35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMi tam nie robi wyjscie do ludzi, moglabym chodzic do pracy, kolezanka na mnie czeka, zebym jej pomogla z uczniem, ale jestem zwyczajnie zbyt zmeczona, zeby gadac inteligentnie z ludzmi, a nieinteligentnie nie chce.Elfik wrote:
dobrze, że się douczałam i mialam raz w tyg wyjście do ludzi bez kaszek, kupek, zupek i pytania, a jak się czuje dzidzia...
Mega, mysza1975, samira, Sabina, iwcia77, Alis lubią tę wiadomość
-
Burszta to nie takie proste..Jeszcze jak ktos toleruje obca osobe w domu to gitara..Ale ja nie wyobrazalabym sobie jakiejs baby grzebiacejmi po szafkach...Czy pioracej moje brudy...A zwl zajm sie moim dzieckiem..Dlatego wiekszosc mlodych mamusiek pada na ryjca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 18:53
Mega, Pusurek, samira, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnyA kto bedzie z Adasiem, jak ja bede miala relaks, a pani jechala na szmacie? Musialabym sciagnac jakies litry mleka, zeby sie od cyca na pare godzin odczepil. A przy halasie odkurzacza nie zasne, to inna sprawa.Bursztyn wrote:a dlaczego tylko w sobote?
przestawisz sie chwilowo na nocny tryb, a w dzien bedziesz odsypac, a pani zapierdalac w domu
ostatnio chlop Ci mial kupic autko? no to niech kupia pania na te pare(nascie) miesiecy
Przejebana sytuacja.
Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDo dziecka nie, do szmaty tak.kapturnica wrote:Burszta to nie takie proste..Jeszcze jak ktos toleruje obca osobe w domu to gitara..Ale ja nie wyobrazalabym sobie jakiejs baby grzebiacejmi po szafkach...Czy pioracej moje brudy...A zwl zajm sie moim dzieckiem..Dlatego wiekszosc mlodych mamusiek pada na ryjca

iwcia77 lubi tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Burszta to nie takie proste..Jeszcze jak ktos toleruje obca osobe w domu to gitara..Ale ja nie wyobrazalabym sobie jakiejs baby grzebiacejmi po szafkach...Czy pioracej moje brudy...A zwl zajm sie moim dzieckiem..
eeee...
i co takiego wygrzebie z tej szafki? wibrator?
no bez przesady, pani moze poprasowac, posprzatac, obiad ugotowac, pozmywac(jak zmywarki nie ma) i mnostwo roznych nnych rzeczy.
A dlaczego ma sie dzieckiem nie zajac? Mowie o zaufanej, poleconej osobiena wlasne zyczenie (pomijam sytuacje kiedy nie ma na taka pania funduszy)kapturnica wrote:Dlatego wiekszosc mlodych mamusiek pada na ryjca
Mega, Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
wymyslasz teraz, dogracie sobie grafik tak zeby relaks nie kolidowal ze szmata, Pusur! No!Pusurek wrote:A kto bedzie z Adasiem, jak ja bede miala relaks, a pani jechala na szmacie? Musialabym sciagnac jakies litry mleka, zeby sie od cyca na pare godzin odczepil. A przy halasie odkurzacza nie zasne, to inna sprawa.

Przejebana sytuacja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 19:01
Mega lubi tę wiadomość
-
przeciez nie musi mlodej babki, taka po 50 tce tez sie nadakapturnica wrote:A malo sie slyszy , ze pomoc domowa uwiodla pracodawce w czasie kiedy zona zaj sie malenstwem..Jeszcze by se sodomie gomorie sciagla do domu

ania.g, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
moze i na wlasne.Ale ja bym tolerowala tylko wlasna siostre , ktora by gotowala czy sprzatala..A ,ze ona sie raczej sprzataniem nie zajmie u mnie to odpada ehheheheBursztyn wrote:na wlasne zyczenie (pomijam sytuacje kiedy nie ma na taka pania funduszy)
A widzisz a jakby ten wibrator sie jej spodobal i se o wziela ???Jak potem życ?no jak???
Mega, Bursztyn, Elfik, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość


-
przyznam się, że ja na takich obcasach nie umiem chodzić!
wowkapturnica wrote:https://www.facebook.com/video.php?v=709642549092544&set=vb.107853735938098&type=2&theater to sa laleczki
kapturnica, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPani wzieta jest w tajemnicy przed chlopem, on by strzelil focha, ze ktos mu w domu sprzata, jak on sam moze. Pani ma 60 +lat, jest Czeczenka, nie jest od gotowania ani od dzieci. A zaufanych poleconych osob do dziecka nie ma. Ja nie mieszkam w stolycy tylko na wsi, tu ciezko o nianie na wieczor.Bursztyn wrote:wymyslasz teraz, dogracie sobie grafik tak zeby relaks nie kolidowal ze szmata, Pusur! No!

iwcia77 lubi tę wiadomość
-
z PL sciagnijPusurek wrote:Pani wzieta jest w tajemnicy przed chlopem, on by strzelil focha, ze ktos mu w domu sprzata, jak on sam moze. Pani ma 60 +lat, jest Czeczenka, nie jest od gotowania ani od dzieci. A zaufanych poleconych osob do dziecka nie ma. Ja nie mieszkam w stolycy tylko na wsi, tu ciezko o nianie na wieczor.
kapturnica, Pusurek, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChodził do przedszkola od trzylatków i też na obiady, bo myślałam że wśród rówieśników to się zmieni ale niestety przestał chodzić bo kobietka która wydawała obiady powiedziała że nie ma sensu żebym wydawała kasę na obiady a on stwierdził że mu nie smakuje,( mówiła że próbował bo się pytałam) niedawna zmowu pytałam czy nie chciałby chodzić w szkole na obiady bo jego kolega chodzi. A on powiedział taki tekst: a po co mam tam chodzić skoro w domu takie pyszne. Oczywiście kopara mi się uśmiechnęłaPusurek wrote:A do przedszkola chodzil?
Moja corka do 2 roku zycia znala 2 rodzaje zupek, kilka warzyw, troche owocow, generalnie mega ubogie menu. Rosla na typowego niejadka i grymaszaka.
Poszla do przedszkola,( wtedy juz z alergii wyrosla ) tam zupki od a do z, rozne drugie dania. Troche bylo cyrkow, ale miala przykazane, ze ma przynajmniej sprobowac lyzke albo dwie, a nie, ze od razu : bo ja tego nie lubie ( czytaj nie znam ). Nauczyla sie jesc wszystko. Przepada za warzywami. Teraz trawe bym jej ugotowala i tez by zjadla.
Nie do konca sloiczkow wina, ale tez kuchni, tej domowej i kazdej innej, gdzie dziecko je.
samira, Elfik, Pusurek, Sabina, mysza1975 lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









