35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJA modle się w końcu o deszcz żeby choć troche zmyło pyłki a najgorzej jest pod wieczór wtedy najwiecej pyli. Bedzie dobrze
Promyku podziwiam i troszke rozumiem siłe walki w mojej rodzinie było bardzo i jest jeszcze dużo osób z różnymi rodzajami raka. Najsilniejsze są kobiety
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2013, 14:03
samira, grosza, Bursztyn, iza37, promyk lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa wrote:JA modle się w końcu o deszcz żeby choć troche zmyło pyłki a najgorzej jest pod wieczór wtedy najwiecej pyli. Bedzie dobrze
Promyku podziwiam i troszke rozumiem siłe walki w mojej rodzinie było bardzo i jest jeszcze dużo osób z różnymi rodzajami raka. Najsilniejsze są kobietychyba to mało zgodne z prawdą
Bursztyn, inessa, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa wrote:JA modle się w końcu o deszcz żeby choć troche zmyło pyłki a najgorzej jest pod wieczór wtedy najwiecej pyli. Bedzie dobrze
Promyku podziwiam i troszke rozumiem siłe walki w mojej rodzinie było bardzo i jest jeszcze dużo osób z różnymi rodzajami raka. Najsilniejsze są kobietyinessa, bliska77 lubią tę wiadomość
-
samira wrote:bursztynku a jak tam twoja praca ,pisze się czy odpoczywasz ?!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2013, 15:02
inessa, samira, iza37, gosia7122, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySamirko mi o tym,że pod wieczór jest największe steżenie alergenów dlatego nie pozwalał mi wtedy chodzić na spacery no oczywiście tak jak dla mnie teraz w czerwcu a potem na jesień tez jestem uczulona na roztocza. I staram się wieszać mokre rzeczy w pokoju gdzie śpię bo wtedy nie wysusza śluzówki się i łatwiej oddycha!
A słaba płeć no tak jesteśmy słabe pod wzgledem fizyczności ale nasz psychika jest o wiele mocniejszaBursztyn, samira, caffe, megan8, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczynki, ale napisalyscie, ledwie nadrobilam!
Ja wczoraj wieczorkiem odebralam laptopa z naprawy, ale dlugo sie internetem nie nacieszylam bo tylko sobie zasiadlam i zaczelo strasznie lac i prad wysiadlSpac nie moglam z nerwow bo mam dwa duze akwaria , jedno morskie i jedno slodkowodne i zawsze jak brak pradu to brak tlenu dla moich podopiecznych, bylo krytycznie nad ranem, ale naszczescie zasilanie wrocilo.
Wszystkim dziewczynom z alegia wspolczuje i mam nadzieje ze sie lepiej poczujecie.
Kara ciesze sie ze mdlosci juz troche mijaja, zycze duzo zdrowka dla mamy!
Blondynka mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i jutro Cie do domku wypuszcza!
Promyczku podziwiam kobiety jak Ty! Jestes naprawde dzielna!
Pozdrawiam zafasolkowane i staraczki i milej niedzieli Wam zycze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2013, 16:00
inessa, samira, caffe, Panda, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydziękujemy Jolu
zazdroszcze CI tych akwariów od dziecka miałam akwaria z rybami nawet w przedszkolu je miałam. Teraz niestety nie moge mieć.
Duże je masz? Napewno śliczne jeszcze w Meksyku ryby i całe wyposażenie!!!samira, Jolka76, caffe, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Dziś przeczytałam piękną sentencję: "Nadzieja jest rośliną trudną do wyplenienia.Można nie wiem ile odrąbać gałęzi i zniszczyć, a zawsze będzie wypuszczać nowe pędy" - Isadora Duncan
Coś w tym jestsamira, inessa, iza37, Jolka76, KaRa, caffe, Bursztyn, polarmiś, Panda, bliska77, promyk lubią tę wiadomość
Mangoi jej marzenie
-
Mango wrote:Dziś przeczytałam piękną sentencję: "Nadzieja jest rośliną trudną do wyplenienia.Można nie wiem ile odrąbać gałęzi i zniszczyć, a zawsze będzie wypuszczać nowe pędy" - Isadora Duncan
Coś w tym jest
Piękneinessa, caffe lubią tę wiadomość
-
Może @ się nie pojawi????Kciukam za to!!!!grosza wrote:Bardzo współczuję
Tobie i Samirze mam nadzieję, że jakoś wam rychło miną te dolegliwości.
Ja dzisiaj fatalnie się czuję - ból krzyża i podbrzusza masakryczny a krwawienia jeszcze nie mainessa, grosza, caffe, Bursztyn, bliska77, promyk lubią tę wiadomość
-
Mango piekna ta sentencia i bardzo madra!
Inessko mam jedno 170 cm dlugosci morskie z koralami, ryb malo bo tylko 5, skupiam sie glownie na koralach, niestety ciezko osiagnac rownowage biologiczna, bo mimo, ze czlowiek wydaje kupe kasy na sprzety to nigdy nie bedzie tak jak w morzu. Mecza mnie ostatnio algi, walcze z nimi juz ponad rok i nie chca oduscic, ciagle jakies nowe gatunki wychodzaTo drugie akwarium jest corki, mam tam tylko welonki, kupilismy malutkie te ryby a teraz to z nich sie karpie porobily i myslimy juz o powiekszeniu ich domku bo teraz plywaja w metrowym akwarium, mam je w ogrodku. Jesli bedziesz miala sposobnosc zaloz sobie chociazby malutkie, to jest wspaniala terapia na nerwy, ja sobie zycia bez akwarium nie wyobrazam.
samira, inessa, gosia7122, caffe, Bursztyn, megan8, polarmiś, Panda, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Jolka76 wrote:Mango piekna ta sentencia i bardzo madra!
Inessko mam jedno 170 cm dlugosci morskie z koralami, ryb malo bo tylko 5, skupiam sie glownie na koralach, niestety ciezko osiagnac rownowage biologiczna, bo mimo, ze czlowiek wydaje kupe kasy na sprzety to nigdy nie bedzie tak jak w morzu. Mecza mnie ostatnio algi, walcze z nimi juz ponad rok i nie chca oduscic, ciagle jakies nowe gatunki wychodzaTo drugie akwarium jest corki, mam tam tylko welonki, kupilismy malutkie te ryby a teraz to z nich sie karpie porobily i myslimy juz o powiekszeniu ich domku bo teraz plywaja w metrowym akwarium, mam je w ogrodku. Jesli bedziesz miala sposobnosc zaloz sobie chociazby malutkie, to jest wspaniala terapia na nerwy, ja sobie zycia bez akwarium nie wyobrazam.
iza37, caffe, inessa, megan8 lubią tę wiadomość