35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
anna maria wrote:Jakiego filma ?bo ja nie w temacie
caffe wczoraj pokazywala swoje pociechy.. przez jakies 34 sekundy byl link do filmu..anna maria, moremi, kkisia, caffe, iwcia77, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas dzis strajk krajowy (znaczy nic nie dziala, lacznie z transportem), wiec pracuje dzis zdalnie. Nawet sporo juz zrobilam, nie ma to jak laptop w lozku- oszczedzilam sobie przygotowan do wyjscia, przejazdu pociagiem, no normalnie jestem do przodu z robota
Rozmawialam z szefem przed chwila, prawie sam siedzi w pracy (bo bidak na rowerze dojezdza i nie mial wymowki, zeby zostac w domu).
A ja w zwiazku z tym zamierzam dzis byc super wydajna- skoncentrowana praca i dluuuuga przerwa na lanczyk, w w gruncie rzeczy na ubieranie choinki i wypisanie kartek swiatecznych..
kkisia, caffe, Mega, moremi, ComeToMeBaby, gretka, Parka, Simba, Pusurek, iwcia77, gosia7122, Mala79 lubią tę wiadomość
-
Co do opieki nad małym to udało się załatwić żeby wujek i ciocia, którzy są na emeryturze, się nim zajęli. Mamy go dowozić do nich bo to kawałek drogi, latem pewnie czasami oni do nas będą przyjeżdżali.
Takie wyjście jest lepsze niż oddanie małego pod opiekę osoby, której w ogóle nie znamy. A oni są bardzo za małym, więc są zadowoleniMega, paszczakin, moremi, kkisia, Arwena, anna maria, kapturnica, Simba, ania.g, Pusurek, iwcia77, gosia7122, Mala79, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
no...masz szczęście caffe, że się załąpałąm dziś na film..
chłopaki superowe - mój mały tak się jeszcze nie śmieje - ale już niedługo....
dziś wieczorem robię pasztet z selera - już zakupiłam co trzeba...caffe, moremi, kkisia, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
dzięki dziewczyny za wszystkie opinie co do wyboru miejsca życia...ja jestem raczej spontaniczna i podejmuję decyzję szybciej, natomiast mój chłop to masakra....dojrzewa do wszystkiego miesiącami, latami (łącznie z naprawieniem czegoś...
. kiedy będzie zrobione? - "jak się ociepli" i "nie trzeba mi ciągle przypominać - raz na pół roku wystarczy" to u mnie na porządku dziennym...
najbardziej mnie rozbawiła opinia macduski...., że chce uciekać do bloku... - zważywszy na jej problemy z drzwiami i całą resztą i okaleczonym chłopem - to nie dziwota,,,Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 10:24
Arwena, caffe, moremi, kkisia, Mega, kapturnica, Parka, Simba, iwcia77, gosia7122, macduska, Mala79 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:no...masz szczęście caffe, że się załąpałąm dziś na film..
chłopaki superowe - mój mały tak się jeszcze nie śmieje - ale już niedługo....
dziś wieczorem robię pasztet z selera - już zakupiłam co trzeba...
życzę smacznegoten pasztet też jest wilgotny.
Przypomniałam sobie, że robiłam jeszcze pasztet z pieczarekArwena lubi tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:dzięki dziewczyny za wszystkie opinie co do wyboru miejsca życia...ja jestem raczej spontaniczna i podejmuję decyzję szyb
To tak jak u nas, mieszkamy w wawie, ale w miejscu takim, że mamy 25 min do pracy, z centrum tak szybko bym nie dojechała. Ale jak są korki to obojętnie gdzie się mieszka, to i tak się stoi.
Jeszcze Ci powiem jedną zaletę mieszkania w lesie lub jego pobliżu. Wracasz do domu jak do ośrodka wczasowego. Cisza, spokój. A co najważniejsze, odcinasz się zupełnie od hałasu i zgiełku.
Zawsze lubiłam gdzieś wyjeżdżać na wakacje, a odkąd mieszkam w lesie, to zupełnie o wyjazdach nie myślę. Tak tu jest fajnie/wakacyjnie.
No i koleżanko, a grzyby będziesz mogła śmigać dwa razy dziennie
Arwena, Bozia3, moremi, kkisia, Mega, Simba, Pusurek, SolarPolar, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
caffe wrote:Bozia, ważne zeby wybrać (jesli chodzi o dom) miejsce takie, z którego dojazd będzie ok. Bo czasami spod np. Krakowa szybciej się dojedzie do pracy niż mieszkając w jego centrum.
To tak jak u nas, mieszkamy w wawie, ale w miejscu takim, że mamy 25 min do pracy, z centrum tak szybko bym nie dojechała. Ale jak są korki to obojętnie gdzie się mieszka, to i tak się stoi.
Jeszcze Ci powiem jedną zaletę mieszkania w lesie lub jego pobliżu. Wracasz do domu jak do ośrodka wczasowego. Cisza, spokój. A co najważniejsze, odcinasz się zupełnie od hałasu i zgiełku.
Zawsze lubiłam gdzieś wyjeżdżać na wakacje, a odkąd mieszkam w lesie, to zupełnie o wyjazdach nie myślę. Tak tu jest fajnie/wakacyjnie.
No i koleżanko, a grzyby będziesz mogła śmigać dwa razy dziennieBozia3, caffe, Mega, kapturnica, kkisia, Arwena, Pusurek, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
SolarPolar wrote:Niuta a Ty co? Jakie Amh?
Chujowe
A tak poważnie to 0,24. Jak podzielić to na dwa to jeszcze gorzej.
Ale chyba mam to w dupci. I tak nie zmienię tego więc po co się stresowaćmoremi, Arwena, gretka lubią tę wiadomość
Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
paszczakin wrote:mam dokładnie to samo! w zeszlym roku pojechalismy na wakacje do wynajetego domu na francuskiej wsi i nie moglismy sie doczekac powrotu do domu.. Tam tylko lepsze było morze, ale u nas pokojniej, wygodniej, normalnie dzien w dzien jak na wakacjach.. Wrocilismy 2 dni przed koncem pobytu
A w tym roku nie pojechalismy wcale..Bozia3 lubi tę wiadomość
-
Niuta wrote:Chujowe
A tak poważnie to 0,24. Jak podzielić to na dwa to jeszcze gorzej.
Ale chyba mam to w dupci. I tak nie zmienię tego więc po co się stresować