35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bozia3 wrote:a ja mam takie wrażenie - nie wiem czy słuszne, że długość karmienia nie wpływa na jakość cycek.....mnie poleciały trochę cycki podczas samej ciąży już...urosły wtedy, zrobiło się parę rozstępów i już nigdy nie były takie jak wcześniej.... a podczas karmienia to już większych zmian nie widziałam...czy karmiłabym 3 miesiące czy 2 lata - to mam wrażenie, że byłyby tak samo zniszczone...ale może się mylę...
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:a ja mam takie wrażenie - nie wiem czy słuszne, że długość karmienia nie wpływa na jakość cycek.....mnie poleciały trochę cycki podczas samej ciąży już...urosły wtedy, zrobiło się parę rozstępów i już nigdy nie były takie jak wcześniej.... a podczas karmienia to już większych zmian nie widziałam...czy karmiłabym 3 miesiące czy 2 lata - to mam wrażenie, że byłyby tak samo zniszczone...ale może się mylę...
-
Bursztyn, wiele zmienia miłość do dziecka, mnie też w ciąży sie wydawało że miesiac gora dwa ale teraz jak widze zachwyt młodego cycem to serce mi ściska...
Sabina, polarmiś, iwcia77, samira, mysza1975, Pusurek, caffe, Żanet, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUważam że to czy matka karmi piersią czy nie to jest tylko jej sprawa i huj komu do tego. Dla mnie.moje dziecko w niczym nie było obrzydliwe. Ani karmienie piersią ani wycieranie kupy. Mówicie że są kobiety które nie potrafią znieść tak bliskiego kontaktu z własnym dzieckiem. Nie potrafię sobie tego wyobrazić.
Owszem spotkałam się z tym że tatusiowe mieli odruch wymiotny na widok kupy swojego dziecka, ale dla mnie to po prostu unikanie obowiązków. I taki ojciec to huj nie matkaBozia3, EwaT, polarmiś, Parka, Mega, samira, mysza1975, kapturnica, Simba, Pusurek, caffe, Żanet, Bliska 77, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
BOOOOOzia!!!!
obiecałam, wrzuciłam, ale jak widać cycki są teraz na tapecie i byłoby, że obiecałam, a wyszło jak zwykle. Co to to nie
moremi wrote:Bozia łap http://kocie-porady.pl/koc-zach/kot-ciaza-przydatne-linki/
tam jest zebrane wszystko w kupie. Mamę Majki (widocznej na zdjęciu znam i uważam, że świetnie sobie poradzili z przygotowaniem Tundry i Lilki). I wbrew temu co pisze Paszcza zostawiają małą samą z kotami, ale każdy robi jak uważa za słuszne.Sabina lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnyEwa w ciąży można normalnie karmić piersią i wielu kobietom się to udaje. Jeśli z ciążą jest ok i lekarz nie każe przestać i przede wszystkim matka da radę, to czemu nie?
Często jednak dziecko samo odrzuca cyca bo pod wpływem hormonów zmienia się smak mleka.
EwaT, caffe lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:BOOOOOzia!!!!
obiecałam, wrzuciłam, ale jak widać cycki są teraz na tapecie i byłoby, że obiecałam, a wyszło jak zwykle. Co to to nieWłaśnie nie byłam pewna, czy lepiej już skręcać łóżeczko i żeby koty się oswajały, czy lepiej w ostatniej chwili...no ale wiem już, że lepiej wcześniej i tylko gonić je z niego, zeby sobie nie zrobiły legowiska na stałe..
Dzięki Moremi
Sabina, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie nie oburzaja niekarmiace matki ( bo nie moga - wybaczalne, bo nie chca - chuj nie matki- wiemEwo 15 zeta Ci wisze), mnie wkurwiaj oburzajace sie dewoty dlugim karmieniem i karmieniem w miejscach publicznych.
kapturnica, caffe lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Ewa w ciąży można normalnie karmić piersią i wielu kobietom się to udaje. Jeśli z ciążą jest ok i lekarz nie każe przestać i przede wszystkim matka da radę, to czemu nie?
Często jednak dziecko samo odrzuca cyca bo pod wpływem hormonów zmienia się smak mleka.
tak , tyle że karmiąc nie wiadomo jak długo raczej nie zajde -
polarmiś wrote:Mnie nie oburzaja niekarmiace matki ( bo nie moga - wybaczalne, bo nie chca - chuj nie matki- wiemEwo 15 zeta Ci wisze), mnie wkurwiaj oburzajace sie dewoty dlugim karmieniem i karmieniem w miejscach publicznych.
skrzętnie notujępolarmiś, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Mnie nie oburzaja niekarmiace matki ( bo nie moga - wybaczalne, bo nie chca - chuj nie matki- wiemEwo 15 zeta Ci wisze), mnie wkurwiaj oburzajace sie dewoty dlugim karmieniem i karmieniem w miejscach publicznych.
Sabina, polarmiś, Bozia3, Żanet lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwaT wrote:tak , tyle że karmiąc nie wiadomo jak długo raczej nie zajde
Po prostu jak zdecydujesz, że już czas, pójdziesz do gin i zobaczysz czy masz normalną owulację, czy niestety trzeba zarzucić cyca. Ty chyba zbyt szybko nie zaczniesz nowych starań (jeszcze kilka miesięcy), więc można załozyć, że w tym czasie Tomek zacznie jeść inne pokarmy, co spowoduje zmniejszenie częstości karmienia i może spowodować powrót normalnego cyklu miesiączkowego.
Część ginekologów odradza karmienie w ciąży, ponieważ może to sprzyjać wydzielaniu zwiększonych ilości oksystocyny (chyba, mogłam pochrzanić nawy)i skurczom macicy, ergo może sprzyjać poronieniu. Ale ja nie jestem lekarzem, więc wieszEwaT, samira, kapturnica, Żanet lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sabina wrote:Jest taka opcja, choć wcale nie jest tak powiedziane. Wcześniej karmienie piersią było uznawane za rodzaj antykoncepcji, dzięki czemu sporo ludzi pojawiło się na świecie
Po prostu jak zdecydujesz, że już czas, pójdziesz do gin i zobaczysz czy masz normalną owulację, czy niestety trzeba zarzucić cyca. Ty chyba zbyt szybko nie zaczniesz nowych starań (jeszcze kilka miesięcy), więc można załozyć, że w tym czasie Tomek zacznie jeść inne pokarmy, co spowoduje zmniejszenie częstości karmienia i może spowodować powrót normalnego cyklu miesiączkowego.
Część ginekologów odradza karmienie w ciąży, ponieważ może to sprzyjać wydzielaniu zwiększonych ilości oksystocyny (chyba, mogłam pochrzanić nawy)i skurczom macicy, ergo może sprzyjać poronieniu. Ale ja nie jestem lekarzem, więc wieszSabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny