35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
EwaT wrote:chyba sie kurwa napije czerwonego wina z tej beznadziejnosci
mysza1975, EwaT, kapturnica lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:aco Ci tak beznadziejnie ??
ogolnie kurwa.....objawów ciążowych ni chuja, mama mnie wkurwia, dziecie ryczy, koleżanki zostały w Londynie i w krzyzu napierdala z noszeniamysza1975, Mega, Iwone, MartaDidinio, Pusurek, samira, iwcia77, macduska, Aasiula, Reni, Sabina, Simba, BISCA lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:ogolnie kurwa.....objawów ciążowych ni chuja, mama mnie wkurwia, dziecie ryczy, koleżanki zostały w Londynie i w krzyzu napierdala z noszenia
Iwone, macduska, Aasiula, Sabina lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Wsio prawda. Ale czy naturalny porod, z przepychaniem sie, czesto bardzo dlugim, przez drogi rodne jest taki super fajny? Poobijana, posiniaczona buzka, brak powietrza pomiedzy skurczami, kiedy glowka juz wyszla, ale reszta jeszcze nie? A swiatlo razi tak samo, sa ci sami w bialych kitlach, halas tez taki sam...
Tylko ,ze przy naturlanym wsyzstko dzieje sie mmimo wszystko powoli..Dziecko ma czas przyzwyczaic sie do sytuacji.A i hormony przy naturalnym wplywaja na organizm dziecka Natomiast przeciskanie sie przez kanal rodny pozwala pozbyc sie plynu z pluc i dziecku duzo latwiej zaczerpnac pierwszy oddech.Na co duzy wpl ma tez adrenalina......No jednak co natura to natura..
A tu od razu wielkie łapska wydzierajago ze snu ..A cc moze nie ze jest zUo ale jednak jest to ingerencja w nasz organizm a nie fizjologiczny stan...Ale i ta cc jesli jest wskazana z waznychprzyczyn jest lepszym wyjsciem w roznych przypadkach gdy naturals jest nie do konca bezpieczny lubn mozliwy do przewidzenia...Iwone, mysza1975, macduska, paszczakin lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:ogolnie kurwa.....objawów ciążowych ni chuja, mama mnie wkurwia, dziecie ryczy, koleżanki zostały w Londynie i w krzyzu napierdala z noszenia
U mnie podobnie, oprócz tego, że objawy ciążowe w pełni, dziecię jeszcze nie ryczy, koleżanki na miejscu, ale chyba się boją, że się zarażą, bo żadna nie chce się spotkać i na dodatek nie mogę się napić, chyba, że meliski.kapturnica, Mega, Iwone, EwaT, ania.g, MartaDidinio, inessa, iwcia77, Sabina, Simba lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:ogolnie kurwa.....objawów ciążowych ni chuja, mama mnie wkurwia, dziecie ryczy, koleżanki zostały w Londynie i w krzyzu napierdala z noszenia
mysza1975, Mega, EwaT, macduska lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:mały sie robi nieznosny
koniec spokojnego lezenia ;( najlepiej go nosic po calym mieszkaniu....Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 16:59
mysza1975, Iwone, EwaT, Mega, MartaDidinio, macduska, Sabina lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Tylko ,ze przy naturlanym wsyzstko dzieje sie mmimo wszystko powoli..Dziecko ma czas przyzwyczaic sie do sytuacji.A i hormony przy naturalnym wplywaja na organizm dziecka Natomiast przeciskanie sie przez kanal rodny pozwala pozbyc sie plynu z pluc i dziecku duzo latwiej zaczerpnac pierwszy oddech.Na co duzy wpl ma tez adrenalina......No jednak co natura to natura..
A tu od razu wielkie łapska wydzierajago ze snu ..A cc moze nie ze jest zUo ale jednak jest to ingerencja w nasz organizm a nie fizjologiczny stan...Ale i ta cc jesli jest wskazana z waznychprzyczyn jest lepszym wyjsciem w roznych przypadkach gdy naturals jest nie do konca bezpieczny lubn mozliwy do przewidzenia...
Ja jestem za sn, chociaż moje porody do łatwych nie należały i przy ostatnim mało brakowało a miałabym cc, tylko prosiłam lekarza że jeśli się da, to wolałabym urodzić sama (zanikały przepływy)
Jestem przeciwna cc na życzenie, bez wskazań medycznychsamira, macduska, Sabina lubią tę wiadomość
-
Iwone wrote:W przypadku zagrożenia życia dziecka czy matki, wybiera się mniejsze zło, czyli cc.
Ja jestem za sn, chociaż moje porody do łatwych nie należały i przy ostatnim mało brakowało a miałabym cc, tylko prosiłam lekarza że jeśli się da, to wolałabym urodzić sama (zanikały przepływy)
Jestem przeciwna cc na życzenie, bez wskazań medycznychIwone, macduska lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:ogolnie kurwa.....objawów ciążowych ni chuja, mama mnie wkurwia, dziecie ryczy, koleżanki zostały w Londynie i w krzyzu napierdala z noszenia
kapturnica, mysza1975, macduska, Aasiula lubią tę wiadomość
-
EwaT napisała:
mały sie robi nieznosny
koniec spokojnego lezenia ;( najlepiej go nosic po calym mieszkaniu....
Moze takie nosidelko co sie zaklada na plecy albo z przodu????Wtedy rece wolne a żabek bedzie ogladal swiat przytulony do mamuski....No i lzej bedzie bo dziecko w koncu bedzie coraz cieższe a nie lzejszeIwone, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kapturnica wrote:EwaT napisała:
mały sie robi nieznosny
koniec spokojnego lezenia ;( najlepiej go nosic po calym mieszkaniu....
Moze takie nosidelko co sie zaklada na plecy albo z przodu????Wtedy rece wolne a żabek bedzie ogladal swiat przytulony do mamuski....No i lzej bedzie bo dziecko w koncu bedzie coraz cieższe a nie lzejszeMartaDidinio, iwcia77 lubią tę wiadomość