35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
to teraz sie cofnij i na pamiec naucz sie porodu Pusurowego i odmawiaj jak mantre
, jakis ascetyzm panuje na forum czy co? tylko horrory zapamietujecie ?
jakis porodzik chilloutowy by sie przydal
- moze twoj bedzie wlasnie taki
mysza1975 wrote:No i znowu wpadłam na chwilę i na co trafiłam, na opis kolejnego hardcorowego porodu. I jak tu się nie stresować, dziś kolejną noc nie spałam do 2.00.Bursztyn, mysza1975, kapturnica, kkisia, malgos741, Pusurek, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymysza1975 wrote:No i znowu wpadłam na chwilę i na co trafiłam, na opis kolejnego hardcorowego porodu. I jak tu się nie stresować, dziś kolejną noc nie spałam do 2.00.
a dlaczego nie spałaś coś bolało ??
iwcia77, kkisia, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:musisz strzelic se lufke na rozluznienie
swoja droga - nie moglas sobie golnac do tego porodu? moze wtedy bys tego tak nie przezyla
iwcia77, kkisia, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
kazdy poród boli dziewczyny. I to nie jest " pikus", kazdy ból porodowy jest taki sam z tym ze jedna przechodzi go dłuzej druga krócej a jeszcze inna "pierdnie" i juz tuli dzidzie w ramionach.po drugim dziecku zarzekałam sie nigdy wiecej żadnych porodów bolało jak to ktos napisał jak huy, nie mineło 2 lata ( mój synek ma tyle) a my chcemy 3 i w dupie mam ze bedzie bolało, przezyłam raz ten ból teraz wiem z czym mam do czynienia. Mysle ze twoja trauma kolezanko bierze sie stad ze sie na patrzyłas na to a to zupełnie co innego niz rodzisz sama- nie taki diabeł straszy jak go opisuja. z ólem musisz sie liczyc i życze ci z całego serca tego bólu bo po nim dostaniesz najwieksze szczescie na które tyle czasu czekasz. Wszystkim obecnym na tym forum pierworódkom tego życze, bo te co juz rodziły wiedza czego sie spodziewac. Miłego wieczoru wam życze. Czas zajac sie chłopakami a mam ich dwóch wiec jest co robic.
Sabina, kapturnica, malgos741, ania.g, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
no to wam napisze mój pierwszy poród jak chcecie lajtowego.w 7 cm jak chwyciły mnie raz po razie skurcze połozna dała mi jedna dawke dolarganu w żyłe- o jaki miałam odlot, pamietam tylko zegar aprzeciwko na scianie. Ból minął natychmiast potem poszło gładko musiałam robic to co połozna mówiła bo niewiele z tego czułam, przy partych tylko napieranie na drogi rodne. Moje dziecko zasneło w drodze na swiat i urodził sie zaspany otworzył oczy na chwile machnał raczka ze jest ok i poszedł dalej w kime a ja razem z nim. Dolargan to cos takiego jak narkotyk.Po tym porodzie mówiłam ze tak moge rodzic co miesiac.
Sabina, iwcia77, Bursztyn, kkisia, malgos741, Niuta, ania.g, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
....a tak z innej manki..od godz 15 prasuje 4 koszule, 2 t-shirt, 5 scierek, 2 pary spodni...z czego zostala mi juz 1 para i 2 koszule...ale mam tempo...trzeba isc na terapie - jestem uzalezniona od rozowego forum
kapturnica, Sabina, kkisia, Aasiula, malgos741, Pusurek, Reni, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
gdzie rodzilas? dawaj adresy , namiary, ile za znieczulenie? i jak mozna dostac ten narkotyk?iwa2014 wrote:no to wam napisze mój pierwszy poród jak chcecie lajtowego.w 7 cm jak chwyciły mnie raz po razie skurcze połozna dała mi jedna dawke dolarganu w żyłe- o jaki miałam odlot, pamietam tylko zegar aprzeciwko na scianie. Ból minął natychmiast potem poszło gładko musiałam robic to co połozna mówiła bo niewiele z tego czułam, przy partych tylko napieranie na drogi rodne. Moje dziecko zasneło w drodze na swiat i urodził sie zaspany otworzył oczy na chwile machnał raczka ze jest ok i poszedł dalej w kime a ja razem z nim. Dolargan to cos takiego jak narkotyk.Po tym porodzie mówiłam ze tak moge rodzic co miesiac.
kkisia, ania.g, samira, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aasiula wrote:wczesniejsz wypowiedz moja oczywiscie o atakowaniu dotyczyła nas wszystkich ze zrobiło sie jakos niesmacznie a słowo atak było przenosnia
to moze to zostawmy
Simba lubi tę wiadomość