35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Moim zdaniem diety nie powinno się samemu stosować, bo trzeba najpierw stwierdzić co dla danego organizmu jest tuczące, bo w przeciwnym wypadku to tylko można sobie krzywdę zrobić, chociaz pierwsze efekty mogą być zadowalające.
Polecam wizytę u specjalisty i wszystko robić pod jego okiem. Zrzucić kilogramy to nie wszystko, ale utrzymac organizm w dobrej kondycji zarówno wewnętrznej jak i zewnętrznej, to już jest sztuka.
Reni, iza37, inessa, Bursztyn, samira, anna maria lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:iza37 wrote:Dzięki dziewczyny,przekażę:)Jesteście cudowne:)
A tak z innej beczki, co do objawów.OVU wyznaczylo mi owulację między 22 a 25 maja i to by sie zgadzało.Na monitoringu w poniedziałek pecherzyk mial 8,5mm.zakładając przyrost dzienny po 2mm to do 25,26 powinien osiagnąć z 20mm i pęknąć...Tak myślę, ale juz nie będe się nakrecać
Iza a gdzie to widać,że Ovu wyznaczyło owulkę do przodu?
wykres Twój pokazuje 17.05
ja to się gubię z tymi wyliczeniami
Tam jest takie cos jak statystyka i zanim ja uzupełniałam wykres to tam w statystyce przewidywany okres owulacji własnie był w tych dniach 22-25 maj:)
bliska77, inessa, anna maria lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Moim zdaniem diety nie powinno się samemu stosować, bo trzeba najpierw stwierdzić co dla danego organizmu jest tuczące, bo w przeciwnym wypadku to tylko można sobie krzywdę zrobić, chociaz pierwsze efekty mogą być zadowalające.
Polecam wizytę u specjalisty i wszystko robić pod jego okiem. Zrzucić kilogramy to nie wszystko, ale utrzymac organizm w dobrej kondycji zarówno wewnętrznej jak i zewnętrznej, to już jest sztuka.
i ten efekt jojo
dlatego nigdy oprócz MŻ nie stosowałam
ja się poprostu boję, że wróci z nawiązką
caffe, inessa lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica!
-
agafbh wrote:iza37 wrote:Dzięki dziewczyny,przekażę:)Jesteście cudowne:)
A tak z innej beczki, co do objawów.OVU wyznaczylo mi owulację między 22 a 25 maja i to by sie zgadzało.Na monitoringu w poniedziałek pecherzyk mial 8,5mm.zakładając przyrost dzienny po 2mm to do 25,26 powinien osiagnąć z 20mm i pęknąć...Tak myślę, ale juz nie będe się nakrecać
Iza, trzymam kciuki z całych sił, oby się udało
Ja za Ciebie też
inessa lubi tę wiadomość
-
wczoraj na Planet oglądałam dokument o in vitro i surogatkach w Indiach
tam to dopiero jest biznes
Hinduski rodzą białe, czarne, żółte dzieci w zależności jakie jest zamówienie
dużo kobiet z Izraela tam zamawia, bo w Izraelu jest zakaz mrożenia zarodków.. ale i tak komórki przewożone sa w takich bańkach na mleko
jest firma która ma bazę dawców jajeczek potem zapłodnione komórki wszczepiają surogatkom.. pokazany był poród
te kobiety były traktowane przedmiotowo dzieci także
czułam niesmak to tak jakby podjechać do fabryki po samochód
oglądałyście?
jak nie to pewnie będzie powtórka
inessa, bliska77, anna maria, megan8 lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
inessa wrote:Bursztymku podziwiam za hart ducha
ja także
kupiłam hula hop, skakankę, matę, pas wibrujący i coś tam jeszcze się znajdzie ale zapominam, że miałam poćwiczyć
albo kupuję tony różnych mazideł na celulit, ujędrniających itp ale zapominam używać i wyrzucam przeterminowane
panie premierze jak żyć?!
