35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bozia3 wrote:Iwcia - a czego CI żal i za czym Twoja dusza płacze?
..mam espumisan ale alojz zabronil mi go podawac bez uzgodnienia z pediatra..a wizyte mamy dopiero na 24 lutego
..do tego mam wrazenie ze ciagle jest glodny...
Alojz obojetnie co zrobi- ZLE!, zasieje smoczek -juz rycze ze smoczek wsiakl
no schiza totalna...do tego cipkins mnie boli, szwy szczypia, dotknac sie nie moge...cisnienie jakies wysokie , brodawki zmasakrowane...no wszystko nie tak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 00:07
Iwone, Sabina, Mega, gretka, Arwena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwcia77 wrote:fakt - i tylko to do mnie przemawia
tylko zebym potrafila nad tym zapanowac to byloby idealnie..to sie dzieje troszke "poza mna" dlatego musze poprosic o pomoc psychologa
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwcia77 wrote:nie mam czasu ugotowac sobie obiadu, isc do wc, uczesac wlosow..ogolnie zadbac o siebie..duzo by wymieniac i nie wiem czy jestem az tak zle zorganizowana czy po prostu nie umiem " zarzadzic" Alojzem zeby zrobil cos o co go prosze...maly chce ciagle byc noszony, albo jest przy ccycku...na chwilke go odloze a on w ryk..do tego ma kolki i strasznie mi go zal
..mam espumisan ale alojz zabronil mi go podawac bez uzgodnienia z pediatra..a wizyte mamy dopiero na 24 lutego
..do tego mam wrazenie ze ciagle jest glodny...
Alojz obojetnie co zrobi- ZLE!, zasieje smoczek - ja w ryk
no schiza totalna...
Iwcia, a u was nie ma instytucji lekarza prywatnego,
dlaczego musicie czekać aż miesiac na wizytę????
a położna jakoś przychodzi?
a ty musisz mówić Alojzowi ze dajesz ten espumisan???
wiesz, czego oczy nie widzą...
Iwcia, żela dziecka ale Ciebie też, nic mu się nie stanie jak chwile popłacze a Ty pójdziesz włosy uczesać..
ale fakt jest faktem, ze przestawić sie cieżko...iwcia77, Bozia3, moremi, kapturnica, ComeToMeBaby, kkisia, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:nie mam czasu ugotowac sobie obiadu, isc do wc, uczesac wlosow..ogolnie zadbac o siebie..duzo by wymieniac i nie wiem czy jestem az tak zle zorganizowana czy po prostu nie umiem " zarzadzic" Alojzem zeby zrobil cos o co go prosze...maly chce ciagle byc noszony, albo jest przy ccycku...na chwilke go odloze a on w ryk..do tego ma kolki i strasznie mi go zal
..mam espumisan ale alojz zabronil mi go podawac bez uzgodnienia z pediatra..a wizyte mamy dopiero na 24 lutego
..do tego mam wrazenie ze ciagle jest glodny...
Alojz obojetnie co zrobi- ZLE!, zasieje smoczek - ja w ryk
no schiza totalna...
Nie wiem, czy aż terapia konieczna - no chyba, że już nie dajesz rady....ale to wszystko na pewno się wyciszy za kilka tygodni i mały też będzie spokojniejszy....
Iwone, iwcia77, Sabina, moremi, Mega, kkisia, Aasiula, gosia7122, Arwena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ innej beczki.
Szwendam się po Ovufriendzie i zastanawiam dlaczego tak jest, że na tych innych forach- ogólnym, monitoringu itp. jest tyle osobnych tematów-wątków nazaczynane a u nas tylko jeden w sumie-35+ a reszta taka bardziej organizacyjna ?
U nas jakoś zupełnie inaczej niż tam.iwcia77, Dorka1979, Mega, gretka, ComeToMeBaby, kkisia, malgos741, Aasiula lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:Iwcia, a u was nie ma instytucji lekarza prywatnego,
dlaczego musicie czekać aż miesiac na wizytę????
a położna jakoś przychodzi?
a ty musisz mówić Alojzowi ze dajesz ten espumisan???
wiesz, czego oczy nie widzą...
