35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
normalnie przewijalam strony na fast forward, zeby do myszowej historii dojsc, ale glosy blagalno magnesowe widzialam i kazdej ktora chce obiecuje gofra! a co!
ale dopiero jak z PL wroce.. kupic ktorejs przy okazji magnesa z Gdanska?Pusurek, iwcia77, moremi, Sabina lubią tę wiadomość
-
A co do pracy Bozia, to ja jestem tajnym agentem, ale jakbym Wam to powiedziala, to musialabym Was zabic..
iwcia77, Simba, macduska, Mega, Bozia3, moremi, kapturnica, BISCA, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
c.d.
Te problemy z cukrem wzięły się najprawdopodobniej stąd, że mały był niedotleniony przez długo trwający poród i to niedotlenienie uszkodziło ośrodek zawiadujacy gospodarką hormonalną. Poza tym zrobił smółkę jeszcze w moim brzuchu (miałam zielone wody płodowe) i łykając ja razem z wodami płodowymi podrażnił płuca inabawił sie zapalenia. 10 dni antybiotyku. Na szczęście jak wyregulowali mu cukier mógł juz być ze mną, tylko 3 razy dziennie był wożony na podanie antybiotyku.
I tak minęło nam 13 dni w szpitalu.
Za kilka tygodni musimy mieć kontrolę u neonantologa i neurologa dziecięcego, ale mam nadzieję, że po tych trudnych początkach, teraz będzie już z górki.Iwone, Pusurek, EwaT, macduska, paszczakin, kkisia, malgos741, Simba, iwcia77, Dorka1979, Mega, Alis, Bozia3, moremi, BISCA, ania.g, caffe, Parka, Viv78, gosia7122, Bliska 77, Sabina lubią tę wiadomość
-
peppapig wrote:On lepiej wie kiedy są płodne dni niż ja hehe, bez gumki - hardcore, ewentualnie przerywany..
Wtedy mi się odechciewa, ... Nie miałam pojęcia że kolejne dziecko chyba nas oddala od siebie..
o bosze, peppa, ja myslalam, ze stosunek przerywany to cos, co wymiera z koncem bycia nastolatkiem.. strasznie by mnie taki seks stresowal!iwcia77, Mega, moremi, kapturnica, BISCA, Parka, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymysza1975 wrote:c.d.
Te problemy z cukrem wzięły się najprawdopodobniej stąd, że mały był niedotleniony przez długo trwający poród i to niedotlenienie uszkodziło ośrodek zawiadujacy gospodarką hormonalną. Poza tym zrobił smółkę jeszcze w moim brzuchu (miałam zielone wody płodowe) i łykając ja razem z wodami płodowymi podrażnił płuca inabawił sie zapalenia. 10 dni antybiotyku. Na szczęście jak wyregulowali mu cukier mógł juz być ze mną, tylko 3 razy dziennie był wożony na podanie antybiotyku.
I tak minęło nam 13 dni w szpitalu.
Za kilka tygodni musimy mieć kontrolę u neonantologa i neurologa dziecięcego, ale mam nadzieję, że po tych trudnych początkach, teraz będzie już z górki.iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość
-
mysza1975 wrote:c.d.
W piątek oddali mi małego. W kilka minut znowu stanęłam na nogi.
Powinniśmy wrócić do domu w sobotę, ale ze względu na małego i to, że trzeba było cięgle kontrolować jego poziom cukru, powiedzieli nam, że wypiszą nas w poniedziałek. Niestety w weekend znowu zaczęły się problemy, spadek cukru i soddu, znowu kroplówka i patologia noworodka. Mogłam go odwiedzać, ale to nie to samo co mieć dziecko cały czas przy sobie.
Znowu złapałam takiego doła, że wolałam żeby nikt nie dzownił, bo potrafiłam tylko płakać w słuchawkę. Na dodatek miałam i mam do tej pory problemy z laktacją. Może ze stresu, może dlatego, że późno zaczęli mi przystawiać małego. A w szpitalu jest taki nacisk na karmienie piersią, że mozna oszaleć. Kupiłam dobry laktator, nawet wypozyczyliśmy do niego pompkę, ale z pustego i Salomon nie naleje, a w kółko słyszałam, że każda matka może karmić. Baby blues rozkręcił się na całego. Czułam, że zawiodłam wszystkich dookoła. Nie urodziłam naturalnie, nie mogę karmić piersią. Chuj nie matka.
c.d.n.iwcia77, moremi, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mysza1975 wrote:c.d.
Za kilka tygodni musimy mieć kontrolę u neonantologa i neurologa dziecięcego, ale mam nadzieję, że po tych trudnych początkach, teraz będzie już z górki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 23:30
iwcia77, macduska, EwaT, Parka, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mysza1975 wrote:c.d.
Te problemy z cukrem wzięły się najprawdopodobniej stąd, że mały był niedotleniony przez długo trwający poród i to niedotlenienie uszkodziło ośrodek zawiadujacy gospodarką hormonalną. Poza tym zrobił smółkę jeszcze w moim brzuchu (miałam zielone wody płodowe) i łykając ja razem z wodami płodowymi podrażnił płuca inabawił sie zapalenia. 10 dni antybiotyku. Na szczęście jak wyregulowali mu cukier mógł juz być ze mną, tylko 3 razy dziennie był wożony na podanie antybiotyku.
I tak minęło nam 13 dni w szpitalu.
Za kilka tygodni musimy mieć kontrolę u neonantologa i neurologa dziecięcego, ale mam nadzieję, że po tych trudnych początkach, teraz będzie już z górki. -
mysza1975 wrote:c.d.
Te problemy z cukrem wzięły się najprawdopodobniej stąd, że mały był niedotleniony przez długo trwający poród i to niedotlenienie uszkodziło ośrodek zawiadujacy gospodarką hormonalną. Poza tym zrobił smółkę jeszcze w moim brzuchu (miałam zielone wody płodowe) i łykając ja razem z wodami płodowymi podrażnił płuca inabawił sie zapalenia. 10 dni antybiotyku. Na szczęście jak wyregulowali mu cukier mógł juz być ze mną, tylko 3 razy dziennie był wożony na podanie antybiotyku.
I tak minęło nam 13 dni w szpitalu.
Za kilka tygodni musimy mieć kontrolę u neonantologa i neurologa dziecięcego, ale mam nadzieję, że po tych trudnych początkach, teraz będzie już z górki.iwcia77 lubi tę wiadomość
-
Pusurek wrote:To ja smigam spac, dobrej nocki dzieweczki.
Ciezarne tez niech sie juz klada, a nie przy tych kompach z tymi brzuchami. Kto to widzial normalnie...
ja tam leżę..Pusurek, Simba, iwcia77, moremi, BISCA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mysza dużooo pokarmu i zdrówka dla Was
iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017