35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Iwone wrote:Dorbie to raczej stres. Wybrałam za nerwowy okres w moim życiu i chyba dlatego się nie udało. Wątpię by tabletki miały coś z tym wspólnego.
Iwone, kapturnica, macduska, Bozia3, kkisia, Arwena, gretka, kicia 123, Sabina, ComeToMeBaby, iwcia77, Simba lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
moremi wrote:A jednak mają. Ja miałam identycznie jak Ty. Dlatego odstawiłam tabletki i fajki jednocześnie. Nie poddawaj się. Jak będzie "spokojny" okres, to też znajdziesz powód do palenia. Moim zdaniem nigdy nie ma "dobrego" momentu na rzucenie
Może to prawdą, że nigdy tak naprawdę nie ma dobrego momentu, dlatego uważam że szkoda by było zaprzepaścić to co już osiągnęłam (ograniczenie do połowy) i muszę jak najszybciej spróbować innej metody.moremi, Mega, kicia 123, Sabina, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydorbie wrote:U mnie pęcherzyk dojrzały był w tym bezowulacyjnym, tylko nie pękł. Może pomogł mi Inofem(Inofolic) bo mioinozytol ma m.in takie działanie, że wspomaga pękanie pęcherzyków w reakcji na LH. Po clo i inofem miałam wczesną owulkę.
Nie wiem jakby było naturalnie, ze względu na AMH i wiek nie warto było czekać.
To postępowanie zależy też od doświadczenia ginekologamoremi, macduska, kkisia, Mega, gretka, ania.g, dorbie, Sabina, gosia7122, ComeToMeBaby, Bursztyn, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry!!U mnie iście sielankowy widok za oknem..Mokry snieg otula drzewa i krzewy..Czuję sie jak w krainie śniegu
No i miłego zyczeMmoremi, macduska, kkisia, Mega, gretka, Sabina, gosia7122, ComeToMeBaby, Bursztyn, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
macduska wrote:Morka, kiedy Ty śpisz?
kapturnica, kkisia, Mega, MartaDidi, Sabina, Pusurek, Aasiula, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
-
Dorka1979 wrote:U mnie jak poszłam do tego mojego konowała po okresie to mi zrobił USG i mówił jest tu tylko jedno jajeczko ale ono jest za małe i na 1000% nic z niego nie będzie, no bo nadal się upierał, że nie mogę mieć dzieci. A może to jedno jajeczko chciało mu na przekór zrobić i dojrzało i pękło i dopuściło plemnika i zagnieździło się i wymęczyło mnie przez 9 miesięcy tylko po to aby mu ma złość zrobić
MYSLE, ZE TWOJE JAJECZKO BYLO MADRZEJSZE OD KOGUTA:-)
Sabina, Dorka1979, iwcia77 lubią tę wiadomość
Zofia8
-
macduska wrote:Paszcz jak Twój kaszel?
Byłaś u znachora?
Ej, no bylam w zeszly poniedział.
Dostalam syrop z cukru i zwolnienie. I kazano zdrowiec w domu, bo jak nie to antybiotyk.
I jest w miare ok. Znaczy jeszcze troche zaglutana jestem, ale jutro juz do fabryki ide..moremi, MartaDidi, Pusurek, macduska, Mega, gosia7122, Aasiula, iwcia77 lubią tę wiadomość