X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o matko! Kapturnica co ty mówisz,a ja myslałam i do tej pory się łudzę że w domu będzie mógł to zrobić

    iwcia77 lubi tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda* wrote:
    a no i czy wam też zlecano to badanie na chlamydie? szczerze mówiąc spodziewałam się bardziej badania hormonów
    nie nie mialam..Ale podobno jesli sie mialo chlamydie moze to oznaczac problem z jajowodami..Moze z tego wzgledu dostalas skierowanie na to badanie..

    iwcia77 lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak przypuszczam ze to dlatego,tak czy inaczej warto to wykluczyć,jak dobrze pójdzie to wizyta w przyszłym tygodniu nas czeka w szpitalu,zobaczymy co dalej zalecą :)

    moremi, kkisia, kapturnica, iwcia77, Aasiula lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Mala79 priv

    odklikany prze Pani :-)

    kapturnica lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kapturnica ,mogę zapytać? ,a ty jak długo staralaś się o ciążę?

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda* wrote:
    o matko! Kapturnica co ty mówisz,a ja myslałam i do tej pory się łudzę że w domu będzie mógł to zrobić
    Najlepiej od razu w klinice. Tylko faktycznie dobrze się upewnić czy mają pokój dla panów ;)
    Facet Komety ganiał z pojemnikiem z nasieniem, by za trzecim razem oddać na miejscu :-)
    Mój nawet nie myślał, żeby przez pół miasta na sygnale wiezć spermę do badań. Szkoda nerwów.

    kkisia, kapturnica, iwcia77, Sabina, