35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPewnie ile poloznych tyle diet. Ja pije sok jablkowy z kartonu, nie jem wzdeciowych warzyw i cytrusow, smazonego tez nie. Nabial to tylko jogurt,mam zle doswiadczenia po corce i wole troche jeszcze poczekac. Po czekoladzie Adasia wysypalo, wiec bye bye czekolado. Pizze jemy non stop. Kolek niet. Kupy piekne, juz o regularnych porach. Z zarciem trzeba tez troche intuicyjnie podchodzic,no i wprowadzac tylko po 1 produkcie na raz.Bozia3 wrote:Esputicon też już podaję małemu - bo raz na dobę - tak średnio - pręży się i męczy i trwa to ze dwie godziny - nie może puścić ani bąka, ani zrobić kupy... U mnie była położna - powiedziała, że mam jeść i owoce i warzywa (polskie)...więc pomidory normalnie wcinam, jabłka też - mam unikać brokułów, kalafiorów, gruszek, smażonego na głębszym tłuszczu typu schabowy, czy mielony i gotowych produktów słodkich typu drożdżówki - bo sama chemia. Ale mam jeść nabiał, żółty ser, wszystkie rodzaje mięs duszonych i gotowanych. Mam pić soki - najlepiej ze szklanych opakowań, bo po kartonach dzieci boli brzuch....
Lepsze od esputiconu są podobno Sab Simplex - jakiś niemiecki wynalazek - ale ja jeszcze tego nie testowałam...
Bliska 77, Mala79, iwcia77, Sabina, Bozia3, caffe lubią tę wiadomość
-
agata dobrze reaguje na esputicon i z kolkami nie ma problemu, natomiast ze starszą przerobiłam chyba wszystkie dostępne wtedy wynalazki i nic, dupa, pediatra powiedziała, że takie dzieci po prostu się zdarzają i pamiętam, ze brzuszek masowałam masowała i masowałam....Bozia3 wrote:Esputicon też już podaję małemu - bo raz na dobę - tak średnio - pręży się i męczy i trwa to ze dwie godziny - nie może puścić ani bąka, ani zrobić kupy... U mnie była położna - powiedziała, że mam jeść i owoce i warzywa (polskie)...więc pomidory normalnie wcinam, jabłka też - mam unikać brokułów, kalafiorów, gruszek, smażonego na głębszym tłuszczu typu schabowy, czy mielony i gotowych produktów słodkich typu drożdżówki - bo sama chemia. Ale mam jeść nabiał, żółty ser, wszystkie rodzaje mięs duszonych i gotowanych. Mam pić soki - najlepiej ze szklanych opakowań, bo po kartonach dzieci boli brzuch....
Lepsze od esputiconu są podobno Sab Simplex - jakiś niemiecki wynalazek - ale ja jeszcze tego nie testowałam...
Mega, iwcia77, Sabina, Bozia3, caffe lubią tę wiadomość
-
dokładniePusurek wrote:Pewnie ile poloznych tyle diet. Ja pije sok jablkowy z kartonu, nie jem wzdeciowych warzyw i cytrusow, smazonego tez nie. Nabial to tylko jogurt,mam zle doswiadczenia po corce i wole troche jeszcze poczekac. Po czekoladzie Adasia wysypalo, wiec bye bye czekolado. Pizze jemy non stop. Kolek niet. Kupy piekne, juz o regularnych porach. Z zarciem trzeba tez troche intuicyjnie podchodzic,no i wprowadzac tylko po 1 produkcie na raz.
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Lepsze od esputiconu są podobno Sab Simplex - jakiś niemiecki wynalazek - ale ja jeszcze tego nie testowałam...
Tu potwierdze ze te kropelki sa dobre chociaz czasami to mleczko trzeba zmienic jak sie nie karmi naturalnie i tez przechodza kolki ... a w Polsce sa o krople o nazwie Bobotic i tez dzialaja ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 18:15
-
chyba wystąpię do admina o bana na Twoje wypowiedzi! kuźwa
urodziła, wpieprza pizze non stop i tak wygląda!
skandal!
Pusurek wrote:Pewnie ile poloznych tyle diet. Pizze jemy non stop.
mysza1975, Mala79, Sabina, Simba, kapturnica, moremi, Mega, Pusurek, iwcia77, Niuta, Dorka1979, BISCA, Parka lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica!
-
moje dziecko kolek jeszcze nie ma..eyyyyyyy a no..przeciez go jeszcze nie mam
ale oglądałam jakiś mądry program o kolkach (tak tak zdarza się jak pilot leży na stole i nie chce mi się podnieść, żeby przełączyć tv więc oglądam jak leci)
i tam coś mówili, że kolki są spowodowane niedorozwojem układu pokarmowego i trzeba to poprostu przeczekać
Sabina, mysza1975, Simba, Mega, Pusurek, iwcia77, inessa lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! -
nick nieaktualnyI niestety tak jestReni wrote:moje dziecko kolek jeszcze nie ma..eyyyyyyy a no..przeciez go jeszcze nie mam
ale oglądałam jakiś mądry program o kolkach (tak tak zdarza się jak pilot leży na stole i nie chce mi się podnieść, żeby przełączyć tv więc oglądam jak leci)
i tam coś mówili, że kolki są spowodowane niedorozwojem układu pokarmowego i trzeba to poprostu przeczekać A jak do tego dojdzie dziecko z alergią, to dopiero jest jazda Ja tak miałam, z tego co pamietam to i Ania tez tak miała... Ale da się przeżyć...
kapturnica, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
no.... i mozna sie po głowie walićSimba wrote:Nie oslabiaj mnie...
Oni nie dostana farb. Nie chce zeby w przyszlosci zostali jakimis pieprzonymi hipsterami. Dostana liczydla - to nie brudzi
Dziewczyny zwolnijcie tempo bo nie nadążam, dopiero teraz mam troche luzu w pracy i moge poczytać
Simba karoca pierwsza klasa
Reni buldozki przeslodkie....
Mala79, kapturnica, Bliska 77, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam. Przed chwila wróciłam do domu po dwóch dniach, trochę was podczytywałam, ale z komórki to nie to samo. Działo się, działo na forum - co ciekawsza dyskusja to mnie omija
kapturnica, mysza1975, Mala79, Mega, Bliska 77, iwcia77, Sabina, inessa, BISCA lubią tę wiadomość
-
Zlosliwosc losumacduska wrote:Witam. Przed chwila wróciłam do domu po dwóch dniach, trochę was podczytywałam, ale z komórki to nie to samo. Działo się, działo na forum - co ciekawsza dyskusja to mnie omija I jak po wyjezdzie
macduska, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynie tylko Ciebie omija ja ostatnimi czasy mam same tyly ...macduska wrote:Witam. Przed chwila wróciłam do domu po dwóch dniach, trochę was podczytywałam, ale z komórki to nie to samo. Działo się, działo na forum - co ciekawsza dyskusja to mnie omija
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 18:55
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHmm codziennie tez nie za dobrze moze co drugi dzien bynajmniej takie moje skromne zdaniemacduska wrote:Przy okazji upiekłam dwie pieczenie na jednym ogniu- wyszkoliłam się i byłam u gina. Zrobił mi uprzejmość i przyjął w klinice więc nie będę jechać specjalnie w czwartek. Znowu Fostimon i pewnie znowu nic. Kurcze zawsze karze nam sie bzykać dobę po zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka i nic z tego. Tak sobie myślę że może zacząć wcześniej i tak codziennie? co myślicie?
-
nick nieaktualny
