35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
no też tak pomyślałamIwone wrote:Aga to już jest moment żeby podać Agatce coś oprócz mleka. Taką reakcją pokazała Wam że jest już gotowa

no i starsza też nie może sie doczekać nowego doświadczenia swojej siostry
Sabina, Iwone lubią tę wiadomość
-
mój tez taki wgapionyBliska 77 wrote:odnośnie żarcia to moja córcia w piątek kończy 4y miesiące i zamierzam dać jej zmiksowane jabłuszko

ostatnio jak jedliśmy obiad to śmieszna była niemożliwie jak wlepiała oczęta w talerze i wydawała z siebie bliżej nieokreślone odgłosy
ja mu skrobię łyżeczką jabłko, banana podobnie
Sabina, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
mama, to nie czekaj tylko daj dziecku jabłuszkoBliska 77 wrote:no też tak pomyślałam
no i starsza też nie może sie doczekać nowego doświadczenia swojej siostry
Taka ciekawostka. Mój brat miał ok 7 m-c i chiał kapustę kiszoną. Moja mama mu nie dała i rozchorował się z tego powodu. Dopiero po jakimś czasie kiedyy znowu się to powtórzyło, to mama się domyśliła i zrobiła mu kapuśniak. Nic mu nie było
Bliska 77, caffe, iwcia77, kkisia lubią tę wiadomość
-
wiesz, ja oczywiście wiem o tym z opowieści ale ze mną było podobnie tylko podobno sięgnęłam po śledzieIwone wrote:mama, to nie czekaj tylko daj dziecku jabłuszko

