35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAasiula wrote:No wlasne dlatego ja go nie chciałm tam zapisywać,ale pochwaly i zapewnienia dyrekcji ze to swieze i napewno robione po domowemu. To zapisałam, nie oczekuje codziennie schabowego albo czegos innego rownie drogiego ,ale oczekuje ze moje dziecko nie bedzie jadło syfu i to zepsutego.
Wlasnie go wypisałam wole zeby jadł kanapki niz świnstwaAasiula lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa wrote:Hej kochane jestem!!!!!!
Jestem w ciązy!!!!!
Maluszka niestety za bardzo nie zobaczyłam ze wzgledu na moja historie poprzednich ciaż lekarz nie chciał za bardzo ingerowac USG( bo powiedział,ze nia ma badan potwierdzajacych czy nie,ze USG ma wpływ na Malucha a u mnie lepiej na tym etapie nie ryzykowac). ZBadał mnie ginekologicznie i juz tu potwierdził ciaze a potem nawet nie na minute zrobił USG jest piekny pecherzyk widac zarodek kosmówka jest gruba i pechezryk jest bardzo ładny ciaza wyglada na przełom 6/7 tygodnia ciąż wg lekarza wszystko bardzo dobrze.
Dostałam skierowanie na badania ale na nastepne USG mam dopiero zgłosic sie za miesiac jak Maluch juz bedzie wystraczająco duży!!!
Dziekuje za pamiec
bardzo polecam sie nadal bo ten miesiac u nas jest najbardziej decydujący!!!!!!!!!!
bądź dobrej myśli!mysza1975, inessa, Aasiula, Sabina lubią tę wiadomość
-
Aasiula wrote:No wlasnie to byly czasy ,a teraz szkoda gadac dosłownie,no dawno nikt mnie tak nie wkurzył .Tak oszukiwac i to na zdrowiu dzieci .
W szkole mlodego jest kuchnia i tzw obiadki domowe..Cenowo tez zaden koszt bo jeden kosztuje 3,50za dwudaniowy plus co 2gi dzien deser , paczki na swieta..Wszystko pieknie cudnie ladnie..Wrecz marzenie....Ale moj mlody wychodzil raptem rok..I nie dal sie tknac wiecej..Zarcie syf..Nie wierzylam mu wiec zaczelam brac w menazkach do domu..Zupy kipialy centymetrowym tluszczem , nie wspomne o rosole..Syf kila i mogila..Drugie dania plywaja w oleju...Na poczatku bylam szczesliwa bo sobie mysle mlody ma obiadki w szkole cena ekstra mam spokoj..Ale mim o ,ze to nie catering zarcie dla psa...
I co??I mlody je w domu...mysza1975, macduska, Aasiula, Pusurek, Sabina lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Hej kochane jestem!!!!!!
Jestem w ciązy!!!!!
Maluszka niestety za bardzo nie zobaczyłam ze wzgledu na moja historie poprzednich ciaż lekarz nie chciał za bardzo ingerowac USG( bo powiedział,ze nia ma badan potwierdzajacych czy nie,ze USG ma wpływ na Malucha a u mnie lepiej na tym etapie nie ryzykowac). ZBadał mnie ginekologicznie i juz tu potwierdził ciaze a potem nawet nie na minute zrobił USG jest piekny pecherzyk widac zarodek kosmówka jest gruba i pechezryk jest bardzo ładny ciaza wyglada na przełom 6/7 tygodnia ciąż wg lekarza wszystko bardzo dobrze.
Dostałam skierowanie na badania ale na nastepne USG mam dopiero zgłosic sie za miesiac jak Maluch juz bedzie wystraczająco duży!!!
Dziekuje za pamiec
bardzo polecam sie nadal bo ten miesiac u nas jest najbardziej decydujący!!!!!!!!!!
Jaki miesiąc? Trzymamy aż ci ovu pokaże 100% zrealizowanej ciazymysza1975, iwcia77, inessa, macduska, Aasiula, BISCA, Sabina, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Hej kochane jestem!!!!!!
Jestem w ciązy!!!!!
Maluszka niestety za bardzo nie zobaczyłam ze wzgledu na moja historie poprzednich ciaż lekarz nie chciał za bardzo ingerowac USG( bo powiedział,ze nia ma badan potwierdzajacych czy nie,ze USG ma wpływ na Malucha a u mnie lepiej na tym etapie nie ryzykowac). ZBadał mnie ginekologicznie i juz tu potwierdził ciaze a potem nawet nie na minute zrobił USG jest piekny pecherzyk widac zarodek kosmówka jest gruba i pechezryk jest bardzo ładny ciaza wyglada na przełom 6/7 tygodnia ciąż wg lekarza wszystko bardzo dobrze.
