35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Pusurek wrote:No way!
wygladam na fotce, jakbym miala 60 lat ( to byl dzien bez mejkapu ). Nie ma co sobie psuc apetytu przed obiadem. 
klamie, wyglada slicznie.. moze nie taka odstawiona jak zazwyczaj, ale za to bardzo uroczo!
musicie mi wierzyc na slowo http://emoticoner.com/files/emoticons/onion-head/silence-onion-head-emoticon.gif
reniferowych rogow nie kupilam kurka rurka, nie bylo.. musze dalej szukac..Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 13:46
iwcia77, kkisia, Pusurek, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
melduje sie popoludniowo
Co do nosidelek to arono£ -mi kolezanka pozyczyla baby bjorn...nie wiem czy bede uzywac...obaczymy..lezy w szafie-jesc nie wola...
a ja rano bylam na wizycie kontrolnej w szpitalu ( wczorajsze usg bylo u mojej ginki prywatnej )...tym razem badal mnie jakis mlody ( ok 35 lat) smieszny lekarz..wygladal na przepitego...ale moze mial ostry dyzur nocny...dowcipny byl bardzo, ale bardzo delikatny- te mlode studentki jak te paluchy wkladaly to gwiazdy widzialam a ten sie zabral jak do gry wstepnej
- chyba jednak to prawda ze facet ginex jest delikutasniejszy
, potem mi pokazal gdzie Ivo ma plecy, dupke i nogi..bo sobie jakos teraz nie wyobrazalam w jakiej pozycji bytuje moj syn w moim malym arbuzie..mam 10 kg ma na plusie
.....no i dostalam skierowanie na ostatnia wizyte przed porodem...5 stycznia + 4 ktg ( co tydzien jedno 5/12/19/23.01.2015), wizyta indywidualna u Anastazji Logi 22.12.2014
( moze jednak dadza mi epidurala-hurra!)
.....zaczyna robic sie strasznie
....to juz nie przelewki....porod sie zbliza i zaczelam czuc jego oddech na plecach...help!!!!!
kkisia, paszczakin, EwaT, Pusurek, gretka, Iwone, Reni, Arwena, Simba, Bursztyn, Mega, Bozia3, caffe, SolarPolar, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Anna Maria u nas do czasu urodzenia wspólnego dziecka wszystko było w jak najlepszym porządku. Nie wiem do końca co spowodowało tą zmianę. Nie wiem czy pojawienie się wspólnego dziecka czy problemy z synem mojego męża.anna maria wrote:Bylam w takim zwiazku jak moj syn mial 10 lat,to byla masakra jak ten moj byly go traktowal , wytykal mi ze zadrogi syrop dziecku kupilam a ja zakochana myslalam ze sie z czasem ulozy.Moj syn chodzil do mojej siory i mamy(oczym doewiedzialm sie poznie)i im plakal i prosil zeby one cos zrobily ,zeby Mama go zostwila.Na szczescie ten chuj mnie sam zostawil.moj syn kupil mi wtedy malego misia i powidzial -Mama masz mnie.Teraz meza mam wspanialego nazywa mojego Michala synem a Michal(24 lata) go tata.
anna maria, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
no mam lepiej teraz, chociaż to nie jest to czego oczekiwałam.Pusurek wrote:Jak widze, to wiekszosc z nas ma takie jazdy w zwiazkach - tak to jest, jak czlowiek sobie na starosc zycie po raz kolejny uklada. Ale zakladam, ze i tak kazdej jest lepiej teraz niz wczesniej.
Pusurek, kkisia, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo tak, wszystko zalezy od punktu wyjscia. Jak ktoras miala alkoholika, lejacego ja 7 razy w tygodniu, to bedzie szczesliwa, ze ma misia w podkoszulku siedzacego przed telewizorem...Iwone wrote:no mam lepiej teraz, chociaż to nie jest to czego oczekiwałam.
iwcia77, Iwone, Bozia3, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo jeszcze kciuki za Simbe
gdzies i to ucieklo
Ja na relacje chlopakow nie narzekam
Zobaczymy jak bedzie w przyszlosci
Syn mojego chlopa woli byc u nas i ze mna niz ze swoja mama
Dodam tylko ze niejest zadna alkoholiczka ani ic z tych rzeczy
W ramach odstersowania przed wizyta
Posprzatalam chate , zrobilam obiad
Pozmienialam posciel
A teraz juz siedze i czekam
A i nie mamy ani neta ani kablowki bo jest jaka awaria
A ja sprytnie zrobilam sobie rotera z fona i smigam na tablecie
anna maria, iwcia77, gretka, HappyJo, Bozia3, malgos741 lubią tę wiadomość
-
nie lał mnie, ale nadużywał alkohol. Żałował dziecku na sok, bo musiał mieć na piwo. Po dwóch latach naszego małżeństwa a siedem m-cy mojego syna, pogoniłam chłopa w cholerę.Pusurek wrote:No tak, wszystko zalezy od punktu wyjscia. Jak ktoras miala alkoholika, lejacego ja 7 razy w tygodniu, to bedzie szczesliwa, ze ma misia w podkoszulku siedzacego przed telewizorem...
anna maria, Arwena, iwcia77, Pusurek, Mega, HappyJo, Bozia3, kkisia, megan8 lubią tę wiadomość
-
ja na szczescie mam to juz za soba,a przeszlam picie ,bicie .....dla mnie moj maz jest ideaem.Iwone wrote:nie lał mnie, ale nadużywał alkohol. Żałował dziecku na sok, bo musiał mieć na piwo. Po dwóch latach naszego małżeństwa a siedem m-cy mojego syna, pogoniłam chłopa w cholerę.