Taka ciekawostka. Mój brat miał ok 7 m-c i chiał kapustę kiszoną. Moja mama mu nie dała i rozchorował się z tego powodu. Dopiero po jakimś czasie kiedyy znowu się to powtórzyło, to mama się domyśliła i zrobiła mu kapuśniak. Nic mu nie było
i tak zostało do dzisiaj, uwielbiam śladzie
w takim razie dziś jak starsza wróci z przedszkola to poskrobiemy jabłuszko
caffe, iwcia77, Sabina, Bozia3, Iwone, kkisia, Mega, moremi lubią tę wiadomość
-
ciao,
wszystkim forumowym Renatom ( zdaje sie , ze nasza Ewka to tez Renata tylko ma takie pseudo artystyczne na potrzeby forum
) z okazji ich imienin zycze wszelkiej pomyslnosci
i 100 lat :*
Paszczakinie- jestem pod wrazeniem twojej znajomosci sie na zdrowym trybie odzywiania ...kurde ale wiedza...ja to nawet jak przeczytam w necie o zageszczaczach czy dosladzaczach to i tak nie kumam o co chodzi, ide do sklepu i juz zapominam o czytaniu etykietek. jedynie na co zwracam uwage to na sklad parowek
jak jest powyzej 86 proc miesa to juz je kupuje 
moze ktos wrzuci jakis dobry, tani
i prosty przepis na pasztet domowej roboty..bo mi checi narobilyscie na pasztet a kupnego nie moge odkad jestem w ciazy ( nie pamietam dlaczego ?)
Inesska- daj znac po wizycie, trzymam kciuki za was
Ewka- ty tez sie odezwij z diagnoza Tupkowa
u mnie dzis tak leje ze nawet moj pies nie chce wyjsc na dwor zrobic siku
a ja bylam u ginki na wizycie...Ivo jest juz odwrocony glowa w dol
, pochwalila brzuszek, pochwalila wage, i ogolnie wszystko jest "si kalafon " , wiec znowu umarlam z dumy nad wlasna ciaza 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 14:58
Bliska 77, caffe, gretka, Sabina, Bozia3, Reni, Iwone, Simba, Pusurek, kkisia, paszczakin, macduska, ania.g, gosia7122, Mega, moremi, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Iwcia, fajnie czyta sie takie wiadomości, cieszę się że u Was wszystko okiwcia77 wrote:ciao,
wszystkim forumowym Renatom ( zdaje sie , ze nasza Ewka to tez Renata tylko ma takie pseudo artystyczne na potrzeby forum
) z okazji ich imienin zycze wszelkiej pomyslnosci
i 100 lat :*
Paszczakinie- jestem pod wrazeniem twojej znajomosci sie na zdrowym trybie odzywiania ...kurde ale wiedza...ja to nawet jak przeczyczam w necie o zageszczaczach czy dosladzaczach to i tak nie kumam o co chodzi, ide do sklepu i juz zapominam o czytaniu etykietek. jedyn na co zwracam uwage to na sklad parowek
jak jest powyzesz 86 proc miesa to juz je kupuje 
moze ktos wrzyci jakis dobry, tani
i prosty przepis na pasztet domowej roboty..bo mi checi narobilyscie na pasztet a kupnego nie moge odkad jestem w ciazy ( nie pamietam dlaczego ?)
Inesska- daj znac po wizycie, trzymam kciuki za was
Ewka- ty tez sie odezwij z diagnoza Tupkowa
u mnie dzis tak leje ze nawet moj pies nie chce wyjsc na dwor zrobic siku
a ja bylam u ginki na wizycie...Ivo jest juz odwrocony glowa w dol
, pochwalila brzuszek, pochwalila wage, i ogolnie wszystko jest "si kalafon " , wiec znowu umarlam z dumy nad wlasna ciaza 
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
to super, że jest superiwcia77 wrote:ciao,
wszystkim forumowym Renatom ( zdaje sie , ze nasza Ewka to tez Renata tylko ma takie pseudo artystyczne na potrzeby forum
) z okazji ich imienin zycze wszelkiej pomyslnosci
i 100 lat :*
Paszczakinie- jestem pod wrazeniem twojej znajomosci sie na zdrowym trybie odzywiania ...kurde ale wiedza...ja to nawet jak przeczyczam w necie o zageszczaczach czy dosladzaczach to i tak nie kumam o co chodzi, ide do sklepu i juz zapominam o czytaniu etykietek. jedyn na co zwracam uwage to na sklad parowek
jak jest powyzesz 86 proc miesa to juz je kupuje 
moze ktos wrzyci jakis dobry, tani
i prosty przepis na pasztet domowej roboty..bo mi checi narobilyscie na pasztet a kupnego nie moge odkad jestem w ciazy ( nie pamietam dlaczego ?)
Inesska- daj znac po wizycie, trzymam kciuki za was
Ewka- ty tez sie odezwij z diagnoza Tupkowa
u mnie dzis tak leje ze nawet moj pies nie chce wyjsc na dwor zrobic siku
a ja bylam u ginki na wizycie...Ivo jest juz odwrocony glowa w dol
, pochwalila brzuszek, pochwalila wage, i ogolnie wszystko jest "si kalafon " , wiec znowu umarlam z dumy nad wlasna ciaza 
-
Iwcia - pasztet dukanowy - odtłuszczony, ale bardzo smaczny. Ja czasami robię wersję z dodatkowym zielonym marynowanym pieprzem - część całych kulek i kilka zmiażdżonych
3 wędzone udka z kurczaka
3 "normalne"
4 jajka
30 dkg wątróbki kurzej
szklanka mleka
2 duże cebule
marchewka
pietruszka
zielona pietruszka
4 łyżki otrąb owsianych
vegeta
ziele angielskie
listek laurowy
gałka muszkatołowa
pieprz
chili
1. Zalewamy wątróbkę mlekiem
2. Gotujemy na małym ogniu udka niewędzone bez skóry razem z marchewką,
pietruszką, vegetą, zielem angielskim i listkiem laurowym. Ma to trwać tak
długo, aż mięso zacznie odchodzić od kości.
Ma wyjść około 0,5 litra esencjonalnego wywaru.
3. Zdejmujemy skórę z wędzonych udek, oddzielamy mięso od kości, kroimy na
drobne kawałki.
Wrzucamy pokrojone mięso na patelnię i smażymy kilka minut na małym ogniu.
4. Następnie dodajemy do mięsa pokrojone cebule i dusimy całość pod przykryciem
aż cebula zmięknie
5. Zalewamy otręby częścią ugotowanego wcześniej wywaru (wystarczy około pół
szklanki)
6. Resztę wywaru doprowadzamy do wrzenia i wrzucamy doń wyciągnięte z mleka,
opłukane wątróbki i gotujemy na małym ogniu około 10 minut.
7. Mielimy całe przygotowane mięso, cebulę, wątróbki, otręby, można
też zmielić marchewkę.
8. Mieszamy to wszystko z żółtkami, gałką muszkatołową, doprawiamy pieprzem,
chili i dodajemy połowę pozostałego wywaru.
9. Ubijamy białka, a następnie mieszamy z masą mięsną.
10. Pieczemy około 1,5 godziny w dużej keksówce, w temperaturze 170-180*C, dość
często polewając resztą wywaru
iwcia77, Simba lubią tę wiadomość
-
Tupuś ma nadal ataki, w przychodni pani lekarz nie wie co mu jest, ma skierowanie na jutro na usg.....tak go męczą że jak tylko przestanie płakać to zasypia na półtorej godziny

