35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Co do karmienia w miejscu publicznym..Kilkanascie lat temu nikt by sie nie odwazyl nakarmin dziecko w restauracji czy markecie..Nie przypominam sobie takiej sytuacji bym widziala..Sama tez tak staralam sie planowac zakupy czy wyjscia by dziecko bylo wczesniej nakarmione lub bylo jakies intymne miejsce do karmienia..Mysle ,ze ejsli teraz bym znow miala karmic to nie robila bym tego na bank w publicznym miejscu..Ale wynika to z mojego zawstydzenia raczej niz przekonan.Sama jak widze karmiaca matke nie mam zadnych zlych odczuc wrecz wlacza sie sentyment co do czasu keidy sama karmilam..
Chyba, ze mieszkasz w mniejszym miescie niz ja, to by moglo wyjasniac sprawe. -
nick nieaktualny
-
Pusurek wrote:Zgadam sie ze wszystkim w Twoim poscie, wiec reszte usunelam. Ale z tym powyzej sie nie zgadzam. Mamy dzieci w identycznym wieku, ja karmilam corke wszedzie ( a byl to czas boomow na supermarkety ) i nigdy nie mialam problemu. Owszem, jeden - nie bylo lawek, zeby na nich tylek posadzic, o pokojach do karmienia nie wspomne.
Chyba, ze mieszkasz w mniejszym miescie niz ja, to by moglo wyjasniac sprawe.Pusurek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyania.g wrote:Pusur, mam pytanie do Ciebie. Czy spadająca waga przy tej diecie cukrzycowej to normalne? Ja mam znów dziś mniej.
Jakby co, to teraz wpieprzam slodkie ile wlezie ( bez czekolady i innych zakazanych przy karmieniu ), a waga leci w dol. Waze juz mniej niz przed zajsciem w ciaze.
Aha, i gdzies celilut poszedl won. Nie mam go nigdzie!Karmienie + duzo wody chyba zrobilo swoje. Teraz najwazniejsze to utrzymac ten efekt nastepne 30 lat.
kapturnica, ania.g, Żanet, Bozia3, mysza1975, Parka, Simba lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Male miasteczko na poludniu Pl Uwierz ciezko byloz miejscami do karmienia..A o przewijaniu w lokalu mozna bylo pomarzyc..Robilam to najczesciej w toalecie albo bezposrednio we wozku...
Zakladam, ze teraz jest u Ciebie duzo lepiej. A wiec - cyc na wierzch!
Żanet lubi tę wiadomość
-
Pusurek wrote:No wlasnie, mysle, ze w tym kiedys tkwil problem. 3miasto to jednak troche wieksza i bardziej postepowa wiocha.
Zakladam, ze teraz jest u Ciebie duzo lepiej. A wiec - cyc na wierzch!
No po tylu latach to wieksza cywilizacja..Ale i tak generalnie zasciankowosc nie wyszla i widok karmiacej mamy sporadyczny..Raczej lokale maja pomieszczenia gdzie mamuski karmia i przewijaja dzieci..Maja znaczki ze sa przyjazne mama z niemowlakami.......
W irl laski z cyckami na wierzchu siedzialy w mc donaldzie wciskajac fish and chipsW moim miesice jednak to raczej nie przejdzie , a przynajmniej ejszcze dobrych pare lat...W koncu PIS tu rzadzi
..Stare babki i dziadki by ze zgorszenia musialy lezec krzyzem przed oltarzem jakby zobaczylyPusurek, Żanet, mysza1975, Parka, iwcia77, Simba lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczynki
Paszczak piękna informacja z samego rananadal trzymie kciuki
samira, mysza1975, Parka lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
paszczakin wrote:A ja chciałam zgłosić, że dziś zrozumialam pojęcie cień cienia.
Nigdy wcześniej na testach nie mialam nic drugiego.. Na tym jest. Na razie ciesze się z rezerwa, bo różnie to bywa, ale..