Iwcia, żela dziecka ale Ciebie też, nic mu się nie stanie jak chwile popłacze a Ty pójdziesz włosy uczesać..
ale fakt jest faktem, ze przestawić sie cieżko.....nawet nie mam czasu zmierzyc tego cisnienia...
no mowie ze cos nie halo ze mna
polozna nie przychodzi..sama musze chodzic do osrodka ( wlasnie w srode idziemy)
Alojz do 30 marca siedzi ze mna w domu ...i patrzy mi na rece
Sabina, gretka, Bozia3, Arwena lubią tę wiadomość
-
Iwone wrote:Iwcia tak długo kazali Ci z szewkami chodzić? W pl ściągają po 7 dniach, bo później wrastają.
Iwone, kapturnica, Mega, kkisia, Aasiula, Arwena lubią tę wiadomość
-
Poza tym sorki że to piszę ale Alojz widzę że bardziej przeszkadza jak pomaga.
Mój m przez pierwsze 3 tyg.gotował, robił zakupy i zajmował się małym żebym ja mogła odpocząć. Może ktoś powinien mu to wytłumaczyć.
U mnie na szczęście to ja decyduję kiedy i jakie leki podać. Iwcia może po wizycie u lekarza się zmieni?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 00:21
iwcia77, Mega, gretka, ComeToMeBaby, Aasiula, Bozia3, gosia7122, Arwena lubią tę wiadomość
-
Iwone wrote:Poza tym sorki że to piszę ale Alojz widzę że bardziej przeszkadza jak pomaga.
Mój m przez pierwsze 3 tyg.gotował, robił zakupy i zajmował się małym żebym ja mogła odpocząć. Może ktoś powinien mu to wytłumaczyć.
U mnie na szczęście to ja decyduję kiedy i jakie leki podać. Iwcia może po wizycie u lekarza się zmieni?nikt mu wiedza nie dorowna
Iwone lubi tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:mi nic na temat sciagania szwow nie mowili, wiec mysle ze to sa te rozpuszczalne..kazali tylko zeby w suchym byly ..co jest nielogiczne ..bo tam to super wilgoc teraz panuje
Pisałaś że szwy Ci przeszkadzają i myślałam że masz do ściągnięcia.
18 lat temu założyli mi rozpuszczalne i za szybko się rozpuściły. 6 lat temu jak rodziłam to dali mi takie, które się ściąga. Podobno innych w tym szpitalu nie zakładali.iwcia77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIwone wrote:Iwcia tak długo kazali Ci z szewkami chodzić? W pl ściągają po 7 dniach, bo później wrastają.
Iwone, kapturnica, Mega, Arwena lubią tę wiadomość
-
Iwcia jeszcze coś do ok miesiąca życia dziecka, nie podaje się żadnych leków, po za tymi które są niezbędne. Espumisan podaje się nie wcześniej jak po ukończeniu 3 tygodnia.
Już Ci pisałam jak byłaś w szpitalu że dziwne te kolki od urodzenia. Ja bym zrobiła badanie ogólne moczu. Badanie nieinwazyjne a może wiele wyjaśnić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 00:39
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
Dorka1979 wrote:Nie wiem jak teraz ale po porodzie tamtej dwójki ja miałam szwy rozpuszczalne i nie musiałam chodzić na zdjęcie.
Dorka1979 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwcia77 wrote:sa prywatni lekarze..ale jestem tak osowiala i sparalizowana ze nie umiem podejmowac teraz jakis konkretnych decyzji..sama musze isc do lekarza z tym cisnieniem i nie mam czasu zadzwonic
..nawet nie mam czasu zmierzyc tego cisnienia...
no mowie ze cos nie halo ze mna
polozna nie przychodzi..sama musze chodzic do osrodka ( wlasnie w srode idziemy)
Alojz do 30 marca siedzi ze mna w domu ...i patrzy mi na rece
Iwcia , serce mi się kraje jak ciebie czytam ...
cholera,że też mieszkasz tak daleka...
a tam nie ma kogoś kto by temu Alojzowi przemówił do rozumu???
jakiejś siosry, koleżanki...kogokolwiek
jak siedzi w domu to chyba po to żeby Cię wspierac a nie wkurwiac???
tulę jeszcze raziwcia77, moremi, Mega, ComeToMeBaby, kkisia, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny