X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 12 września 2014, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    też mi się wydaje, ze sam psychiatra to za mało....ja przechodziłam przez nerwicę i widziałam różne przypadki....na początek leki, ale potem terapia z psychologiem jak najbardziej wskazana....tylko, że to musi pracować cała rodzina, a nie zawsze rodzice są gotowi na przyjęcie gorzkiej prawdy - często o sobie...
    dokladnie

    iwcia77, Iwone, mysza1975 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 12 września 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:
    Iwon, cieszę się, że i Wy widzicie potrzebę skorzystania z pomocy specjalistów. W naszym społeczeństwie pokutuje przekonanie, że psycholog i psychiatra zajmują się wyłącznie świrami (tak się niestety mówi. Dlatego wielu ludzi panicznie się boi takiej wizyty, a na sugestię, że taka pomoc jest niezbędna oburzają się, bo przecież w ich rodzinie nie ma wariatów i oni lepiej wiedzą jak pomóc dziecku/bratu/ojcu itp.
    I nie rezygnujcie ze starań. Nie możecie też skupiać całego życia na synu. To też nie jest dobre. Owszem, teraz trzeba mu poświęcić więcej czasu, ale nie cały. Nie możecie go też pilnować. I moim zdaniem też potrzebujecie pomocy terapeuty. To również dla Was jest ciężki czas. Lekarz może wskazać Wam sposób postępowania z synem.
    Trzymajcie się
    Moremi na szczęście ani ja, ani mój syn ie uważamy że do psychologa czy psychiatry idą tylko wariaci.
    Tak jak napisałaś, sama chyba będę musiała skorzystać z pomocy, bo zauważyłam że i ostatnio coś ze mą się dzieje. ie mam już tej radości życia co kiedyś...


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 13:19

    iwcia77, Bozia3, ania.g, moremi, inessa, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • iwcia77 Autorytet
    Postów: 8558 34365

    Wysłany: 12 września 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone- twoj syn ma wspanialych rodzicow, ktorzy w pore sie zorientowali i sluza pomoca - to tez wazne, bo osobiscie nie mialam oparcia w rodzicach i sama musialam zmierzyc sie z zalamaniem psychicznym...sama musialam szukac wsparcia, informowac co , jak i gdzie , leczyc sie sama...fakt , mialam wtedy 24 lata ale przeciez tak naprawde to leczy sie cala rodzina...
    Iwone wrote:
    Ja też mam nadzieję że uda nam się trafić na dobrego. Ten lekarz jest z polecenia i mam nadzieję że taki będzie.
    Wiem że sam psycholog nie pomoże, dlatego ma wizytę i u psychologa i psychiatry.

    Bursztyn, macduska, Sabina, Bozia3, ania.g, Iwone, moremi, samira, caffe, mysza1975, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 12 września 2014, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paszczaczku, gratuluje xxx
    własnie czytam sobie ta diete montignac

    iwcia77, moremi, Sabina, mysza1975, paszczakin lubią tę wiadomość

  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 12 września 2014, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    to nie kwestia wagi kalibru tylko innych - ale rownoleglych funkcji, psychiatra przepisuje tylko leki, psycholog zajmuje sie terapia, a w takich sytuacjach leki sa na start, rownoczesnie z terapia, bez niej sie nie obejdzie
    Masz rację. Tylko my straciłyśmy czas na psychologów bo problem był poważniejszy niż miałam o nim na początku pojęcie. Byłam z tym sama, nikt mi nie poradził co robić. Poprzednia szkoła chciała córkę od razu zamknąć na oddziale. Chcieli pozbyć się problemu. Córka bardzo zniechęciła się do psychologów i jeszcze bardziej zamknęła w sobie. Długa historia. Najważniejsze to nie poddawać się i robić wszystko aby pomóc. Teraz mamy poleconego, sprawdzonego i z dużym doświadczeniem psychiatrę. Trudno było go znaleźć.

