35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Elfik wrote:hehe, wołałam cię, aty weszłaś..
no własnie tego się obawiam, że my przy tobie w kompleksy wpadniemy, nie sprzataj, a ciasto kup w lidlu, takie w foremce, z folijką, co to się nie psuje przez rok po otworzeniu...
Masz wiad na privieMega lubi tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:a co, ja sekretarka jestem?
chyba zartujesz? a kto mi potem dziecko ochrzci?
eee, taki ksiondz co twierdzi, że nie wierzy, a dziecko chrzci ze strachu?...
to może jednak Natanek?kapturnica, macduska, Sabina, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjestem
dzieć nakarmiony w łóżku leży
czociaż do zapędzenia trzeba było obławę robić z kołatkami
zapędzony leży i ogląda Atlas geograficzny
właśnie się dowiedziałam , ze w Irlandi średnia temperatur w lipcu wynosi 20 stopni C
czy już mówiłam wam , ze mam dziwne dziecko?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 22:06
kapturnica, EwaT, Elfik, Sabina, Mega, moremi, Simba, kkisia lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:jestem
dzieć nakarmiony w łóżku leży
czociaż do zapędzenia trzeba było obławę robić z kołatkami
zapędzony leży i ogląda Atlas geograficzny
właśnie się dowiedziałam , ze w Irlandi średnia temperatur w lipcu wynosi 20 stopni C
czy już mówiłam wam , ze mam dziwne dziecko?
tyyy, no dzięki, wreszcie czymś przed chłopem zabłysnę, bo geografia jest jego pasją..
tylko jak to wpleśc w rozmowę?
"jak ci smakowała ryba, a wiesz w Irlandi to by się wolniej latem psuła, bo tam jest średnio 20 stopni w lipcu?'
jakoś mało naturalnie...chyba...kapturnica, macduska, Sabina, Mega, moremi, paszczakin lubią tę wiadomość
-
Ewa wygugluj sobie, zależy co uznajesz za ciekawe
a i przypomniało mi się..bo jakiś czas temu, któraś zachwycała się, że gdzieś za granicą jest fontannta, z której leje się wino.
jako ciekawostkę dodam, że taką fontannę mieliśmy w Warszawie więc nie ma czym się podniecać. W XVII w. właśnie w wwie była fontanna ze srebra.
kapturnica, Elfik, Bursztyn, macduska, Bozia3, Sabina, Mega, Simba, moremi, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykolejna historia z dawnych lat:
Jechał facet z pola z przyczepą pełną snopków, nałożone tak ze 3 m,etry w górę
na wierzchu siedziała teściowa
pole było na wierzchu góry i zjeżdżało się bardzo stromą i wyboistą droga,
na samym początku stromej drogi w traktorze wyskoczył bieg i traktor bez hamowania pędził w dół ile fabryka dała pchany dodatkowo przez przyczepe ze słoma
teściowa podskakiwała na wszystkie strony ledwo utrzymując drąg ratujący ją się przed upadkiem
jakimś cudem zjechali na dół
zięć zielony na twarzy wyskakuje z traktora biegnie do przyczepy i woła :
-" Nie boliście sie Krzyscocko?"
Na to teściowa ;
-" Ni Stasiu, jo żem myślała , że tak trza!"
Co znaczy zaufanie.....Bozia3, Mega, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:Ewa wygugluj sobie, zależy co uznajesz za ciekawe
a i przypomniało mi się..bo jakiś czas temu, któraś zachwycała się, że gdzieś za granicą jest fontannta, z której leje się wino.
jako ciekawostkę dodam, że taką fontannę mieliśmy w Warszawie więc nie ma czym się podniecać. W XVII w. właśnie w wwie była fontanna ze srebra.
wiem że lubisz swoje miasto
ja w ogóle miast nie lubie oprócz Londynu i to tez tylko wybrane miejsca
wiec sie mi nie dziw
ogólne zniechęcenie do świata i ludzimacduska, Reni, Sabina, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyElfik wrote:tyyy, no dzięki, wreszcie czymś przed chłopem zabłysnę, bo geografia jest jego pasją..
tylko jak to wpleśc w rozmowę?
"jak ci smakowała ryba, a wiesz w Irlandi to by się wolniej latem psuła, bo tam jest średnio 20 stopni w lipcu?'
jakoś mało naturalnie...chyba...
nie martw się, sam zacznie !kapturnica, Elfik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny