35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Pusurek wrote:U mnie w Gd tak samo. Proboszcz strzelal z nocha, bo bez slubu i jeszcze chca w innej parafii. Ale w koncu sie poddal, bo powiedzialam, ze nie wyjde z plebanii bez zaswiadczenia, a jemu sie na msze spieszylo. Bal sie moze, ze mu cos zajumam, jak mnie zostawi sama.
Mega, samira, Sabina lubią tę wiadomość
-
Poniżej oświadczenie jakie się w moich okolicach podpisuje jeśli rodzice nie mają ślubu kościelnego.
OŚWIADCZENIE RODZICÓW I CHRZESTNYCH
W SPRAWIE WYCHOWANIA KATOLICKIEGO
DZIECKA, GDY RODZICE NIE SĄ ZWIĄZANI
MAŁŻEŃSTWEM SAKRAMENTALNYM
My niżej podpisani.............................................................................., nie związani
sakramentem małżeństwa, zobowiązujemy się wobec Boga, że nasze dziecko
.........................................................................,które ma przyjąć sakrament chrztu
świętego wychowamy w wierze katolickiej ( tzn: przekazanie podstawowych prawd wiary i zasad moralności głoszonych przez Kościół Rzymskokatolicki, nauczenie dziecka modlitwy, włączenie go w Zycie wspólnoty katolickiej (Msza św. niedzielna), posyłanie na naukę religii, doprowadzenie do pełnego udziału w Eucharystii i do przyjęcia Sakramentu bierzmowania, wprowadzenie w dojrzałe i odpowiedzialne życie chrześcijanina).
.................................................................
.................................................................
podpisy rodziców
My, niżej podpisani rodzice chrzestni ..................................................................
.............., zobowiązujemy się wobec Boga, że
.............., który(a) ma przyjąć sakrament
chrztu świętego zostanie wychowany(a) w wierze katolickiej.
.................................................................
.................................................................
podpisy chrzestnych
W mojej obecności:
............................................................
podpis i pieczęć duszpasterza
-
kapturnica wrote:bła laski w nocy ma byc minus 6 a ja mam kurfffa letnie opony..Zajebiscie
no kapta, ty to chyba opony sama, wlasnorecznie, w biegu prawie zmieniasz, nie?
Mega, Elfik, Sabina lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:A to nie jest tak jak z sakramentem malzenstwa? W kk mozesz wziac slub koscielny bedac innego wyznania, jesli partner jest katolikiem. Tylko, ze dla nie katolika jest to tylko ceremonia, nawet jesli jest ksiadz. To jaka to roznica?
-
Mega wrote:... a moja mi mówi no popatrz nie zauważyłam ze mi sie telefon rozladowal.... To chyba jej ostatni samodzielny wyjazd.... A telefon cała noc ladowala....wrrrr
ej matka, nie wina dzieciecia, ze ma gowniany telefon, co sie rozladowuje tak szybko.. gdzie na wycieczce se go mialal podladowac?
kup jej stara nokie bez gier, to bedzie trzymala tydzien
Mega, Elfik, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:ja sie biore za to w przyszlym tygodniu, to Wam tu poopowiadam jak to wygląda w Krakowie w praktyce. CHce mieć chcrzest w innym Kościele niz parafia i nie mamy slubu - zobaczymy co się wykluje
Bozia3, samira lubią tę wiadomość
-
choinka i prezenty i wiele innych tradycji nie jest zapisana w biblii, ale jest związana z religią. Mnie to też zawsze zastanawia, że ateiści stroją choinki i organizują wigilię - to tak, jakbym ja szła z radością na pochód pierwszomajowy za komuny - bo tam było dużo balonów i też by się dzieciom podobało.
Są to tradycje święta religijnego - i w zasadzie wierzący powinni je obchodzić. Cała reszta społeczeństwa, która na codzień psioczy na Koaściół nie bardzo powinna być uprawniona do takiego świętowania. Tłumaczenie, że to święto również rodzinne mnie jakoś nie przekonuje.
Ja jestem osobą wierzącą - a może bardziej agnostykiem jestem - ale z powodu rozwodu nie mogę byc już pełnoprawnym członkiem kościoła- dlatego trochę się od tego wszystkiego odciełam.
Dziecko chce, żeby było ochrzczone - nikomu tym nie zaszkodzę - a ono będzie naznaczone jakoś religijnie i dodatkowo nie będzie się musiał wstydzić w szkole i przyjmować chrzest w wieku 10 lat - to dopiero wtopa...Bursztyn, kapturnica, Iwone, inessa, Bliska 77, samira, Sabina, iwcia77, Reni, Simba, Mega lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:no kapta, ty to chyba opony sama, wlasnorecznie, w biegu prawie zmieniasz, nie?
