35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Ja swojego pierwszego też rodziłam naturalnie 12 lat temu - ważył 4500g. Ale wtedy nikt nie kierował na cesarkę w takich sytuacjach, a teraz chyba wszystkich powyżej 4 kg tną....no i do tego jeszcze wiek....
Bozia3, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Parka wrote:Kapturnica, nie nigdy nie mialam badanej droznosci jajowodow. Moze i to jest mysl? Moja ginka zawsze mowila, ze skoro problem byl zdiagnozowany, to trzeba trzymac sie tego samego leczenia. Faktem tez jest ze w niektorych cyklach troche odpuszczalismy
nie chcielismy odczuwac presji. Uznalismy ze bedzie to super a jak nie bedzie to tez ok. Niemniej, zegar tyka
Wiesz skoro juz jakis czas sie staracie..Po clo mialas stwierdzone owulacje , pewnie badania nasienia zescie tez juz przeszli jaksie domyslam i macie wykluczony czynnik meski to po tych 3probach clo moze przyprzyj do muru gina niech da ci skierowanie na hsg..Ja specjalnie poszlam na laparoskopie w marcu zarz na poczatku staran bo czulam ,ze moga byc zrosty w srodku..I nie mylilam sie ,zepo laparotomii byly plus okazala sie lewa strona niedrozna..Prztynajmniej wiem juz na czym stojeBursztyn, Parka, moremi, Żanet, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Wróciłam od ginki...i znów nic nie wiem - co ze mną będzie...
Mały podrósł na ponad 80 centyl. Waży 3644g +-532g. Na poród się nie zapowiada w najbliższych dniach - bo wszystko miękkie, ale zamknięte. Powiedziała mi, to co lekarz ostatnio, że anatomicznie jestem super zbudowana - bo takie szyjki otwierają się szybko i gwałtownie, więc jakby ruszyło - to powinna być szybka piłka, ale jeśli się nic nie zacznie do 3 tygodni - to mały dobije do 4500g i wtedy nie pozwolą mi rodzić naturalnie...Wywoływać porodu nie chce, bo to tylko dokłada bólu kobiecie.
Pusurek bardzo się bała głowy - a mnie dzisiaj powiedziała ginka, że teraz przy dużych dzieciach jest ryzyko czegoś tam (nie zrozumiałam czego) - więc pytam ją o co chodzi...i mi powiedziała - że dzieci przechodzą głową, a mogą utknąć barkami w kanale i wtedy ani w tą ani w tamtą....
Mam przyjść za dwa tygodnie w dniu terminu - albo da skierowanie na cesarkę, albo - jeśli jakimś cudem nie urośnie - no to będę chodzić do szpitala na KTG, żeby to kontrolować....Bozia3, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Parka wrote:Objawy pco zaleza w duzej mierze od diety. Moze jak trzymalas diete, to jakniki byly czyste, a jak sobie pofolgowalas to wracaly do chorobowego stanu?
Rany, moze u mnie tez przerastaja a skok tempki jest i wydaje i sie ze ok? W tym cyklu zaczne clo to pojde na monitoringParka, moremi, Sabina, samira, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Pusurek bardzo się bała głowy - a mnie dzisiaj powiedziała ginka, że teraz przy dużych dzieciach jest ryzyko czegoś tam (nie zrozumiałam czego) - więc pytam ją o co chodzi...i mi powiedziała - że dzieci przechodzą głową, a mogą utknąć barkami w kanale i wtedy ani w tą ani w tamtą....
Z corka tak bylo wlasnie - dystocja i zlamany obojczyk, a Adamek tez dal czadu z lokciem przy policzku wychodzac na swiat.
Bozia, machnelas wielkiego syna poprzednim razem, teraz tez dasz rade.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 21:03
moremi, Parka, Sabina, Żanet, ania.g, Bozia3, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Wiesz skoro juz jakis czas sie staracie..Po clo mialas stwierdzone owulacje , pewnie badania nasienia zescie tez juz przeszli jaksie domyslam i macie wykluczony czynnik meski to po tych 3probach clo moze przyprzyj do muru gina niech da ci skierowanie na hsg..Ja specjalnie poszlam na laparoskopie w marcu zarz na poczatku staran bo czulam ,ze moga byc zrosty w srodku..I nie mylilam sie ,zepo laparotomii byly plus okazala sie lewa strona niedrozna..Prztynajmniej wiem juz na czym stoje
A od czego mogą się robić zrosty? -
Bozia3 wrote:Wróciłam od ginki...i znów nic nie wiem - co ze mną będzie...
Mały podrósł na ponad 80 centyl. Waży 3644g +-532g. Na poród się nie zapowiada w najbliższych dniach - bo wszystko miękkie, ale zamknięte. Powiedziała mi, to co lekarz ostatnio, że anatomicznie jestem super zbudowana - bo takie szyjki otwierają się szybko i gwałtownie, więc jakby ruszyło - to powinna być szybka piłka, ale jeśli się nic nie zacznie do 3 tygodni - to mały dobije do 4500g i wtedy nie pozwolą mi rodzić naturalnie...Wywoływać porodu nie chce, bo to tylko dokłada bólu kobiecie.
