35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyIwone wrote:Oczywiście że nie ma nic złego w stymulowaniu rozwoju a jest to wręcz wskazane, no bo nie wyobrażam sobie np. do dziecka nic nie mówić i oczekiwać że ono samo się nauczy. Im więcej do dziecka się mówi,tym lepiej przebiega u dziecka nauka mówienia i rozumienia.
Pisząc ten post miałam na myśli przyśpieszanie poprzez np. sadzanie malucha i obkładaniem poduszkami gdy ono nie jest na to jeszcze gotowe, albo stawianie na siłę i uczenie chodzenia zbyt wcześnie.
Niestety często spotykałam się z takim postępowaniem u dziewczyn, szczególnie z pierwszym dzieckiem. One by chciały żeby najlepiej noworodek już raczkował, a najlepiej stał, mając rok już płynnie mówił a najlepiej pisał i czytał.
Wiadomo że są pewne normy i przekroczenie ich powinno skłonić rodziców do obserwacji dziecka, ale bez przesady, nie każde 7 czy 9 m-c dziecko musi chodzić.
Ja wpadlam w taki kanal z corka, stymulowalam mowe bardzo wczesnie i ona faktycznie zaczela plynnie mowic, kiedy miala 15 miesiecy. Jak miala 17 miesiecy znala na pamiec calego Murzynka Bambo.
Kanalem bylo to, ze poniewaz super mowila, oczekiwalismy, ze tyle samo rozumie (chodzi o zachowania spoleczne ) i ze skoro majac 2 lata mowi jak 3 latek, to bedzie sie tez zachowywac. No i sporo bylo frustracji, ze tak nie jest. Z czytaniem olalam wiec sprawe, zaczela czytac w zerowce i wszystkim to pasilo.
macduska, Iwone, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPusurek wrote:Rozumiem, co mialas na mysli.
Ja wpadlam w taki kanal z corka, stymulowalam mowe bardzo wczesnie i ona faktycznie zaczela plynnie mowic, kiedy miala 15 miesiecy. Jak miala 17 miesiecy znala na pamiec calego Murzynka Bambo.
Kanalem bylo to, ze poniewaz super mowila, oczekiwalismy, ze tyle samo rozumie (chodzi o zachowania spoleczne ) i ze skoro majac 2 lata mowi jak 3 latek, to bedzie sie tez zachowywac. No i sporo bylo frustracji, ze tak nie jest. Z czytaniem olalam wiec sprawe, zaczela czytac w zerowce i wszystkim to pasilo.Pusurek, Iwone, mysza1975, Alis lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:nie , nie dziwne to wspaniałe!
Iwone, samira, ania.g, Bursztyn, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwaT wrote:nie wiem czy dziwne, ja bym dziecka nie obciążała dodatkowo bo niby z jakiej racji?moja bratanica chodzi do gimnazjum europejskiego z dwoma jezykami obcymi , wybiera sie na medycyne i ma taki zapierdol zeby byc w czołowce ze nie wyobrazam sobie jeszcze dodatkowych zajec....
gdyby to była moja corka to musiała by sie skupic na tym co potrzebne, doba jest za krotkaTu nie ma dodatkowych zajec, jezykow, korkow. Ona po szkole ma tylko swoj sport.
Nie wyobrazam sobie, ze moglaby nie znac ojczystej historii. Albo pisac po polsku z bledami. Chce studiowac medycyne w Polsce, musi znac jezyk lepiej niz dobrze.
W gimnazjum za rok dochodzi jej kolejny jezyk ( dla niej to juz 4 ) i nie widze w tym zadnego problemu, z pozostalymi 3 radzi sobie doskonale.macduska, samira, kapturnica, iwcia77, Simba, ania.g, mysza1975, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pusurek wrote:Moja corka jeszcze nie ma zapierdolu, wrecz przeciwnie, czasem wloczy sie po chacie, mowiac, ze sie nudzi.
Tu nie ma dodatkowych zajec, jezykow, korkow. Ona po szkole ma tylko swoj sport.
Nie wyobrazam sobie, ze moglaby nie znac ojczystej historii. Albo pisac po polsku z bledami. Chce studiowac medycyne w Polsce, musi znac jezyk lepiej niz dobrze.
W gimnazjum za rok dochodzi jej kolejny jezyk ( dla niej to juz 4 ) i nie widze w tym zadnego problemu, z pozostalymi 3 radzi sobie doskonale. -
nick nieaktualnyPusurek wrote:Moja corka jeszcze nie ma zapierdolu, wrecz przeciwnie, czasem wloczy sie po chacie, mowiac, ze sie nudzi.
Tu nie ma dodatkowych zajec, jezykow, korkow. Ona po szkole ma tylko swoj sport.
Nie wyobrazam sobie, ze moglaby nie znac ojczystej historii. Albo pisac po polsku z bledami. Chce studiowac medycyne w Polsce, musi znac jezyk lepiej niz dobrze.
