X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cafe jak się sprawdziło urządzenie do przygotowywania posiłków?

    caffe, Mega, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone wrote:
    Cafe jak się sprawdziło urządzenie do przygotowywania posiłków?
    Jest rewelacyjne. Teraz gotuje mu w garze zupę, ale daje mu też papki warzywne, które przygotowałam jakiś czas temu. Mam w kostkarkach pomrozone warzywa, rozmrazam je, mieszam i gotowe.

    Iwone, Sabina, moremi, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    Akurat gotuje mu zupę brokulowa, wiec pewnie się z Tobą chętnie podzieli ;P
    a co, nie lubi? ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 16:10

    Iwone lubi tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mega wrote:
    a co, nie lubi?
    Z warzywami jest różnie, po tatusiu.... Ale jak robie mu rzadsze zupy to zjada. Ostatnio jadł rosolek z makaronem. Z wyglądu to rosołu nie przypominało, ale rosół to rosół ;P

    kapturnica, Mega, Iwone, Elfik, Sabina, moremi, kkisia, gretka, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, dosc tych spekulacji. Latwo osadzac, nie znajac sprawy. Dziekuje tym, ktore okazaly zimna krew i glos rozsadku.
    Jestem w bezpiecznym miejscu razem z dziecmi, nikt mnie nie faszeruje lekami. Musialam uciec na troche z domu, zeby odpoczac i przemyslec pare spraw w spokoju, ktorego w domu ostatnio nie bylo.
    A ukochany moj facet, ktory byl dla mnie kiedys wszystkim, ma teraz szanse, zeby naprawic to, co zostalo zepsute. Bo jesli przedstawi mnie jako chora psychicznie, agresywna, brudna, bijaca swoje dzieci matke ( co robi teraz ) to prawdopodobienstwo, ze zabiora Adasia moze byc realne. Ale on go tez nie dostanie. Chyba, ze go porwie, co mowi wszystkim dookola.
    A terapii potrzebujemy na pewno, jako rodzina. Byle nie bylo za pozno...

    Mozecie komentowac i cytowac, mam nadzieje, ze moj facet to przeczyta.

    Reni, Iwone, malgos741, ComeToMeBaby, Elfik, Arwena, Niuta, Mango, moremi, kapturnica, kkisia, Bursztyn, ania.g, Aasiula, Parka, megan8, dorbie, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • Mango Autorytet
    Postów: 1102 4416

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gretka wrote:
    chcesz pare do kartona ?;-) witaj :-)
    A ja się zmieszczę :(?

    Aasiula, Elfik, kapturnica, kkisia, gretka lubią tę wiadomość

    Mango motylki.gif i jej marzenie <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arwena wrote:
    Reni nic nie wmawiam ,napisałam może to jest ....i ze lekarzem nie jestem

    a jak napisałam powyżej (powyżej zdania ze słowem depresja popo...)w jej niektórych dużo wcześniejszych postach takie zachowania P zauważyłam....ale nie oceniam pisze to co zauważyłam

    dobra dwa posty na ten temat wystarcza ,nic już nie piszę



    a jego posty są dla mnie poniekąd chaotyczne i niespójne i nie na to forum
    Slabo analizujesz i jeszcze gorzej oceniasz.

    Arwena, Bursztyn lubią tę wiadomość

  • Aasiula Autorytet
    Postów: 7019 25906

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mango wrote:
    A ja się zmieszczę :(?
    dawaj Mango :) ja juz rano spierdoliłam i siedze w nim caly czas i tu mi lepiej :) nie mieszam sie do tego

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 16:22

    malgos741, Elfik, Mango, kapturnica, kkisia, gretka lubią tę wiadomość


  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusur dobrze, że odpisałaś, bo mnie korciło...te dobre rady i wystawianie opinii

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0bdf467ef523.jpg


    p.s. to milczenie jest takie męczące ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 16:24

    Bozia3, Pusurek, malgos741, Iwone, BISCA, Mega, moremi, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mango wrote:
    A ja się zmieszczę :(?
    A Tobie co dzisiaj?

