X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia, Ty jestes numer normalnie!
    Ja juz wczesniej podejrzewalam, ze cos kombinuje i nie chce w ogole urodzic, ale zeby bunt na porodowce odstawic? :D
    A gazik jest czadowy, ja tez sie nawdychalam i powiem szczerze, ze jak sie tak dobrze nim zaciagnie, to mozna odleciec lepiej niz po trawie. :D Mi on tez bardzo pomogl. :)

    malgos741, Sabina, Simba, Mega, iwcia77, Aasiula, inessa, samira, Parka, mysza1975, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 25 września 2014, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w końcu lekarz do mnie krzyknął żebym się opamiętała i odwróciła na wznak bo dziecko nie może wyjść - a już jest gotowe...myślę sobie ok gnoju...na chwilę się odwrócę, ale potem sobie z tobą pogadam....no i się odwróciłam i oni mówią - przyj.....ja prę i czuję, że za chwilę rozpieprzy mi dosłownie miednicę - czułam normalnie jak mi się rozchodzą kości i wszystko ze mnie wychodzi cokolwiek w sobie mam - masakra..:) wtedy chyba też poszła kupa... (potem się okazało, że nie dają teraz raczej lewatyw bo i tak większość kobiet popuszcza podczas parcia i oni wolą zgrabną kupkę, niż rozbryzgi, które się wydostają po lewatywie, a pacjentka zadowolona, że rodziła bez kupy.. - a oni ochlapani tymi resztkami polewatowymi...:)cdn

    Pusurek, Sabina, paszczakin, Simba, EwaT, kapturnica, malgos741, Iwone, Elfik, Mega, Reni, Bursztyn, iwcia77, Aasiula, Lucky, ania.g, Niuta, caffe, inessa, BISCA, samira, Parka, Mala79, mysza1975, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia ale jesteś numer!

    iwcia77, Aasiula, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak lewatywka dobrze zrobiona, to zadne rozbryzgi nie wyleca przeca. Ale jakos musieli Bozie pocieszyc. ;)
    Bozia, dawaj dalej!

    Sabina, Mega, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2014, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Normalnie mam ciary. Mowilam, ze opowiesc bedzie mrozila krew w zylach. ;)

    Sabina, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2014, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:

    mam nadzieje, ze na koniec bedzie obsada ze zdjeciami!
    Bleeee.... ;)

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 25 września 2014, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam od tej relacji spocone rece...
    Zgrzyt rozchodzacych sie kosci. I to jest rodzic po ludzku????

    Sabina, Elfik, Mega, Reni, Bursztyn, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 25 września 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    więc tak - poparłam chwilkę i czuję, że odpływam, że nie dam rady już....i słyszę jak z zaświatów lekarz krzyczy - jeszcze raz poprzyj jak poczujesz skurcz i urodzisz - obiecuję....i znów sobie myślę, no cholera wkręca mnie jak nic...ale nie mam innego wyjścia - muszę go słuchać...nie wiem skąd u mnie taki brak zaufania do niego był - jakbym nie wierzyła w to co się dzieje i co on do mnie gada...
    no więc nabrałam powietrza....i czuję, że idzie parcie...to ja z całej pyty wrzask i prę..,i patrzę...a tu jak z katapulty wyleciał ze mnie Kajtek - ledwo go złapali....:)i zeszła reszta wód płodowych (teraz rozumiem termin poród na sucho - rzeczywiście z wodami to poszło dużo lepiej...). Przestraszyłam się trochę, bo tylko raz krzyknął i potem już cieplutki, kochany i umaziany cały leżał na moim brzuchu...ja się poryczałam....."salowa" z zatkanym nosem zaczęła mnie myć, lekarz i położna mi pogratulowali, ona poczekała z pępowiną i dopiero za chwilę ją przecięła, wycisnęli ze mnie łożysko....okazało się, że urodziłam bez nacięcią - miałam tylko dwa szwy wewnętrzne od otarć, których w ogóle nie czuję i jeden mały zewnętrzny....cdn

    Simba, Pusurek, Sabina, malgos741, Iwone, Mega, Reni, Bursztyn, iwcia77, ania.g, inessa, samira, Parka, Mala79, mysza1975, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 25 września 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierdole - jade rodzic do Norwegii

    Pusurek, Sabina, kapturnica, EwaT, Iwone, Elfik, Mega, iwcia77, Bozia3, ania.g, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba wrote:
    Ja mam od tej relacji spocone rece...
    Zgrzyt rozchodzacych sie kosci. I to jest rodzic po ludzku????
    Ty sie relaksuj, bo nie bedziesz tak miala. My cierpimy za Ciebie. ;) :P

    Simba, Mega, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2014, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam niesmiale pytanie do Bozi. Czy Kajtek byl osrany? ;)

    Mega, Reni, Bursztyn, iwcia77, ania.g, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2014, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba wrote:
    Pierdole - jade rodzic do Norwegii
    No ja nie wiem, musialabys rodzic sn. Za to ze znieczuleniem i ful serwisem, pod warunkiem, ze bys pare oskarowych scen przed porodem odstawila. ;)

    EwaT, Iwone, Mega, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 25 września 2014, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia jeteś kochana i dzielna.Jeszcze raz gratuluje syneczka.
    Szkoda że ja nie bede już mogła sn.