W gimnazjum za rok dochodzi jej kolejny jezyk ( dla niej to juz 4 ) i nie widze w tym zadnego problemu, z pozostalymi 3 radzi sobie doskonale.Pusurek, kapturnica, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwaT wrote:a wiesz jakie wymagania sa na medycyne w pl???i po co jej do tego hist i geogr?juz teraz powinna miec korki z biol i chemii....a dlaczego nie w No?
Poza tym Ewa, ona ma dopiero 13 lat! Po cholere jej korki z bioli i chemii, jak oni nawet jeszcze takich przedmiotow w szkole nie maja. W gimnazjum bedzie za rok.
Dla mnie to jest chore, ze dzieciaki z ambicjami ( albo ich ambitni rodzice ), katuja sie od 14 roku zycia dodatkowymi zajeciami, zeby sie dostaly na studia.
Jak sie corka nie dostanie, to nie, pojdzie na cos innego. Na razie chce sie uczyc historii Polski, jest dumna, ze kiedy bylismy w Krakowie, Gnieznie czy Warszawie, to poprafi wymienic wladcow czy czesc historii danego miasta. Ja tez jestem z niej dumna i to bardzo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2014, 11:18
macduska, kapturnica, iwcia77, Simba, mysza1975, Sabina lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Rozumiem, co mialas na mysli.
Ja wpadlam w taki kanal z corka, stymulowalam mowe bardzo wczesnie i ona faktycznie zaczela plynnie mowic, kiedy miala 15 miesiecy. Jak miala 17 miesiecy znala na pamiec calego Murzynka Bambo.
Kanalem bylo to, ze poniewaz super mowila, oczekiwalismy, ze tyle samo rozumie (chodzi o zachowania spoleczne ) i ze skoro majac 2 lata mowi jak 3 latek, to bedzie sie tez zachowywac. No i sporo bylo frustracji, ze tak nie jest. Z czytaniem olalam wiec sprawe, zaczela czytac w zerowce i wszystkim to pasilo.Pusurek, samira, mysza1975, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pusurek wrote:Zda IB i sie dostanie. W No nie chce, chce studiowac w Gdansku. Tata pracuje na uczelni, dostanie sie.
moja bratanica nie ma nikogo na Sl.Ak.Med....ale jest najlepsza w szkole
może sie dostaniePusurek, samira, iwcia77, Mega, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pusur, to fajnie, ze to "tylko" lekka asymetria. Jak pomyśle jak tam mały człowiek się ciśnie w środku, to nic dziwnego, ze wychodzi przygięty
Co do porównywania, zgadzam się, najgorzej jak matki maja kolo siebie malucha w tym samym wieku, automatycznie rusza wyścig zbrojeń...
Niestety człowiek musi do czegoś się odnieść, zatem sięga po normy rozwojowe...
Ja jestem w takiej sytuacji, ze po urodzeniu dziecka z hipotrofia, niedotlenionego i z zanikiem pulsu uslyszalam, teraz niech pani obserwuje...
I tak sobie oscyluje na krawędzi szaleństwa, mam miesiące, ze mowie sobie, ze każdy ma swoje tempo i nie ma co siać paniki i takie gdzie jej zachowania mnie skłaniają do analizy czego to może być symptom..
Niestety młoda nie rozwija się ksiazkowo, ale staram się nie doszukiwać wszystkiego co najgorsze..
Pusur lepiej zapobiegać niż leczyć, masz racje, skoro drobnymi rzeczami można pomoc, gdyby mi ktoś od poczatku powiedział, ze młodej trzeba pod kolana poduszkę podkladać, to byśmy pewnie krócej walczyli z wygieciem...
Na marginesie, córka zaczeła chodzić jak miała 28 mcy... Jest malutka wiec wygląda na młodsza, ale..
Uwagi matek i babc w piaskownicy po odpowiedzi na pytanie o wiek " dwa lata i nie chodzi? Naprawdę? A moja to ....." bezcenne...
Raz spokojnie odpowiedzialam babie, ze wszystkie badania wykazują, ze dzieci, które wczesniej osiągają etapy rozwojowe wcale nie osiągają większych sukcesów w życiu, nie ma to żadnego związku z późniejszym dorosłym życiem, ale mnie nie zrozumiala...
Moja córka załatwiła to za mnie, bo jej biegający dwuletni zawodnik sumo stanął kolo piaskownicy i zaczął pokazywać jakis klocek wydając małpie dźwięki, na co moje dziecko poprosilo "podaj mi tamten element proszę"....macduska, kapturnica, Pusurek, samira, Iwone, Simba, mysza1975, Sabina, Mega, Bursztyn, BISCA, Alis lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwaT wrote:no chyba że ma tam tate
moja bratanica nie ma nikogo na Sl.Ak.Med....ale jest najlepsza w szkole
może sie dostanie
Jak sie ma dostac, to sie dostanie, jak nie to bedzie studiowala w No. Chociaz tu sa slabe studia. Jak i cala ichnia edukacja.macduska, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny