35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
niewyraźny ten rzal był..i pokóta też jakaś marna....A. - dociśnij ją mocniej...bo widzisz, że jeszcze w niej to siedzi....jak se zblokuje głowę, to żadne clo i wiesiołki jej nie pomogą...EwaT wrote:jaka traóma?
był rzal za grzechy i pokóta?
A.
Bursztyn, BISCA, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Nawet w Pl nie robia zawsze monitoringu jak widac z autopsji..A niektore dziewczyny biore tylko po pol albo cwiartce.....No nic tak zapytalamBursztyn wrote:musialabym jechac do PL, apoza tym monitoring by sie przydal, bo tak w ciemno clo brac...nie jestem przekonana...


-
sama sie dociskam w codziennej refleksjiBozia3 wrote:niewyraźny ten rzal był..i pokóta też jakaś marna....A. - dociśnij ją mocniej...bo widzisz, że jeszcze w niej to siedzi....jak se zblokuje głowę, to żadne clo i wiesiołki jej nie pomogą...

kapturnica, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
ja od niego nie zaszłam w ciążę - ale nie miałam kompletnie żadnych objawów ubocznych - widocznie różnie to bywa...natomiast 12 lat temu mocno zareagowałam na dupka i przytyłam...EwaT wrote:być może
mnie nie i głowa jeszcze bolała okrutnie i przytyłam -
tak wiem, ale czasem tego nie rozumiem, bo np. po co barc jesli jest owulacja, pecherzyk peka itd?kapturnica wrote:Nawet w Pl nie robia zawsze monitoringu jak widac z autopsji..A niektore dziewczyny biore tylko po pol albo cwiartce.....No nic tak zapytalam

sama nie wiem
moj gienek w PL uwaza, ze monitoring jest konieczny i nie powinno sie szprycowac jesli nie ma takiej koniecznosci, dodatkowo uwaza ze mojego chlopa 3% dobrych spermiszonow chyba tutaj bruzdzi...
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny biora go rowniez nie tylko zeby wywolac owu ale rowniez po to by polepszyc jajka zeby byly bardziej wartosciowe..Pytalam swojego gina o to czemu biora te co maja wlasne owulacje i tak mi powiedzial..Poczytalam po necie i tez znalazlam gdzies podobne fakty...Bursztyn wrote:tak wiem, ale czasem tego nie rozumiem, bo np. po co barc jesli jest owulacja, pecherzyk peka itd?
sama nie wiem
moj gienek w PL uwaza, ze monitoring jest konieczny i nie powinno sie szprycowac jesli nie ma takiej koniecznosci, dodatkowo uwaza ze mojego chlopa 3% dobrych spermiszonow chyba tutaj bruzdzi...
Nie wiem jak mieliscie z iloscia ale u nas tez jest te 3% tylko jesli ilosc jest duza to moze byc mniej tych prawidlowych a i tak se dadza rade..I w sumie wychodzi ich znacznie wiecej niz jakby sie miescily w tzw normie....
Bursztyn, moremi lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnyKurde, ogladam z corka Popieluszke. Wlasnie pobili Przemyka. Mimo, ze ona wie, kto i dlaczego, caly czas pyta, zeby sie upewnic, czy to wszystko byli Polacy. I czy oni tak Polakom. Dzizas, a jakich skomplikowanych czasach przyszlo nam zyc...
EwaT, Bozia3, samira, Mega, Sabina, iwcia77, Elfik lubią tę wiadomość
-
To akurat jaki gin chyba ma malo do rzeczy.Wsio zalezy od tego jaki z niego lekarz ....Ja mam tez gina na nfz ale mam normalnie monitoringi..EwaT wrote:brałam w ciemno bez monitoringu 3 miechy o ile dobrze pamietam...
tak mi gin przepisał....bez ZADNYCH badań
ginekolog na nfz
To byl chVj nie ginheheheh
EwaT lubi tę wiadomość


-
Bursztyn wrote:tak wiem, ale czasem tego nie rozumiem, bo np. po co barc jesli jest owulacja, pecherzyk peka itd?
sama nie wiem
moj gienek w PL uwaza, ze monitoring jest konieczny i nie powinno sie szprycowac jesli nie ma takiej koniecznosci, dodatkowo uwaza ze mojego chlopa 3% dobrych spermiszonow chyba tutaj bruzdzi...
Burszta może sie myle i gadam herezje ale zauwazyłam ze masz troche skapy okres....?
Bursztyn lubi tę wiadomość
-
tez patrze. ... I tak sie zast coby bylo gdyby sie jednak nie odwazyli Polacy zrobic przewrot ..Dalej jedlibysmy , spali i pierdzieli pod dyktando wladzy....Pusurek wrote:Kurde, ogladam z corka Popieluszke. Wlasnie pobili Przemyka. Mimo, ze ona wie, kto i dlaczego, caly czas pyta, zeby sie upewnic, czy to wszystko byli Polacy. I czy oni tak Polakom. Dzizas, a jakich skomplikowanych czasach przyszlo nam zyc...
Mega, Pusurek lubią tę wiadomość


-
u nas ilosc jest ok, tylko to cholerne 3 %.....ciekawe czu po Profertilu mu sie poprawilokapturnica wrote:Dziewczyny biora go rowniez nie tylko zeby wywolac owu ale rowniez po to by polepszyc jajka zeby byly bardziej wartosciowe..Pytalam swojego gina o to czemu biora te co maja wlasne owulacje i tak mi powiedzial..Poczytalam po necie i tez znalazlam gdzies podobne fakty...
Nie wiem jak mieliscie z iloscia ale u nas tez jest te 3% tylko jesli ilosc jest duza to moze byc mniej tych prawidlowych a i tak se dadza rade..I w sumie wychodzi ich znacznie wiecej niz jakby sie miescily w tzw normie....
jeszcze nie dostalismy wynikow
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Dziewczyny biora go rowniez nie tylko zeby wywolac owu ale rowniez po to by polepszyc jajka zeby byly bardziej wartosciowe..Pytalam swojego gina o to czemu biora te co maja wlasne owulacje i tak mi powiedzial..Poczytalam po necie i tez znalazlam gdzies podobne fakty...
Nie wiem jak mieliscie z iloscia ale u nas tez jest te 3% tylko jesli ilosc jest duza to moze byc mniej tych prawidlowych a i tak se dadza rade..I w sumie wychodzi ich znacznie wiecej niz jakby sie miescily w tzw normie....
jakim cudem jajka mogą byc bardziej wartościowe z chemii? wierzysz w to? -
moze nie tyle skapy, co krotki doscEwaT wrote:Burszta może sie myle i gadam herezje ale zauwazyłam ze masz troche skapy okres....?
z gienkiem rozmawialam na temat endometrium, ktore u mnie jest w najlepszym wypadku 8mm, a on nie widzi w tym wiekszego problemu bo jego pacjentki sobie z takim zachodza...
dlatego to wino wciagam...
EwaT, iwcia77, samira lubią tę wiadomość
-
mnie też tłumaczyła tak lekarka...pomimo tego, że miałam normalnie owulację - byłam monitorowana w sumie prawie rok - to ona i tak na 4 miechy zaleciła mi clo - na poprawę jakości jajek...przy clo dojrzewało mi 3-4 jajka, a bez niego zwykle jedno...więc oprócz jakości - zmienia się też ilość i wzrasta szansa....EwaT wrote:jakim cudem jajka mogą byc bardziej wartościowe z chemii? wierzysz w to?
kapturnica, Bursztyn, EwaT, iwcia77, moremi lubią tę wiadomość