Pusurek bardzo się bała głowy - a mnie dzisiaj powiedziała ginka, że teraz przy dużych dzieciach jest ryzyko czegoś tam (nie zrozumiałam czego) - więc pytam ją o co chodzi...i mi powiedziała - że dzieci przechodzą głową, a mogą utknąć barkami w kanale i wtedy ani w tą ani w tamtą....
Mam przyjść za dwa tygodnie w dniu terminu - albo da skierowanie na cesarkę, albo - jeśli jakimś cudem nie urośnie - no to będę chodzić do szpitala na KTG, żeby to kontrolować....albo zrobia Ci elegancka, kunsztowna cesarke, wydaje mi sie ze w obu przypadkach sie nie nameczysz. I podoba mi sie jej podejscie co do wywolywania poprodu.
Parka, Sabina, moremi, kapturnica, Żanet, samira, Bozia3, iwcia77, Alis, ania.g, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:u mnie przy diecie jest kolosalna poprawa, tylko ta dieta jest malo fajna, no ale trudno....da sie zyc
Pewnie bezcukrowa, jak u mnie
Ja jeszcze odrzucilam pszenicę, zamiast niej jem orkisz.
I mleko krowie - tylko odrobina do kawy, poza tym w ogole go nie spozywam w czystej postaci. Jedynie naturalne jogurty lub kefiry.
Ogólnie lepiej sie czuje od czasu jak wykluczylam powyzsze produkty
Bursztyn, moremi, Sabina, samira, iwcia77, mysza1975, malgos741 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Parka wrote:Pewnie bezcukrowa, jak u mnie
Ja jeszcze odrzucilam pszenicę, zamiast niej jem orkisz.
I mleko krowie - tylko odrobina do kawy, poza tym w ogole go nie spozywam w czystej postaci. Jedynie naturalne jogurty lub kefiry.
Ogólnie lepiej sie czuje od czasu jak wykluczylam powyzsze produkty
ja tez orkisz albo zytnie pelnoziarniste
zadnej bialej maki
zadnych serow ani przetworow mlecznych
smutne to jest....no ale co zrobisz? nic nie zrobisz
Jednak raz na 2 tygodnie pozwole sobie na plasterek sera
moremi, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:tak, dokladnie
ja tez orkisz albo zytnie pelnoziarniste
zadnej bialej maki
zadnych serow ani przetworow mlecznych
smutne to jest....no ale co zrobisz? nic nie zrobisz
Jednak raz na 2 tygodnie pozwole sobie na plasterek seramoremi, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Parka wrote:A od czego mogą się robić zrosty?
Natomiast zrosty wewnatrz macicy robia sie rowniez w zwiazku z lyzeczkowaniem , porodami
U mnie jajnik lewy tworzy konglomerat zrostow z jajowodem i niestety jest w 100%niedrozny-w 2000r maialm laparotomie , (usuwana torbiel czynnosciowa , ktora sie nie wchlaniala i zaczela skrecac ) i przy okazji zrobiono mi resekcje klinowa jajnikow w zw z PCOS
To przywrocilo mi cykle bo wtedy nie miewalam nawet po kilka miesiecy miesiaczki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 21:32
Bursztyn, Dorka1979, Parka lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Podziwiam, ja jestem pełnomleczna. Na takiej diecie zdechłabym z głodu
albo zabilabym sie sama po spojrzeniu w lustroŻanet, Sabina, moremi, iwcia77, Simba, Parka, mysza1975, malgos741 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Wiesz zrosty w brzuchu moga sie porobic po laparotomiach<(czyli wszelkich operacjach w obrebie jamy brzusznej, wyrostek , cc , zabiegi)> a takze zdarzaja sie zrosty w jajowodach zwiazane z przebytymi stanami zapalnymi przydatkow Czasem sa to zapalenia bezobjawowe niestety ..No i niedroznosci zwiazane z chlamydia..Tych powodow moze byc naprawde duzo...
Natomiast zrosty wewnatrz macicy robia sie rowniez w zwiazku z lyzeczkowaniem , porodami
U mnie jajnik lewy tworzy konglomerat zrostow z jajowodem i niestety jest w 100%niedrozny-w 2000r maialm laparotomie , (usuwana torbiel czynnosciowa , ktora sie nie wchlaniala i zaczela skrecac ) i przy okazji zrobiono mi resekcje klinowa jajnikow w zw z PCOS
To przywrocilo mi cykle bo wtedy nie miewalam nawet po kilka miesiecy miesiaczki...
mam nadzieje ze teraz juz bedzi z gorki -
kapturnica wrote:Nie no ja nie przeszlam tego wszystkiego co wypisalam.Podalam przyklady tego co moze przyczyniac sie do powstania zrostow
'U mnie jajnik lewy tworzy konglomerat zrostow z jajowodem i niestety jest w 100%niedrozny-w 2000r maialm laparotomie , (usuwana torbiel czynnosciowa , ktora sie nie wchlaniala i zaczela skrecac ) i przy okazji zrobiono mi resekcje klinowa jajnikow w zw z PCOS" to ma być mało ?Sabina, iwcia77, Parka lubią tę wiadomość