35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySzczerze, to ja nawet nie musiałam moich tego uczyć, po prostu tego nie robiły. Tak samo jak nauczyły się mówić a jedna ciotka mojego M chciała nauczyć je przeklinać i było tak: Oliwia powiedz kurwa, a Oliwia do ciotki, bardzo nie ładnie tak mówić, nie powiem bo mama nie pozwala. I nie nauczyła ich. Przyszedł pewnie czas dużo później i same się nauczyły, bo nie sądzę żeby nie przeklinały, żyjąc z takimi rodzicami jak my, którzy ciągle klną jak szewc.Bozia3 wrote:paszcza nie musi tak być - w rzeczywistości dość łatwo dziecko nauczyć szanowania i podłog i ścian i innych rzeczy - troszkę tylko trzeba nad tym popracować. Jasne, że się zdarzy, że dziecku się uleje na stół, czy zarzyga Ci pół łóżka tudzież obsra podłogę - ale to są rzadkie sprawy i niezalezne od wychowania. Pozostałe przypadłości to zaniedbania rodziców w wychowaniu. Bywałam w takich domach, gdzie dzieci malują po ścianach - bo tak robią dzieci...a to bzdura jest....dziecko możesz nauczyć, że maluje się na kartkach, a po czekoladkach myje się rączki, a nie wciera w wersalkę - ja miałam czysto w domu i dość łątwo dziecko tego nauczyłam...
Mega, moremi, Bozia3, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Reni kurczę to masakra jakas, najbardziej szkoda piesa bo sie meczy i pewnie cierpi....trzymaj sie...wiem ze trudne to...moj kochany bokser umarł mi na kolanach, stara baba a ryczałem jak dziecko bo nie byłam w stanie mu pomoc, prosiłam zeby poczekał pare godzin (maz wracał ze szkolenia w Warszawie i od razu mieliśmy go zabrać do weta), nie dał rady....
Reni lubi tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
Reni jakie są rokowania do wyzdrowienia pieska po zastosowaniu leczenia jednym i drugim lekiem?Reni wrote:nie wiem jeszcze
z jednej strony na razie krucho z kasą.. z drugiej strony wolałabym, żeby leczenie krócej trwało a przy tym drogim leku aż 6 mscy
trudna decyzja.. musimy sie z tym przespać
onko mówiła, że przy chemii psy nie cierpia jak ludzie..że nie łysieją.. trochę więcej włosów może wyjść ale nie tak jak u ludzi.. w dupie z wlosami odrosną.. mnie interesowało, że nie będzie się źle czuł, wymiotował itp ale podobno nie
nie wiem co robićWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 23:40
Mega lubi tę wiadomość
-
Macduska tata jeszcze żyje?macduska wrote:Pamiętacie opisaną przeze mnie kilka tygodni temu historię kupowania drzwi?
Ma ciąg dalszy.
Kupiliśmy z przebojami dwie sztuki- jedne do pokoju pierworodnego a drugie do łazienki.
Dzwoniłam do domu zeby mój tata zmierzył te łazienkowe i powiedział czy 80 czy 70 ma być.
Kupiliśmy zgodnie ze słowami ojca dwie 80.
Drzwi pokojowe po uprzednim obcięciu (2 cm za długie) założone zostały na drugi dzien.
Łazienkowe stały do dzisiaj.
Okazało się ,ze są 10 cm za szerokie...
I nie wiadomo czy nam facet źle dał w sklepie a my to przegapiliśmy ( w co wątpię) czy też mojemu ojcu się coś pomerdało (w co z kolei mój ojciec watpi aczkolwiek raczej mam wrażenie, że mówił o dwóch 80)
Najlepsze, ze drzwi już zostały obcięte i oddać się ich nie da a nigdzie już ich nie założę....
Kurwa muszę się napić.....
Mega, macduska, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynapiłam się piwa i łeb mnie już boli
co będzie jutro?
jedziemy do miasta :
do labu
do galerii po spodnie dla pierworodnego
z młodym do okulisty
mąż do stacji krwiodastwa
do sklepów po Mikołakowo szkolne prezenty
i pewnie po drzwi do łazienki...
w koncu się okaże, że w labie krew na hormony pobiorą mężowi,
ja oddam swojąw stacji krwiodastwa,
pierworodnemu kupię okulary a młodego zaprowadzę do krawca
i jescze do Mikołajkowej paczki zapakuję łazienkowe drzwi...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 00:28
kapturnica, Mega, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
boszzzz.. dzien dobry, witam sie z pracy.. nie ma NIKOGO, straszno troche
dobrze, ze parkingowy chociaz byl. Chuop odwieziony na lotnisko, masakra, wstalismy 3.45..
umre do konca pracy..
kapturnica, Mega, Simba, HappyJo, Bliska 77, Bozia3, Reni, malgos741, kkisia, Pusurek, dorbie, iwcia77 lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
invicta Gdańska
