35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyIwone wrote:Adasia do łóżeczka bez poduszki i pośpisz
W osobnym lozeczku to bym chyba oszlala wstajac co 1,5 godziny na karmienie...
Iwone, kkisia, Mega, gosia7122, Sabina lubią tę wiadomość
-
Witam, jestem tu nowa, mam 36 lat i to moj 4 cykl o staranie sie o drugie dziecko. Troche sie denerwuje bo za pierwszym razem bardzo szybko zaszlam w ciaze, potem tzn. kilka miesiecy temu zaczelismy z mezem starania o drdziecko iteszybko, juz w drugim cyklu sie udalo, niestety moje szczescie nie trwalo dlugo, bo po kilku tygodniach poronilam i teraz juz od 3 cykli sie staramy i nic... Nie wiem czy wszystko ok, czy powinnam sobie zrobic jakies szczegolowe badania czy narazie nie panikowac i zaczekac kilka kolejnych cykli.
Pozdrawiam wszystkie przyszle mamusieIwone, gretka, kkisia, peppapig, Mega, moremi, anna maria, dorbie, macduska, gosia7122, iwcia77 lubią tę wiadomość
barbi
-
kapturnica wrote:Noo wiesz myślałam ,że wyszło ,że niby ja w to wierze
i sie tego trzymam jak ten topiący się
kapturnica, caffe, gretka, kkisia, Reni, Mega, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:hmm, a gdyby go tak przywiazac? albo chociaz kolderke na plasko przy rogach?
bo co- jakbys nie zauwazyla, to moglby sie udusic? http://emoticoner.com/files/emoticons/onion-head/stress-onion-head-emoticon.gif
Jakies ograniczniki mu chyba zaloze, zeby nie mogl robic pelnego obrotu. Barierke z kocyka albo co.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 11:09
Mega, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Poduszka jest moja, nie jego. On podpelza do mne z cicha pek.
W osobnym lozeczku to bym chyba oszlala wstajac co 1,5 godziny na karmienie...
Ja się zaczynam niepokoić, że mój śpi za duzo...zasypia około 22.00 i śpi do 9.30 (dwie pobudki krótkie na karmienie) potem o 11.00 drzemka godzinna, potem śpi od 14.00 - do 17.00 (dwa ostatnie dni spał do 18.00) potem drzemka pół godzinna w okolicach 20.00....mnie się to bardzo podoba..., ale czy to normalne?Pusurek, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
ty zacznij najpierw od nowenny...sama jestem ciekawa efektu...jak dasz radę wytrzymać to pomyślimy o krzesełkach..
kapturnica, Mega, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:ty zacznij najpierw od nowenny...sama jestem ciekawa efektu...jak dasz radę wytrzymać to pomyślimy o krzesełkach..
a krzeselko nowennie w niczym nie przeszkadza
a najbardziej smialabym sie wtedy, gdyby np. rzeczywiscie zadzialalo. Oczywiscie wtedy- najpierw szystkie by powiedzialy publicznie ze mezowi pewnie sie spermiki poprawily albo to albo tamto itd. itp. A niepublicznie- kazda zaczelaby jechac z nowenna- tylko oczywisie zadna by sie do tego nieprzyznalaMega, kapturnica, EwaT, Simba lubią tę wiadomość
-
Witaj, tak od strzala zaczynam bo przyznam sie ze tylko poczatkowe wiadomosci przeczytalam. Jesli ktoras moglaby mi doradzic, moze tez jestescie w podobnej sytuacji. Bardzo chcialabym miec drugie dziecko i byc moze to moj blad ze za bardzo chce i nie wychodzi...
Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
barbi
-
Pusurek wrote:Poduszka jest moja, nie jego. On podpelza do mne z cicha pek.
W osobnym lozeczku to bym chyba oszlala wstajac co 1,5 godziny na karmienie...