Arwena, iwcia77, Pusurek, Iwone, Bozia3, SolarPolar, kkisia lubią tę wiadomość
-
Czesc Babki!
Dzieki za kciuki - to działa.
Moge nareszcie wyjść z kartonu - to były najdłuższe i najbardziej stresujące dwa tygodnie w moim zyciu. No ale. Zostaliśmy z twixami przebadani wzdłuż, wszerz i w poprzek i wyglada na to, ze wszystko jest ok. Jeszcze nie wyszłam z szoku emocjonalnego, ale jest juz zdecydowanie lepiej. Dzieki ze jesteście
Pusurek, Bursztyn, Mega, EwaT, HappyJo, Iwone, gretka, anna maria, Bozia3, Arwena, iwcia77, caffe, gosia7122, Niuta, SolarPolar, paszczakin, Viola, malgos741, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUff, jak dobrze!Simba wrote:Czesc Babki!
Dzieki za kciuki - to działa.
Moge nareszcie wyjść z kartonu - to były najdłuższe i najbardziej stresujące dwa tygodnie w moim zyciu. No ale. Zostaliśmy z twixami przebadani wzdłuż, wszerz i w poprzek i wyglada na to, ze wszystko jest ok. Jeszcze nie wyszłam z szoku emocjonalnego, ale jest juz zdecydowanie lepiej. Dzieki ze jesteście

Proponuje oficjalnie spalic karton! Niech juz sie wiecej nie przyda!
Simba, Mega, HappyJo, gretka, anna maria, Bozia3, iwcia77, malgos741, kkisia lubią tę wiadomość
-
taka mialam nadzieje i intuicjeSimba wrote:Czesc Babki!
Dzieki za kciuki - to działa.
Moge nareszcie wyjść z kartonu - to były najdłuższe i najbardziej stresujące dwa tygodnie w moim zyciu. No ale. Zostaliśmy z twixami przebadani wzdłuż, wszerz i w poprzek i wyglada na to, ze wszystko jest ok. Jeszcze nie wyszłam z szoku emocjonalnego, ale jest juz zdecydowanie lepiej. Dzieki ze jesteście
bardzo bardzo ale to bardzo sie ciesze 
co za ulga
Simba, Bozia3, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
kamień z serca! Ucaluj twixy ode mnie i powiedz im, zeby juz tak mamy nie stresowalySimba wrote:Czesc Babki!
Dzieki za kciuki - to działa.
Moge nareszcie wyjść z kartonu - to były najdłuższe i najbardziej stresujące dwa tygodnie w moim zyciu. No ale. Zostaliśmy z twixami przebadani wzdłuż, wszerz i w poprzek i wyglada na to, ze wszystko jest ok. Jeszcze nie wyszłam z szoku emocjonalnego, ale jest juz zdecydowanie lepiej. Dzieki ze jesteście
Simba, iwcia77, kkisia lubią tę wiadomość
-
jestem za!Pusurek wrote:Uff, jak dobrze!

Proponuje oficjalnie spalic karton! Niech juz sie wiecej nie przyda!
HappyJo, Pusurek, kkisia lubią tę wiadomość
-
nocka mnie wykonczyla.... ale canelloni przygotowane, mięsko na kolacyjne hamburgery rowniez, biorę sie troche za porządki, zobaczę ile dam rade
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 15:05
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, słyszałyście o tym Adasiu spod Krakowa (tym wyciągniętym z hipotermii) - żyje i wygląda na to, że z nim wszystko OK. Cud!!! Sami lekarze są zaskoczeni możliwościami adaptacyjnymi organizmu tego Malca.
Przyznam, że ze ściśniętym żołądkiem słuchałam informacji o nim...
Cieszę się, że finał jest tak pomyślny!
Reni, Mega, Iwone, anna maria, EwaT, Simba, Bozia3, Arwena, iwcia77, caffe, SolarPolar, kkisia, megan8 lubią tę wiadomość
-
Simba wrote:Czesc Babki!
Dzieki za kciuki - to działa.
Moge nareszcie wyjść z kartonu - to były najdłuższe i najbardziej stresujące dwa tygodnie w moim zyciu. No ale. Zostaliśmy z twixami przebadani wzdłuż, wszerz i w poprzek i wyglada na to, ze wszystko jest ok. Jeszcze nie wyszłam z szoku emocjonalnego, ale jest juz zdecydowanie lepiej. Dzieki ze jesteście
SUPER!!!!
A stresy zostaw w kartonie, a Ty na światło dzienne. teraz jest czas na święty spokój
Cieszę się, że u Was wszystko dobrze
Simba, iwcia77, kkisia lubią tę wiadomość













