35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Przy pierwszej ciazy przytylam 15 kg, ale gdy urodzilam bardzo szybko zeszlam z nadwagi ciazowej. Przy drugiej przybralam 27 kg(schylanie sie do wiazania butow to byl dopiero wyczyn. Plusem byl wlasny podreczny stoliczek). Zero rozstepow. Za to wspomniana kumpel przytyla niecale10 kg. i jej brzuch, uda oraz obszar wokol sutkow wygladaly malo ciekawie. Po latch troszke sie zmniejszyly ale nie trzeba sie wpatrywac aby je zobaczyc. Jest tak jak mowisz Bozia3 to jest indywidualna sprawa kazdej z nas.
inessa, megan8 lubią tę wiadomość
Promyk -
Bursztyn wrote:sok ze swiezej dyni? taki z sokowirowki?
Bursztyn, inessa, Panda lubią tę wiadomość
Promyk -
Tobie też dobrej nocki:)
Pewnie że idż i zrelaksuj sięOstatnio u Ciebie fajne imprezy:)
Dobranoc dziewczyny:):)Owocnej nocki:)
inessa wrote:Dziewczyny dobrej nocy
Niedawno miałam smsa że jutro moge pospać dłuzej bo ide na 11 do pracy
I miałam też tel od kuzynki z zaproszeniem na panieński wieczór na sobote drugiej naszej kuzynkimoze skorzystam
inessa, bliska77 lubią tę wiadomość
-
promyk wrote:Ja po dwoch ciazach nie mam sladu rozstepow...zgodnie z porada babci pilam duzo soku z marchwi,dyni i oczywiscie sok pomidorowy. Moze to przesad ale u mnie sie sprawdzilo. Zapomniala bym o masazu myjka podczas kapieli- oczywiscie delikatnie i koliscie
Na to konto wrzucę coś o babci
: http://www.youtube.com/watch?v=MecYGtC1N_A
inessa lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny, ja juz wreszcie po pracy.
Powiem Wam szczerze, ze jak bylam z cora w ciazy to pod koniec przypominalam slonia, juz prawie sie kulalam zamiast chodzic hahahaha, jak cora sie urodzila odrazu poszlo z jakies 5 kg. Brzuszek byl bardzo obwisly, nie do poznania, piersi jak balony, w zadne staniki sie nie miescilam. Na brzuszek postanowilam robic cwiczenia, robilam 200 brzuszkow dziennie jak cora zasypiala. Jak lecialam z cora do Meksyku 6,5 miesiaca po porodzie to wazylam juz 58 kg, przy wzroscie 172, dzidzia wszystko ze mnie wyciagala, jadlam jak szalona i zamiast tyc to chudlam, to byly czasy!!. Brzuszek tez doszedl do normy. Ja karmilam piersia corke do roku i czterech miesiecy, ostatnie miesiace juz tylko w nocy, ale to bardzo pomoglo w utrzymaniu wagi. Niestety jak odstawilam to piersi troche sflaczaly. Jako mloda panna pamietam, ze robilam test na jedrnosc piersi i polegal on na tym ze sie pod piers wklada olowek i jak spada to znaczy, ze piersi sa na swoim miejscu, a jak sie utrzymuje to znaczy, ze sa obwisle, wiec powiem tak, ze przed ciaza spadal ten olowek, a teraz moge caly piornik olowkow piersiami utrzymac hahahah Ale jak bym miala wybrac jedrne piersi, a zycie bez corki to wolalabym je miec nawet do kolan !
Milej nocy dziewczynki! Jeszcze raz gratuluje Polarmisiu!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2013, 21:06
Bursztyn, promyk, samira, megan8, polarmiś, Panda, bliska77, inessa, anna maria, iza37 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:buahahahahahahahhaah - szkoda, że Reni nie ma.....bo on się może u niej zagnieżdżać...
Ciekawe jakie zioła ma Natanek?
Może on coś pomoże?samira, promyk, bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny z wiekiem kazda z nas znajdzie oznaki sflaczenia tu i tam. Mamy zmarszczki, pod ramionami skrzydelka, ponetne oponki tu i owdzie( przepadam za tymi po bokach, nad bioderkami..dzieki nim utrzymuje rownowage). Latka leca a czasu nie cofniemy. Mialaz za 18-19 latki rozm.34/36 a dzis w wieku 42 lat zachaczylam sie przy 40/42. Przeciez kuku sobie nie zrobie, choc cyckom by sie przydalo. Obie mnie ssaly i teraz man masarnie zamiast biustu- dwa blizniaki pasztety. Dzieki temu kto wymyslil push-up !!!!!!! . Jesli nadal moj facet ma bzika na moim punkcie to nie jest tak zle.
Reni, Bursztyn, megan8, Jolka76, Panda, bliska77, inessa, iza37, samira lubią tę wiadomość
Promyk -
Kochane uderzam w kimono. Dostalam telefon od meza, kupil bilet i przyleci w sierpniu tak jak wam pisalam. Ale sie bedzie dzialo...juz sobie podspiewuje: co z nami bedzie kiedy nas przybedzine hi hi wesolo bedzie. Caluje was i do jutra
megan8, Jolka76, Panda, Reni, Reni, Reni, Reni, Reni, inessa, Bursztyn, samira, angela lubią tę wiadomość
Promyk -
nick nieaktualnybierzesz dufaston - to na podtrzymanie pracy ciałka żółtego. Ja mam potwierdzony. licznymi badaniami, jak i doświadczeniem pierwszej ciąży bardzo niski progesteron. Lekarze zawsze mówili, że jak zajdę w ciążę to od razu zrobić badanie progesteronu i z tym do lekarza - tak też zrobiłam (badania). Wczoraj mnie nie przyjęła bo nie przyszła do pracy, dzisiaj mam rano wizytę..
blondynka wrote:Ja za Ciebie też,
a powiedz mi czemu robiłas progesteron sama z siebie????
Czy jak biorę dufka to tez musze go zrobić???grosza, bliska77, Reni, inessa, promyk, blondynka, anna maria lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochana Iness, jeszcze nic nie powiedział bo popołudniu do pracy nie przylazł, dzisiaj rano mam wizytę i wszystko opowiem. Jak ciąża się utrzyma i wszystko będzie ok to wam zrobię takie zestawienie moich badań do celów naukowo-porównawczych abyście wiedziały że z takimi kiepskimi też można...inessa wrote:To czekamy na wynik bety
Polarmiś i co lekarz powiedział ?grosza, bliska77, Reni, inessa, Bursztyn, promyk, samira, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNic z tego, wróciłam do domu, lekcje z młodym robiłam- a to katorga bo juz lato i wakacje za tydzień a on musi się uczyć, więc rozprasza się na każdym kroku. No i o ósmej poległam (choć ja jestem z tych śpiochów wczesno-wieczornych za to rano godz. 4-5 nie jest problematyczna do wstania). Poza tym dziewczyny mamy jednego laptopa i 3 chętnych - musiałam mężowi ustąpić bo miał misję wojenna do realizacji..... .Mąż na razie z dystansem do tego podchodzi i z niedowierzaniem ale zadowolony. Tym bardziej jak mu ginka powiedziała, że jego sperma jest b. kiepska i nawet do inseminacji się nie nadaje a tu proszę, udało się.
Bozia3 wrote:Polarmiś chyba dziś oblewa z mężem zieloności...Żeby się tylko za bardzo nie opiła...
grosza, bliska77, Reni, inessa, Bursztyn, promyk, anna maria, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNa razie nic nie powiem, jak wrócę do kraju (a spodziewam się w okolicach 5 sierpnia) i będzie brzuszek widać (choć u mnie i bez ciąży brzuch wystaje) to powiem o tym. Moi rodzice na pewno będą szczęśliwi - a teściowie maja tych wnuków pełno więc kolejny może nie zrobić na nich wrażenia.
Reni wrote:wyobrażacie sobie jaka to musi być radość taka wiadomość?
mój mąż oszalałby chyba ze szczęścia a rodzice, teściowie!
mój umysł tego nie ogarniaPanda, grosza, bliska77, inessa, Bursztyn, promyk, anna maria, samira, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJA utyłam ok 40 kg. Ciut na brzuchu mi się zrobiły rozstępy i to wszytko. Ja myślę że to jest kwestia indywidualna i genetyczna. Na początku smarowałam kremem mustella (bo dostałam od koleżanki tego sporo) a potem oliwką - ale ja nie jestem specjalnie dbająca - w sensie nie lubię się kremować i nie robiłam i nie robię tego systematycznie a skóra to gigantyczne rozciąganie wytrzymała. A mleka miałam dla 5 dzieci - mleczarnia - musiałam nosić specjalne podpaski na cycki zwane wkładkami!
Bozia3 wrote:Może dobrze, że słuchałaś babci...Na to konto wrzucę coś o babci
: http://www.youtube.com/watch?v=MecYGtC1N_A
grosza, inessa, Bursztyn, promyk, anna maria, samira, megan8 lubią tę wiadomość