Bursztyn, inessa, bliska77, caffe, Olena, iza37, samira, anna maria, megan8 lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! -
Bursztyn wrote:inessa wrote:Bursztymku podziwiam za hart ducha
jeszcze za wczesnie na podziwianie, dzien sie dopiero zaczal a ja nie wiem czy dotrwam do wieczora po 21 dniach zmieniaja sie polaczenia miedzy neuronami w mozgu, wiec tyle czasu zajmuje mnniej wiecej wdrozenie nowego nawyku, ale mi sie nigdy nie udalo dotrwac do 21 dnia, wiec mze tym razem, bo moj wyglad to katastrofa, wiec jesli nic z tym teraz nie zrobie to pozniej bedzie jeszcze gorzej....
aaaa to mi się wyłącza ten nawyk po 21 ale minutach
zaczynam ziewać
caffe, Bursztyn, bliska77, inessa lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! -
Bursztyn wrote:Reni wrote:inessa wrote:Bursztymku podziwiam za hart ducha
ja także
kupiłam hula hop, skakankę, matę, pas wibrujący i coś tam jeszcze się znajdzie ale zapominam, że miałam poćwiczyć
albo kupuję tony różnych mazideł na celulit, ujędrniających itp ale zapominam używać i wyrzucam przeterminowane
panie premierze jak żyć?!
buhahahahahahaha !!!!!
ja tez, zapominam...straszne, nie ?
serio a wieczorem mi się przypomina oooo kurcze miałam przecież poćwiczyć hahahah to jutro przed snem nie będę bo nie zasnę i tak w kółko haha
caffe, Bursztyn, inessa, bliska77 lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! -
nick nieaktualnyReni ja wszystkie Was podziwiam za odchudznie za cierpliwość w tym bo ja mam problem z dietą tą moją chorobową a co dopiero jakbym miała schudnąć to ciężko by było. A Bursztynku mi chodzi o niejedzenie ciastek ja je uwielbiam i wiesz sama je sobie pieke z bezglutenowej maki. Uważajcie dziewczyny na kokos bo on tuczy no oczywiście w większych ilościach. Mój znajomy misjonarz z Papui Nowej Gwinei mówił,że tam młode panny prze dślubem zamyka się w małym domku jakby w klatce i właśnie"pasie" się je kokosem aby na slub były bardzo grube. Brbrbrbrbr
Ja jak tyje to rodzinnie w udach w pupie a twarz i reszta na końcu, najgorzej te uda dosyc że mam je masywne bo kiedyś biegałam wyczynowo, na długie dystanse po kilkanaście kilometrów i tak mi zostało ale mnie to drażni bo nic z tym nie moge zrobić. Nawet jak ważyłam do niedawna 43 -45 kg. to cała byłam chuda a uda masywne. Moze macie jakąs propozycje?!
Reni, caffe, Olena, bliska77, anna maria, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:agafbh wrote:a jeszcze jedno OVU wyznaczyło mi owulację na niedzielę, tak jak przypuszczałyście ale wiem że nic z tego w tym cyklu nie będzie,bo pewnie faktycznej owulacji wcale nie było, nawet nie czułam nic tak jak po zastrzyku... żadnego bólu brzucha nic, tylko jakieś tam ćmienie, do gin postaram umówić się na początku lipca, bo wtedy wracam z urlopu (o ile ona nie będzie na urlopie)
Dzięki Dziewczyny za pamięć - KOCHAM WAS
moze nawet lepiej zeby byla na urlopie
może i tak
inessa lubi tę wiadomość
-
inessa wrote:Reni ja wszystkie Was podziwiam za odchudznie za cierpliwość w tym bo ja mam problem z dietą tą moją chorobową a co dopiero jakbym miała schudnąć to ciężko by było. A Bursztynku mi chodzi o niejedzenie ciastek ja je uwielbiam i wiesz sama je sobie pieke z bezglutenowej maki. Uważajcie dziewczyny na kokos bo on tuczy no oczywiście w większych ilościach. Mój znajomy misjonarz z Papui Nowej Gwinei mówił,że tam młode panny prze dślubem zamyka się w małym domku jakby w klatce i właśnie"pasie" się je kokosem aby na slub były bardzo grube. Brbrbrbrbr
Ja jak tyje to rodzinnie w udach w pupie a twarz i reszta na końcu, najgorzej te uda dosyc że mam je masywne bo kiedyś biegałam wyczynowo, na długie dystanse po kilkanaście kilometrów i tak mi zostało ale mnie to drażni bo nic z tym nie moge zrobić. Nawet jak ważyłam do niedawna 43 -45 kg. to cała byłam chuda a uda masywne. Moze macie jakąs propozycje?!