    Sabina, Bozia3, Mega, iwcia77, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 25 września 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o ja no to nie źle ;-)

    iwcia77 lubi tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 25 września 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taaaaa i juz se przypomnialam te bole parte i te rozciagania kosci jak mlody sie przeciskal...
    Normalnie betka ;)

    Sabina, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 25 września 2014, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    popatrzyłam na zegarek - przyjęli mnie o 8.00. Do 10.20 rozwierała mi się bezboleśnie szyjka, a ja sobie ucięłam drzemkę. Ja liczę okację od skurczu - bo wtedy mi podali oksy..to była właśnie 10.20...Kajtek wyleciał ze mnie o 11.45..w życiu nie myślałam, że tak szybko się uda...
    Złapałam za komórkę i dzwonię do A. a on do mnie...no jak tam Ci idzie? Rozmawiałaś już o znieczuleniu, czujesz coś...? A ja kuźwa....przyjeżdżaj bo ja już urodziłam - mamy synka ślicznego...:) i się rozłączyłam...chciałabym widzieć jego minę....:). Przyjechał za chwilkę i już razem w trójkę byliśmy dwie godziny ....potem zabrali małego, A. też pojechał na chwilę bo chciałam się zdrzemnąc...ale jak wszyscy sobie poszli - to zachciało mi się strasznie sikać....nie mogłam już wytrzymać - a ja sama na sali...myślę sobie....a srał pies - raz się żyje - spróbuję wstać z tego wyra wysokiego.....wstałam....chlusnęła ze mnie krew, ale czułam się ok - tak jakby po treningu z zakwasami - nic więcej....więc wyciągnęłam se pikną koszulkę, poszłam pod prysznic itp...wracam na salę, a tam panika..matko boska - myśleliśmy, że Pani gdzieś uciekła...wchodzą na salę - łóżko zakrwawione puste, a mnie nie ma....:)cdn

    Sabina, Pusurek, Iwone, Simba, malgos741, Elfik, Mega, Reni, Bursztyn, iwcia77, ania.g, caffe, inessa, BISCA, paszczakin, samira, Parka, Mala79, mysza1975, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 25 września 2014, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Ja mam niesmiale pytanie do Bozi. Czy Kajtek byl osrany? ;)
    nie...był bez krwi i bez niczego - był cieplutki w takiej białej mazi.....

    Pusurek, Sabina, Mega, Bursztyn, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2014, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierdziu, mysle, ze oni w szpitalu sie cieszyli, jak juz Bozie wypisali :P Rodzic nie chciala, uciekla z lozka i w panice jej szukali... Masakra nie pacjent! :P

    Iwone, malgos741, Sabina, Mega, Reni, Bursztyn, iwcia77, Parka, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 25 września 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    potem już był lajt...przewieźli nas na salę - mogłam od razu wstawać, chodzić i zajmować się małym....karmiłam go od początku i od razu byliśmy razem...jak wiecie zostałam dłużej i obserwowałam kobiety po sn i po cesarce....potwierdzam to, co myślałam wcześniej...nie rozumiem cesarek na żądanie (co innego ze wskazaniem - to jasna sprawa). Te dzieci po cesarkach są otumanione, karmione sztucznie i czymś usypiane, bo śpią jak zabite całą dobę...te kobiety leżą i nie mogą się ruszyć, dopiero po pierwszej dobie są pionizowane i rozkręcają w bólach współpracę z dzieckiem, pracują na laktację goniąc stracony czas....
    Jeśli chodzi o cierpienie, to pewnie wygląda to podobnie - ja cierpiałam wcześniej - one leżały pod znieczuleniem, ja po porodzie super - one zaczynpo ały swoje cierpienie....no takie mam refleksje...:)
    Potem miałam wyjść w niedzielę, ale wyszło z tym serduszkiem....mały jest po EKG - żadnych wad nie ma - szum się wycisza..ma niedomkniętą zastawkę, ale to podobno ma 1/3 populacji i z tym żyje - może ona mu się domknąć do pół roku, więc za pół roku mam to tylko skonsultować....wczoraj ja się rozchorowałam, ale dzisiaj już ok...:)
    Chyba tyle :) Są jakieś pytania? :)

    malgos741, Pusurek, Iwone, EwaT, Sabina, kapturnica, Mega, Reni, Bursztyn, iwcia77, Aasiula, ania.g, caffe, inessa, samira, BISCA, Parka, Mala79, mama78, mysza1975, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 25 września 2014, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnego razu Bóg chciał zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi. Kazał więc sprowadzić telewizor, włączył - akurat kobieta rodziła. Męczy się ona okrutnie, krzyczy, więc Bóg pyta aniołów:

    - Co to jest? Dlaczego ta kobieta się tak męczy?
    - No bo powiedziałeś: "I będziesz rodziła w bólu..." - odpowiada któryś z aniołów.
    - Tak? No... tego... ja tak żartowałem...
    Przełącza kanał - górnicy. Zharowani, spoceni, walą kilofami. Bóg znowu pyta:
    - A to co to jest? Oni musza się tak męczyć?
    - Ale sam powiedziałeś: "I w trudzie będziesz pracował..."
    - Oj, "powiedziałeś, powiedziałeś..." - mówi Bóg, drapiąc się w głowę - to takie żarty były, ja żartowałem...
    Przełącza, a tam piękna, wielka świątynia, bogato zdobiona, od zewnątrz i wewnątrz, przed nią luksusowe lśniące samochody, w środku gromada biskupów - dobrze odżywieni, pięknie ubrani, złote łańcuchy, itp, itd. Bóg się uśmiecha promieniście:
    - O, to mi się podoba! A co to jest?
    - A to są właśnie ci, którzy wiedzą, że żartowałeś.

    EwaT, Iwone, Pusurek, Sabina, Elfik, Mega, Reni, Bursztyn, iwcia77, Bozia3, ania.g, samira, BISCA, Parka, Mala79, mysza1975 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
‹‹ 4616 4617 4618 4619 4620 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