    Bursztyn, Iwone, Sabina, moremi, iwcia77, samira, caffe, mysza1975, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 12 września 2014, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Iwona, na szczescie zorientowaliscie sie w pore, zycze Twojemu synowi powrotu do zdrowia, uwazaj szczegolnie na niego podczas pierwszych 2 tyg. brania antydepresantow bo moga nasilac objawy choroby, potem - jesli dobrze dobrane powinny pomoc. Daj znac jak sie sprawy maja <3
    Dziękuję. Dobrze że mi o tym napisałaś. Lekarz powinien o tym poinformować, ale z tym różnie bywa.
    Bozia3 wrote:
    też mi się wydaje, ze sam psychiatra to za mało....ja przechodziłam przez nerwicę i widziałam różne przypadki....na początek leki, ale potem terapia z psychologiem jak najbardziej wskazana....tylko, że to musi pracować cała rodzina, a nie zawsze rodzice są gotowi na przyjęcie gorzkiej prawdy - często o sobie...
    Bozia już pracujemy i są tego pierwsze efekty. Przede wszystkim udało mi się z synem zacząć rozmawiać. Przez dłuższy czas nie umieliśmy rozmawiać, bo syn nie chciał, a ja odpuszczałam i to był mój bład.
    W końcu dowiedziałam się o co ma do mnie żale i pracujemy nad tym.

    Ostatnio syn stwierdził, że po tym co się stało nasze relacje się sporo poprawiły.

    Bozia3, Simba, EwaT, Bursztyn, Sabina, moremi, ania.g, inessa, iwcia77, ewka80, Mega, Bliska 77, Reni, samira, caffe, mysza1975, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 12 września 2014, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paszczak,bardzo się cieszę. Na takie wiadomości czekałam :)

    Simba, iwcia77, Mega, mysza1975, paszczakin lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2014, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paszczak!
    htt.jpg.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 14:04

    paszczakin, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 12 września 2014, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja juz widzialam Adasia Paszczakowego :)

    Iwone - zycze Wam, zeby wszystko sie dobrze ulozylo :)

    PS Dobra, Reni, juz dobra ;)
    Chociaz ja pierwszy avatar mialam z lampka rozowego wina

    Bozia3, Bursztyn, Sabina, ania.g, moremi, inessa, Iwone, ewka80, iwcia77, Parka, Reni, samira, caffe, mysza1975, paszczakin, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 12 września 2014, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    roboczy wstawiony, zebyscie na mnie juz ie krzyczaly..
    Noooooo!!!
    A ten kurczak bedzie rosl? :)

    moremi, inessa, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 12 września 2014, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwcia77 wrote:
    Iwone- twoj syn ma wspanialych rodzicow, ktorzy w pore sie zorientowali i sluza pomoca - to tez wazne, bo osobiscie nie mialam oparcia w rodzicach i sama musialam zmierzyc sie z zalamaniem psychicznym...sama musialam szukac wsparcia, informowac co , jak i gdzie , leczyc sie sama...fakt , mialam wtedy 24 lata ale przeciez tak naprawde to leczy sie cala rodzina...
    Ma głównie mnie, bo jego biologiczny nie utrzymuje z nim kontaktu od ponad 17 lat i to też jest powodem jego depresji. Syn czuje się odrzucony.

    Na szczęście mamy pomoc również w szkole u syna, pedagog, ale najważniejsze nauczyciel przedmiotów zawodowych w technikum. Obiecał że weźnie go pod swoje skrzydła i porozmawia z nim jak facet, z facetem.

    Simba, Sabina, ewka80, iwcia77, macduska, moremi, samira, caffe, mysza1975, Mega, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 12 września 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba, awatar odpowiedni :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 13:41

    iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 12 września 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba wrote:
    A ja juz widzialam Adasia Paszczakowego :)

    Iwone - zycze Wam, zeby wszystko sie dobrze ulozylo :)

    PS Dobra, Reni, juz dobra ;)
    Chociaz ja pierwszy avatar mialam z lampka rozowego wina
    sliczny :)
    Tylko ojca twixow brakuje, dorzuc mmoze, co? :)

    Simba, kapturnica, iwcia77, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 12 września 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba, foto z nozkami i namiocikiem dla chlopakow tez superowe :)

    malgos741, iwcia77, Simba, moremi, Reni, mysza1975 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    u nas dzis bardzo ciepło ale pochmurno :)
    popołudniu jedziemy do moich rodziców - nie bylismy tam od ponad miesiaca - stamtąd w poniedziałek jedziemy na szkolenie !!!
    a ja biore luteine i zaczeły sie mdłosci nie sa jeszcze duze ale niestety sa a nawet chwilami zbiera mi sie na wymioty i boje sie podróży ble. ale cóz jak trzeba to trzeba jechac :D
    Iwonko pamietam <3 <3 <3
    Paszczak Gratulacje :D :D :D ale super !!!!!!!!!
    Wszystkim życze dobrego,spokojnego weekendu :)