-
Pusurek wrote:A to nie jest tak jak z sakramentem malzenstwa? W kk mozesz wziac slub koscielny bedac innego wyznania, jesli partner jest katolikiem. Tylko, ze dla nie katolika jest to tylko ceremonia, nawet jesli jest ksiadz. To jaka to roznica?
taka, ze dziecko w przypadku chrztu jest odpowiednikiem katolika w opisywanym malzenstwie..?
nie ma laickich chrztow pusur, laicki- z tego co sie dzis dowiedzialam, moze byc tylko jeden ze swiadkowWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 19:00
Bliska 77 lubi tę wiadomość
-
Mega wrote:A ja dzisiaj miałam prawie zawał. Dziecko na wycieczce, koło 15:00 dzwonię coby zapytać jak tam, a tu poczta głosowa i tak do 17:00, człowiek ma już najgorsze myśli, ze wypadek i inne takie, w końcu wygrzebalam nr do jej koleżanki, dodzwoniłam sie a moja mi mówi no popatrz nie zauważyłam ze mi sie telefon rozladowal.... To chyba jej ostatni samodzielny wyjazd.... A telefon cała noc ladowala....wrrrr
Mega, inessa, kapturnica, Elfik, samira, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:jest roznica, bo druga osoba jest katolik, i on jest zwiazany przysiega i dlaniego jest to sakrament.
-
nick nieaktualnyZ innej beki, bo juz mnie te chrzty zmeczyly.
Corka jest na treningu siatkowki, chlop jest tez tam, bo ma dzis dyzur odzwiernego ( kazdy po kolei zalicz pilnowanie hali ). I sla do mnie mmsy, z corka w nowej meczowej koszulce. I mi slabo normalnie. Zostaly zamowione wypasione koszulki, z numerami, bajerami, ale nie przewidzieli, ze to sa dziewczynki po 12 - 13 lat, stajace sie kobietami, mowiac krotko... Koszulki sa delikatnie opiete, no i jest draka, bo wygladaja jak za male i dziewczynki nie chca ich nosic.
Bedzie foch przez pol wieczoru.Mega, Bliska 77, samira, Sabina, iwcia77, macduska lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:No wlasnie. Dla jednego sskrament, dla drugiego impra z gosciem w sukience. Jesli niewierzacy chrzcza dziecko, to jest to sakrament czy nie? Ksiadz Natanek by wiedzial.
natomaist nie wiem po co niewierzacy mieliby chrzcicinessa, kapturnica, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO matko jakie trudne tematy ufuf!!!
Pusurek ale niewierzacy nie chrzcza dzieci tylko ksiądz czy pastor lub pop.
A jak wiecie ja jestem wierzaca i moje zdanie jest takie,ze jak ktos nie wierzy, nie uczestniczy w życiu swojego koscioła to po co chrzci dziecko ??!! jak dziecko kiedys bedzie chciało to przystąpi do sakramentów. A ludzie gadali i zawsze beda gadać i tego sie nie uniknie!!! czy obcy czy rodzina!!!
Na inne pytania nie bede odpowiadac bo tak jak któras juz wspominała teamt wiary i polityki sa to tematy które lubią dzielic i skłócać.
A u mnie dzisiaj mega wzdecia co powoduje ból brzucha i wróciły mega mdłosci ble
do tego zimno na dworze i pochmurno.
Spokojnego wieczoru życzeMega, Iwone, Bliska 77, Bozia3, samira, Sabina, iwcia77, Reni, macduska, malgos741, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pusurek wrote:No wlasnie. Dla jednego sskrament, dla drugiego impra z gosciem w sukience. Jesli niewierzacy chrzcza dziecko, to jest to sakrament czy nie? Ksiadz Natanek by wiedzial.
jak sie klamie, np ze wychowasz dziecie proadzajac na religie (a nie zamierzasz) to nie jest.. znaczy jest niewazny.. dlatego ja nie chce klamac i niewinnemu dziecieciu drogi do katolickiego nieba odcinac..
a chrzczenia dzieci przez ludzi niewierzacych nigdy nie zrozumiem..
ale tak jak pisalam, ja jestem wierzaca.. m.in. w to, ze jak sie rodzi taka mala istotka, to jest totalnie niewinna, a nie, ze rodzi sie w grzechu..Elfik, samira lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Z innej beki, bo juz mnie te chrzty zmeczyly.
Corka jest na treningu siatkowki, chlop jest tez tam, bo ma dzis dyzur odzwiernego ( kazdy po kolei zalicz pilnowanie hali ). I sla do mnie mmsy, z corka w nowej meczowej koszulce. I mi slabo normalnie. Zostaly zamowione wypasione koszulki, z numerami, bajerami, ale nie przewidzieli, ze to sa dziewczynki po 12 - 13 lat, stajace sie kobietami, mowiac krotko... Koszulki sa delikatnie opiete, no i jest draka, bo wygladaja jak za male i dziewczynki nie chca ich nosic.
Bedzie foch przez pol wieczoru.
powiedz chlopu, zeby na chwile on zalozyl ta koszulke, potem corce oddal- bedzie po klopocie
inessa, Elfik, kapturnica, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
paszczakin wrote:no kapta, ty to chyba opony sama, wlasnorecznie, w biegu prawie zmieniasz, nie?
Po tych 15 m drzewa? Ona samochód jedną ręką podnosi a drugą kolo nakłada.
A jak śruba się zatnie, to ino na nią splunie...
A myślisz kto trenował Chucka Norrisa ?paszczakin, kapturnica, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość