zajebiscie sfrustrowane zachodzacymi w ich ciele podczas ciazy zmianiami i pewnie jechaly na psychotropach caly czas.
Ja wywalam cycek ( oczywiscie dyskretnie, osloniety pieluszka, nie komus na talerz w knajpie ) w kazdym miejscu i dalej twierdze, ze to najwygodniejszy i najtanszy bar w miescie.
Milego dnia!kapturnica, caffe, samira, Żanet, Bozia3, mysza1975, Parka, Mega, polarmiś, iwcia77, Simba lubią tę wiadomość
-
ja widuję bardzo często i tak jak Bozia uważam, że można się delikatnie zasłonić
polarmiś wrote:Nigdy w swoim zyciu nie widzialam karmiacej matki publicznie z obnazonym cyckiem. Wiadomo ze karmily ale zawsze zasloniete.samira, Bozia3, mysza1975 lubią tę wiadomość