Nie idzie tego obfocic, ale coś tam widać.. Pokaże Wam z pracy..mysza1975 lubi tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Ja tez chudlam. A pod koniec ( ostatnie 6 tygodni ) nie przytylam ani grama, tylko Adamek przybieral na wadze. Zakladam, ze to normalne, no chyba, ze jakos drastycznie chudniesz, a male nie rosnie.
Jakby co, to teraz wpieprzam slodkie ile wlezie ( bez czekolady i innych zakazanych przy karmieniu ), a waga leci w dol. Waze juz mniej niz przed zajsciem w ciaze.
Aha, i gdzies celilut poszedl won. Nie mam go nigdzie!Karmienie + duzo wody chyba zrobilo swoje. Teraz najwazniejsze to utrzymac ten efekt nastepne 30 lat.
Matka fantastycznej 4 -
paszczakin wrote:hejka
gapie sie na foto tego mojego testa i powiem Wam, ze malo co widac.. na zywo bardziej.. na moim ekranie w pracy widac druga tylko jak mam leb nizej niz monitor
[img][/img]
....
Paszczaczku jestes na bank ciezarowkapaszczakin, Sabina, malgos741 lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:hejka
gapie sie na foto tego mojego testa i powiem Wam, ze malo co widac.. na zywo bardziej.. na moim ekranie w pracy widac druga tylko jak mam leb nizej niz monitor
[img][/img]
kapturnica, paszczakin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
paszczakin wrote:a co do karmienia cyckiem- to mozna robic ladnie albo nieladnie, jak wszystko
dla mnie ladnie jest dyskretnie, nieladnie widzialam raz w markecie.. babka wsadzila dziecie w wozek sklepowu (wiec dziecie tez nie male) i ono sobie ciagnelo tego cycka jak matka wozek pchala..paszczakin, mysza1975, Bursztyn, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:hejka
gapie sie na foto tego mojego testa i powiem Wam, ze malo co widac.. na zywo bardziej.. na moim ekranie w pracy widac druga tylko jak mam leb nizej niz monitor
[img][/img]
ale się cieszę
krecha jak byk
kapturnica, paszczakin, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyania.g wrote:Od 1 sierpnia 1,5 kg mniej. 9 sierpnia byłam na usg i z małym wszystko w normie. A czy przybiera i dobrze rośnie to się okaże dopiero przy następnym usg na które nie mam jeszcze terminu.
Przy odstawieniu cukrow efekty sa naprawde niesamowite w tej materii.
Ja przytylam 8 kg w calej ciazy, dziecie bylo duze, lozysko piekne i wielkie, zakladam, ze to byla ok waga. W sensie, ze nie za malo.ania.g, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:No wlasnie, mysle, ze w tym kiedys tkwil problem. 3miasto to jednak troche wieksza i bardziej postepowa wiocha.
Zakladam, ze teraz jest u Ciebie duzo lepiej. A wiec - cyc na wierzch!
Bry,
Tez karmiłam w miejscach publicznych, pamiętam, że nawet nad jeziorem (dziecię powiłam w czerwcu, w sierpniu byliśmy nad wodą) jak było bardzo źle to uciekałam do samochodu. Teraz też będę karmić, zakładam, że pół roku minimum. Wcześniej karmiłam 8 miesięcy. U mnie przełomowym momentem był powrót miesiączki, tak byłam zaskoczona tym faktem, że jakoś samo naturalnie wyszło. Dziecko w tym czasie poznaje nowe pokarmy, można wprowadzać różne kaszki. Jest jeszcze jedna kwestia, takie mniejsze dziecko jest łatwiej odstawić niż chodzącego i grzebiącego w cyckach "starszaka".
Jest też takie powiedzenie, 1 miesiąc karmienia to jeden rok zdrowia dla dziecka
mysza1975, Parka, kapturnica, samira lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:A ja chciałam zgłosić, że dziś zrozumialam pojęcie cień cienia.
Nigdy wcześniej na testach nie mialam nic drugiego.. Na tym jest. Na razie ciesze się z rezerwa, bo różnie to bywa, ale..
Nie idzie tego obfocic, ale coś tam widać.. Pokaże Wam z pracy..
kapturnica, Sabina lubią tę wiadomość