Bursztyn, Pusurek, Mega, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:a skad wiesz, czy juz nie zaczelam ?
a krzeselko nowennie w niczym nie przeszkadza
a najbardziej smialabym sie wtedy, gdyby np. rzeczywiscie zadzialalo. Oczywiscie wtedy- najpierw szystkie by powiedzialy publicznie ze mezowi pewnie sie spermiki poprawily albo to albo tamto itd. itp. A niepublicznie- kazda zaczelaby jechac z nowenna- tylko oczywisie zadna by sie do tego nieprzyznala(Dobrze, że nie miałam dostępu do zapłodnionych jaj...)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 11:20
caffe, Bursztyn, gretka, kkisia, Mega, moremi, EwaT, Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
barbi wrote:Witaj, tak od strzala zaczynam bo przyznam sie ze tylko poczatkowe wiadomosci przeczytalam. Jesli ktoras moglaby mi doradzic, moze tez jestescie w podobnej sytuacji. Bardzo chcialabym miec drugie dziecko i byc moze to moj blad ze za bardzo chce i nie wychodzi...
przyglądniesz się, czy Ci to odpowiada - jeśli tak -to pewnie zostaniesz z nami i będziemy wszyscy działać razem...
Bursztyn, caffe, Mega, moremi, Simba, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:ja bym się przyznała na pewno - i powiem CI szczerze, że gdybym się teraz starała - to kto wie, czy nie zaczęłabym tej nowenny. Wtedy jeszcze nie znałam tego sposobu - a próbowałam wszystkiego...Skoro piłam zioła Sroki i polewałam se piczkinsa sodą - to pewnie nowenna też by była...
(Dobrze, że nie miałam dostępu do zapłodnionych jaj...)
jeszcze mi soda w takim razie zostala...Mega, moremi, EwaT, Simba lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Pusur - mój śpi w łóżeczku, ale on się budzi tylko raz o 3 w nocy. Potem o 6.00 i o tej 6.00 biorę go do łóżka - mój się nie obraca, ale za to zjeżdza z poduszki i kilka razy znalazłam go już w nogach w całości pod kołdrą - też się boję, żeby się nie udusil...ale może te dzieci jakoś mają instynkt i dadzą radę?
Ja się zaczynam niepokoić, że mój śpi za duzo...zasypia około 22.00 i śpi do 9.30 (dwie pobudki krótkie na karmienie) potem o 11.00 drzemka godzinna, potem śpi od 14.00 - do 17.00 (dwa ostatnie dni spał do 18.00) potem drzemka pół godzinna w okolicach 20.00....mnie się to bardzo podoba..., ale czy to normalne?
Moze Kajtek tak ma, ze potrzebuje tyle snu. Sa dzieciaki, ktore sypiaja i sa te forumowe, co nie sypiaja.To sie pewnie w ciagu tego 1 roku jeszcze z 5 razy zmieni. Mi corka jadla w nocy tak samo jak Adas, ale w dzien spala jak Kajtek.
Na razie masz dobrze, wiec sie ciesz tym co masz. Zakladam, ze za 3 miechy, jak zacznie siadac i bedzie sie duzo w okolo dzialo, to nie bedzie juz tak wesolo.Bozia3 lubi tę wiadomość
-
barbi wrote:Witaj, tak od strzala zaczynam bo przyznam sie ze tylko poczatkowe wiadomosci przeczytalam. Jesli ktoras moglaby mi doradzic, moze tez jestescie w podobnej sytuacji. Bardzo chcialabym miec drugie dziecko i byc moze to moj blad ze za bardzo chce i nie wychodzi...
oj tam barbi kazda chce
przepis jest prosty- zaczac musisz od wpisania posta na 6000 stronie (pierwsza osoba ma gwarancje zajscia przed swietami).. jak to nie pomoze to znaczy, ze wierzylas za slabo i za kare musisz pojechac do wanny w pompejach. Nie, czekaj, odmowic nowenne jakas (musisz znalesc jaka, to bylo mniej wiecej 64 strony temu). Jak nowenna nie pomoze, to wtedy musisz zainwestowac w swiete krzeslo, chyba w Ikea tez powinni miec, w koncu maja tam wszytko.
Jak to wszytko nic nie da to mozna sprobowac seksu, albo zdiagnozowania u lekarza, ale to juz tzw 'last resort'..Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 12:02
caffe, peppapig, Pusurek, kkisia, Reni, gretka, Bozia3, Mega, moremi, kapturnica, gosia7122, Simba, HappyJo, iwcia77, Niuta lubią tę wiadomość