    Bursztyn, Simba, Sabina, Iwone, ania.g, malgos741, iwcia77, ewka80, Bozia3, Dorka71, paszczakin, macduska, moremi, Reni, samira, caffe, mysza1975, Mega lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 12 września 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Hej :)
    u nas dzis bardzo ciepło ale pochmurno :)
    popołudniu jedziemy do moich rodziców - nie bylismy tam od ponad miesiaca - stamtąd w poniedziałek jedziemy na szkolenie !!!
    a ja biore luteine i zaczeły sie mdłosci nie sa jeszcze duze ale niestety sa a nawet chwilami zbiera mi sie na wymioty i boje sie podróży ble. ale cóz jak trzeba to trzeba jechac :D
    Iwonko pamietam <3 <3 <3
    Paszczak Gratulacje :D :D :D ale super !!!!!!!!!
    Wszystkim życze dobrego,spokojnego weekendu :)
    Inessa, dbaj o siebie :) kiedy idziesz do gienka?

    inessa, ewka80, iwcia77, Iwone, macduska, mysza1975 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 12 września 2014, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    sliczny :)
    Tylko ojca twixow brakuje, dorzuc mmoze, co? :)
    OK :)

    Bursztyn, ania.g, inessa, iwcia77, Bozia3, Sabina, moremi lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 12 września 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba wrote:
    OK :)
    No!!! to jest r e w e l a c j a !!! :) Rodzina w komplecie :)
    I jak sobie przypominam zdjecie- to nawet podobny ;)

    Simba, inessa, Sabina, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie po przerwie

    Ech normalnie nie wiem od czego zaczac najpierw byla ta nieszczesna inwentura ktora pozniej odsypialam a wczoraj biegalam po lekarzach i sie wku.... do czego to doszlo zebym nie mogla Synka zapisac do nefrologa na skierowanie tylko musiala prosic Pania w rejestracji juz samego szpitala o numer telefonu komorkowego Pana doktora ktory oczywiscie ze zajal sie moim Synkiem bez problemu ale prywatnie bo panstwowo wredna Pani w rejestracji przychodni oznajmila tonem jak za kare ze w pazdzierniku beda zapisy na druga polowe nowego roku 2015 szczyt szczytow wrrrrrrrr :-( do czego to dochodzi... brak mi normalnie slow - nie jestes odwazna nie potrafisz dzialac sama, to pozostaje ci grzecznie czekac a, ze ja do takich nie naleze i o Synka to jak o lwa walcze wciaz to sie nie dalam Pania w rejestracji przychodni zrypalam tak samo jak ona mnie a poszlam od razu na oddzial do szpitala i poprosilam o kontakt do lekarza i go otrzymalam wszystko zalezy od podejscia czlowieka do drugiego czlowieka...

    Ot taka moja biezaca historia :-( na szczescie z happyendem

    inessa, iwcia77, ania.g, macduska, moremi, Parka, samira, mysza1975, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 12 września 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Hej :)
    u nas dzis bardzo ciepło ale pochmurno :)
    popołudniu jedziemy do moich rodziców - nie bylismy tam od ponad miesiaca - stamtąd w poniedziałek jedziemy na szkolenie !!!
    a ja biore luteine i zaczeły sie mdłosci nie sa jeszcze duze ale niestety sa a nawet chwilami zbiera mi sie na wymioty i boje sie podróży ble. ale cóz jak trzeba to trzeba jechac :D
    Iwonko pamietam <3 <3 <3
    Paszczak Gratulacje :D :D :D ale super !!!!!!!!!
    Wszystkim życze dobrego,spokojnego weekendu :)
    Inesska, sorry ja ostatnio bylam tak zaaferowana zdrowiem mojego M, ze Ci nie pogratulowalam - z calego serca, zycze Ci/Wam, zeby maluszek z Wami zostal <3

    inessa, malgos741, ewka80, Sabina, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
‹‹ 4400 4401 4402 4403 4404 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