fajnie maja laski w Papui moga sie bezkarnie obzerac i do tego jeszcze zyskuja na atrakcyjnosci
Inessa, mysle ze Twoje uda napewno dobrze wygladaja
caffe, inessa, bliska77, grosza, angela lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:inessa wrote:Reni ja wszystkie Was podziwiam za odchudznie za cierpliwość w tym bo ja mam problem z dietą tą moją chorobową a co dopiero jakbym miała schudnąć to ciężko by było. A Bursztynku mi chodzi o niejedzenie ciastek ja je uwielbiam i wiesz sama je sobie pieke z bezglutenowej maki. Uważajcie dziewczyny na kokos bo on tuczy no oczywiście w większych ilościach. Mój znajomy misjonarz z Papui Nowej Gwinei mówił,że tam młode panny prze dślubem zamyka się w małym domku jakby w klatce i właśnie"pasie" się je kokosem aby na slub były bardzo grube. Brbrbrbrbr
Ja jak tyje to rodzinnie w udach w pupie a twarz i reszta na końcu, najgorzej te uda dosyc że mam je masywne bo kiedyś biegałam wyczynowo, na długie dystanse po kilkanaście kilometrów i tak mi zostało ale mnie to drażni bo nic z tym nie moge zrobić. Nawet jak ważyłam do niedawna 43 -45 kg. to cała byłam chuda a uda masywne. Moze macie jakąs propozycje?!
najgorzej jak są rozbudowane to tutaj nic z tym nie zrobisz ale samo wysmuklenie to pływanie
ooooo własnie uwielbiam pływać czas wrócić na basen
na kręgosłup dobry, na tyłek i wysmuklenie całego ciała..
o widzicie o tym też zapomniałam
p.s. Inessa rozbudowane uda przynajmniej świadczą o tym, że uprawiałaś sport więc nie jest źle
wlasnie,plywanie dobre na wysmuklenie ud. Szkoda bo nienawidze plywac
Reni, ale plan masz dobry, bede kibicowac
inessa, caffe, Reni, grosza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa uwielbiam pływać ale tu nie ma basenu, czekam na lat bo za to jest 6 jezior w tym 3 w samym mieście, ale teraz jest za zimno
Reni Ty to jesteś agentka hihihhi śmieję się do bólu brzucha przy Twoich tekstach hihihiihihihihihihihihi.
A mi urosły cycki przez hormony ale też przez przytycie wkońcu, a najbardziej mój mąż się z tego cieszy
A uda no są rozbudowane ale ostatnio zaczął pojawiać się celulit ja go nigdy nie miałam, pisałam,że dużo piję ale poprostu mam takie pragnienie wkurza mnie ten celulit a cytryny nie jem
caffe, grosza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia tylkoja mam masywne kości tak mi ortopeda powiedział i jak wszędzie byłam bardzo chuda tak w udach miałam mięśnie. Teraz w końcu przytyłam no i może dlatego pojawił się celulit :)A testy no cóż zobaczymy, jak na razie wkurzają mnie te mdłości i zgaga może czymś się zatrułam ja już nie wiem nic.
caffe, anna maria, grosza lubią tę wiadomość
