35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyParmeńska ???- mniam!kapturnica wrote:Bryyyyy...
No paszcza szkoda malego znajomych ale w sporcie nie ma przebacz to tamto
I uwazam ,ze Twoj dwupak w barwach chyba pomogl..Sie nam wreszcie udalo 
Iwcia parmenska uwielbiam , zreszta wszystkie surowizny sa dla mnie do zjedzenia bez problemu...
Fragolino -smaka mi narobilas!!..Siostra mojej mamy od lat mieszka gdzies we Wloszech..Zaczynala jako opiekunka i tak jakos zostalo..I ona zawsze mi to winko zwozi..MMMM uwielbiam
kapturnica, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzbry
Nie rozumiem tego zachwytu dot. wczorajszego meczu.. Raz sie udało, niemcy mieli slaby skład i wielkie halo.. Niech kilka meczy wygrają to wtedy będzie można się tym jarać a tak...
W sumie to mam to w dupie
samira, Iwone, EwaT, MartaDidinio, iwcia77, ania.g, Elfik lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica!
-
superReni wrote:Dzbry
Nie rozumiem tego zachwytu dot. wczorajszego meczu.. Raz sie udało, niemcy mieli slaby skład i wielkie halo.. Niech kilka meczy wygrają to wtedy będzie można się tym jarać a tak...
W sumie to mam to w dupie
ja też
wielcy bohaterzy raz im sie udało niemców pokonać od czasów Grunwaldu kurwa
Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bry,
Inesska, spelnienia marzen i szczescia !!!
Uwielbiam niedziele !!!!! Moj m obudzil mnie o 10h na gotowe sniadanko . Posiedzielismy przy stole 45 min, i z powrotem do lozka i tak na dworze leje, takze' z czystym sumieniem mozna sie kisic na kanapie...... Cudownie
kapturnica, Sabina, samira, inessa, Simba, Mega, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja też. W sporcie liczy się wynik, a nie czy się udał przez przypadek i czy druga druzyna miała słabszy skład. Nasi zagrali mądrze taktycznie i to się liczy. Nie umniejszać mi tu naszego zwycięstwa, proszę!Sabina wrote:No i co? Ja lubię jak Polacy wygrywają nawet jeśli to przez przypadek i tak się cieszę
Pusurek, kapturnica, BISCA, samira, Sabina, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Elfik wrote:Pusur, to fajnie, ze to "tylko" lekka asymetria. Jak pomyśle jak tam mały człowiek się ciśnie w środku, to nic dziwnego, ze wychodzi przygięty
Co do porównywania, zgadzam się, najgorzej jak matki maja kolo siebie malucha w tym samym wieku, automatycznie rusza wyścig zbrojeń...
Niestety człowiek musi do czegoś się odnieść, zatem sięga po normy rozwojowe...
Ja jestem w takiej sytuacji, ze po urodzeniu dziecka z hipotrofia, niedotlenionego i z zanikiem pulsu uslyszalam, teraz niech pani obserwuje...
I tak sobie oscyluje na krawędzi szaleństwa, mam miesiące, ze mowie sobie, ze każdy ma swoje tempo i nie ma co siać paniki i takie gdzie jej zachowania mnie skłaniają do analizy czego to może być symptom..
Niestety młoda nie rozwija się ksiazkowo, ale staram się nie doszukiwać wszystkiego co najgorsze..
Pusur lepiej zapobiegać niż leczyć, masz racje, skoro drobnymi rzeczami można pomoc, gdyby mi ktoś od poczatku powiedział, ze młodej trzeba pod kolana poduszkę podkladać, to byśmy pewnie krócej walczyli z wygieciem...
Na marginesie, córka zaczeła chodzić jak miała 28 mcy... Jest malutka wiec wygląda na młodsza, ale..
Uwagi matek i babc w piaskownicy po odpowiedzi na pytanie o wiek " dwa lata i nie chodzi? Naprawdę? A moja to ....." bezcenne...
Raz spokojnie odpowiedzialam babie, ze wszystkie badania wykazują, ze dzieci, które wczesniej osiągają etapy rozwojowe wcale nie osiągają większych sukcesów w życiu, nie ma to żadnego związku z późniejszym dorosłym życiem, ale mnie nie zrozumiala...
Moja córka załatwiła to za mnie, bo jej biegający dwuletni zawodnik sumo stanął kolo piaskownicy i zaczął pokazywać jakis klocek wydając małpie dźwięki, na co moje dziecko poprosilo "podaj mi tamten element proszę"....
Elfik, moje dziecię wzbudza niepokój pediatrów, bo ma wrodzoną wadę nerek. W zwiazku z tym wysyłają nas na rózne kontrole i teraz byłam z nią u neurologa. Pani neurolog pomachała dzieckiem w rózne strony i stwierdziła, że przy leżeniu na brzuszku nadmiernie obciąża lewą stronę plus coś tam z obręczą barkową (nadmierne napięcie mięśni chyba). Tylko, że nie wiem, czy jej do końca wierzę, bo w domu mała się inaczej zachowuje. Nie napina mięśni, ładnie podnosi główkę. Ale poćwiczę z nią z książki Pusurka. Nawet matę kupię
samira, Iwone, Pusurek, Sabina, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInesska 100 lat!
Alis, ksiazka jest od Ewy, to jej maz stal przy skanerze, ja tylko reklamuje i podaje dalej, ale to Ewce podziekowania sie naleza.
Wczoraj nie moglam zasnac do 2 w nocy, tak to jest jak sie pospi w dzien. Widocznie juz jestem cyborgiem, 3 godz smu mi wystarcza, a nadmiar tylko przeszkadza.
Dzien dobry laseczki! smigam z mlodym na spacer, bo slonce!
BISCA, samira, Sabina, Mega, iwcia77, MartaDidinio, mysza1975, Parka, Alis, inessa lubią tę wiadomość
-
Inessko- najwieksze twoje marzenie nosisz w sobie
, Zycze Ci niespozytej sily i wiecznego zdrowia abys ciagle mogla realizowac swoje zyciowe marzenia , zeby zycie bylo latwe i przyjemne , pelne przygod i fajnych wyzwan 100 lat kochana !!!!
Mega, Sabina, mysza1975, Iwone, BISCA, inessa lubią tę wiadomość