wyobrazcie sobie latałam po aptekach, bo lekarz zaleciła, za mlekiem bebilon AR -anty refluksowy
mała puszka 400gram kosztuje prawie 50 zl
kurwa -
nick nieaktualnyJakie wodniaczki znowu? Kolejny powod do stresu? Mi juz napletek wystarczy... Odciaga sie go czy nie??ania.g wrote:No to już. Szybko nas zgarnęli z korytarza bo nie chcieli żeby takie maleńkie dziecko długo czekało. Pępek został podwiązany i wyczyszczony jakimś lapisem. Jutro do kontroli do poradni. Przy okazji dopatrzyli się lekkich wodniaczków w jądrach. Lekarz powiedział że na razie mamy tylko obserwować bo bardzo możliwe że zniknie samo. Mam nadzieję że tak faktycznie będzie.
-
Ewa możesz zamówić to mleko naEwaT wrote:Tupuś ma nadal ataki,
wyobrazcie sobie latałam po aptekach, bo lekarz zaleciła, za mlekiem bebilon AR -anty refluksowy
mała puszka 400gram kosztuje prawie 50 zl
kurwa
http://www.aptekagemini.pl/bebilon-ar-puszka-400g.htmlBebilon_AR_proszek_400_g za 26,89zł
lub zamienić na Bebiko AR które jest troszkę tańsze 21,69zł
http://www.aptekagemini.pl/bebiko-ar-proszek-350g.html
tu masz więcej rodzajów mleka
http://www.aptekagemini.pl/category/dla-dzieci-i-niemowlat-mleka-przeciw-ulewaniuWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 15:30
Simba, moremi lubią tę wiadomość
-
dzieki - a wrzucilas w przepisy ?Bozia3 wrote:Iwcia - pasztet dukanowy - odtłuszczony, ale bardzo smaczny. Ja czasami robię wersję z dodatkowym zielonym marynowanym pieprzem - część całych kulek i kilka zmiażdżonych

3 wędzone udka z kurczaka
3 "normalne"
4 jajka
30 dkg wątróbki kurzej
szklanka mleka
2 duże cebule
marchewka
pietruszka
zielona pietruszka
4 łyżki otrąb owsianych
vegeta
ziele angielskie
listek laurowy
gałka muszkatołowa
pieprz
chili
1. Zalewamy wątróbkę mlekiem
2. Gotujemy na małym ogniu udka niewędzone bez skóry razem z marchewką,
pietruszką, vegetą, zielem angielskim i listkiem laurowym. Ma to trwać tak
długo, aż mięso zacznie odchodzić od kości.
Ma wyjść około 0,5 litra esencjonalnego wywaru.
3. Zdejmujemy skórę z wędzonych udek, oddzielamy mięso od kości, kroimy na
drobne kawałki.
Wrzucamy pokrojone mięso na patelnię i smażymy kilka minut na małym ogniu.
4. Następnie dodajemy do mięsa pokrojone cebule i dusimy całość pod przykryciem
aż cebula zmięknie
5. Zalewamy otręby częścią ugotowanego wcześniej wywaru (wystarczy około pół
szklanki)
6. Resztę wywaru doprowadzamy do wrzenia i wrzucamy doń wyciągnięte z mleka,
opłukane wątróbki i gotujemy na małym ogniu około 10 minut.
7. Mielimy całe przygotowane mięso, cebulę, wątróbki, otręby, można
też zmielić marchewkę.
8. Mieszamy to wszystko z żółtkami, gałką muszkatołową, doprawiamy pieprzem,
chili i dodajemy połowę pozostałego wywaru.
9. Ubijamy białka, a następnie mieszamy z masą mięsną.
10. Pieczemy około 1,5 godziny w dużej keksówce, w temperaturze 170-180*C, dość
często polewając resztą wywaru -
Jutro USG które nie wiadomo czy coś wykaże. Szkoda że nie kazała Ci zrobić podstawowych badań, mocz i morfologia. Szkoda czasu żeby się tak męczył.EwaT wrote:Tupuś ma nadal ataki, w przychodni pani lekarz nie wie co mu jest, ma skierowanie na jutro na usg.....tak go męczą że jak tylko przestanie płakać to zasypia na półtorej godziny

iwcia77, EwaT, Bliska 77, kkisia lubią tę wiadomość