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusur - wszystko to jest ludzkie i wiele z nas było świadkiem czy uczestnikiem nie takich afer....i nie ma teraz co popadać w szał strachu - co to sie u was nie dzieje niesamowitego....bla bla bla...

    Zastanawia mnie tylko - dlaczego to załatwiacie na forum? MOże tam tak naprawdę jestescie samotni i potrzebni są Wam ludzie obcy - mediatorzy - bo sami się w tym wszstkim pogubiliście...Dlatego najpierw zabezpieczcie dzieci, a potem idźxie na terapię, albo gadajcie ze sobą...

    Nie szantażujcie się dziećmi - nie straszcie, że jedno drugiemu zabierze - pomyśl o cierpieniu swojego dziecka....

    Ja przechodziłam przez różne rzeczy i dziękuję Bogu (jego palcowi czy tam opiece), że nie wdałam się w grę dzieckiem. Minęło 12 lat...ja zyskałam na tym świety spokój, kasę i czyste sumienie. Mój syn i jego tata zyskali na tym mając świetny kontakt teraz. Ani ja, ani moj eks nigdy nie nagadaliśmy młodemu na siebie nawzajem ani jednego złęgo słowa - bo to była sprawa między nami....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 16:27

    Iwone, malgos741, Arwena, Mega, kapturnica, kkisia, gretka, iwcia77 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Aasiula Autorytet
    Postów: 7019 25906

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    A Tobie co dzisiaj?
    pewnie @ przyszła?


  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe - bo widzę, że jesteś. Powiedz mi z doświadczenia - czy dobrze się mieszka pod lasem? Tak mnie to korci....a kumpela mi nagadała, że zwariowałam...że trzeba liscie wciąż grabic te leśne i że one zapychają kominy i że komary, weże i że w ogóle jestem dziwaczka...mieszkając w mieście - myśleć o takim czyms...

    caffe, Aasiula, Mega, kkisia lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek cieszę się że się odezwałaś.
    Nie mi oceniać co u Was się dzieje.
    Tak jak pisałam wcześniej, zróbcie tak żeby nie ucierpiały Wasze dzieci. Wydaje mi się że jesteście w stanie się dogadać, ale musicie dać sobie czas na zastanowienie się i przemyślenie wielu spraw.
    Kiedy Twój partner przeczyta co napisałaś, myślę że zakończy wywlekanie waszych Brudów, bo to nikomu nie jest potrzebne.

    Trzymam za Was kciuki żeby udało się Wam wypracować jakiś kompromis.

    Bozia3, caffe, malgos741, Pusurek, Mega, kapturnica, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Pusur - wszystko to jest ludzkie i wiele z nas było świadkiem czy uczestnikiem nie takich afer....i nie ma teraz co popadać w szał strachu - co to sie u was nie dzieje niesamowitego....bla bla bla...

    Zastanawia mnie tylko - dlaczego to załatwiacie na forum? MOże tam tak naprawdę jestescie samotni i potrzebni są Wam ludzie obcy - mediatorzy - bo sami się w tym wszstkim pogubiliście...Dlatego najpierw zabezpieczcie dzieci, a potem idźxie na terapię, albo gadajcie ze sobą...

    Nie szantażujcie się dziećmi - nie straszcie, że jedno drugiemu zabierze - pomyśl o cierpieniu swojego dziecka....

    Ja przechodziłam przez różne rzeczy i dziękuję Bogu (jego palcowi czy tam opiece), że nie wdałam się w grę dzieckiem. Minęło 12 lat...ja zyskałam na tym świety spokój, kasę i czyste sumienie. Mój syn i jego tata zyskali na tym mając świetny kontakt teraz. Ani ja, ani moj eks nigdy nie nagadaliśmy młodemu na siebie nawzajem ani jednego złęgo słowa - bo to była sprawa między nami....
    nic dodać, nic ująć.

    caffe, malgos741, Arwena, kkisia lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny szykujące się do in vitro....