Dostałam skierowanie na badania ale na nastepne USG mam dopiero zgłosic sie za miesiac jak Maluch juz bedzie wystraczająco duży!!!
Dziekuje za pamiec
bardzo polecam sie nadal bo ten miesiac u nas jest najbardziej decydujący!!!!!!!!!!kapturnica, mysza1975, inessa, macduska, Aasiula, Mega, BISCA, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziekuje kochane moje
polecam sie nadal!!!
a wiek Malucha to przełom 6/7 tydzien czyli 2 miesiac!!
a co do kuchni w szkołach to nie bede komentowac cateringów ale moja mama pracuje w szkole i jest fatalne jedzenie było lepsze ale dla wielu rodziców było za drogie ( oczywiscie tych których na to było stac ale nie tylko rodzice z rodzin patologicznych najwiecej marudzili i nie na kase tylko,ze niedobre a teraz jeszcze girsze maja).Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 17:40
samira, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:W szkole mlodego jest kuchnia i tzw obiadki domowe..Cenowo tez zaden koszt bo jeden kosztuje 3,50za dwudaniowy plus co 2gi dzien deser , paczki na swieta..Wszystko pieknie cudnie ladnie..Wrecz marzenie....Ale moj mlody wychodzil raptem rok..I nie dal sie tknac wiecej..Zarcie syf..Nie wierzylam mu wiec zaczelam brac w menazkach do domu..Zupy kipialy centymetrowym tluszczem , nie wspomne o rosole..Syf kila i mogila..Drugie dania plywaja w oleju...Na poczatku bylam szczesliwa bo sobie mysle mlody ma obiadki w szkole cena ekstra mam spokoj..Ale mim o ,ze to nie catering zarcie dla psa...
I co??I mlody je w domu...
A on z entuzjazmem _DOBRA!!!!!!
I tak się skończyła przygoda mojego syna ze zbiorowym żywieniem.mysza1975, inessa, samira, Aasiula, Sabina lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:u mnie było tak, ze najpierw obiady - zaczął kręcić nosem - nie dojadał- bez sensu. To potem można było zamówić drożdżówkę- tylko ze ten sam rodzaj przez cały miesiąc więc po tygodniu znajdowałam sprasowane plaskacze. Mówię do Młodego - no to ja nie wiem , jednak będę ci kanapki robić"
A on z entuzjazmem _DOBRA!!!!!!
I tak się skończyła przygoda mojego syna ze zbiorowym żywieniem.
U mnie tez mlody woli na sucho bulke zjesc zanim wroci ze szkoly niz w niej jesc obiady......I nie sadze ,ze to wina braku kasy..Do kazdego ucznia dostaja dofinansowanie na obiad...Ale baby chyba gotowac nie umia..A ze to starsze babki to dyrektorka nie chce przed emerytura wyrzucac...macduska, Aasiula lubią tę wiadomość
-
Inessa
ja nie gratuluję .. standardowo poczekam z kciukami do porodu
ale się cieszę po cichutku
jestem dobrej myśliinessa, iwcia77, Aasiula, Mega, Sabina, Dorka1979, Mala79 lubią tę wiadomość
-
Ineska wiedziałam ze tak będzie, super informacja, aż mi sie łezka zakręciła. Teraz stresy, nerwy i negatywne myślenie wyrzucasz za okno moja droga! A kciuki dalej trzymam
iwcia77, Aasiula, mysza1975, Sabina, inessa, Mala79 lubią tę wiadomość
-
co do obiadów w szkole to moja młoda chodzi, obiady jeszcze gotują na miejscu, płace 3 zł za obiad resztę dokłada miasto. Panie gotują same, zupy generalnie im nie wychodzą, tylko ewentualnie rosół i pomidorowka, reszta po wyglądzie i smaku trudna do zidentyfikowania
drugie danie naprawdę rzadko młoda narzeka ze niedobre. A maja i rybe, i kluchy na parze z sosem truskawkowym w sezonie, makaron z serem, udka z kurczaka, spagetti, które w szkole zjada a w domu nie, bigos, knedle i inne. A moja to prawdziwy tyfus do jedzenia, wiec jakby bylo kiepskie to pewnie by nie jadła.
samira, iwcia77, Aasiula, mysza1975, Sabina, macduska lubią tę wiadomość