    Mam parę znajomych - starają się od lat o dziecko - nic nie wychodziło. Problem był u niej - z jakimiś rzęskami czy z czymś - nie mam pojęcia - pewnie Kapta będzie wiedzieć - bo ona wie wszystko....;).
    W każdym razie - próbowali in vitro - najpierw Kraków - rzeźnia - coś jej porobili - o mało nie przekręciła się, potem zgubili ich mrozaki...ona deprecha - no makabra...potem próbowali jeszcze raz czy dwa w innych klinikach...znów kilka lat minęło...

    Wreszcie pojechali do Białegostoku - od początku czuli inną opiekę, kompetencje itp....Właśnie się dowiedziałam, że jest w ciąży - wszystko gra...:)

    O Krakowie juz dawno słyszałam niepochlebne opinie, moja ginka polecała mi "w razie w " Wawę - Novum chyba czy coś takiego i Białystok właśnie....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 16:39

    caffe, BISCA, malgos741, Arwena, Mega, ComeToMeBaby, moremi, kapturnica, kkisia, Sabina, Bursztyn, ania.g, gretka, iwcia77 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    caffe - bo widzę, że jesteś. Powiedz mi z doświadczenia - czy dobrze się mieszka pod lasem? Tak mnie to korci....a kumpela mi nagadała, że zwariowałam...że trzeba liscie wciąż grabic te leśne i że one zapychają kominy i że komary, weże i że w ogóle jestem dziwaczka...mieszkając w mieście - myśleć o takim czyms...
    Ja się czuje cały czas jak na wakacjach to po pierwsze. A po kolejne, co do liści, jeśli masz drzewa na działce lub sosny, to wiadomo, że na ziemię coś spadnie. Ale są odkurzacze, które sprzątają za Ciebie, tak jak w domu, Ty tylko trzymasz w ręce.
    Czytałam o działkach z nierównym terenem. U nas teren jest równy, ale widziałam domy gdzie teren jest ze wzgorkami i to jak ludzie potrafią to zagospodarować to bajka. Mnie się tereny pagorkowate podobaj.
    Komary, nie wiem czy jestwiecej. Jak jest sezon to są. Moja mama mieszka w bloku i przed blokiem tez ma. Można stosować opryski. Te bardziej inwazyjne lub te organiczne. Wszystko jest do przeżycia.
    Nieraz jak wracaliśmy z pracy to nawet do domu nie wchodzilismy, szczególnie wiosna i jesienią. Jest pięknie.
    Rano ptaki Cie budzą, jest cichutko, pachnaco.
    Jeśli korciCie taka działka i nie masz obiekcji przed mieszkaniem w domu, to się nie zastanawiaj.
    Może Twoja koleżanka nie lubi nic robić kolo domu, bo w takim przypadku to wszystko może przeszkadzać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 16:40

    Bozia3, Mega, Iwone, moremi, kapturnica, kkisia, Sabina, paszczakin, ania.g, Viv78, gretka, Parka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Bozia, nigdy by mi nie przyszlo do glowy, zeby zalatwiac sprawy rodzinne na forum. Ale to nie ja zaczelam o tym pisac.
    I nigdy nie gralam dzieckiem. W zyciu by mi nie przyszlo do glowy powiedziec ojcu dziecka, ze go wiecej nie zobaczy. Z ojcem corki mamy super uklady, lepsze niz przecietni rodzice, ktorzy nie sa razem.
    Ale widocznie moj facet ma duza sile przekonywania, ze uwierzylas...

    Bozia3, Arwena, Mega, malgos741, Iwone, moremi, kkisia, Sabina, ania.g, Parka, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe - kochaniutka bardzo CI dziękuje :) Tego mi trzeba było....:)
    A napisz mi jeszcze o sąsiedztwie - masz domy obok - czy raczej pusto - bo nie wiem, czy się wpinać pomiędzy domy, czy raczej szukać odludzia - (choć tego się trochę boję...)

    caffe, Mega, kkisia, Sabina lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Aasiula Autorytet
    Postów: 7019 25906

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mango 0heart.gif

    Mango lubi tę wiadomość


‹‹ 6764 6765 6766 6767 6768 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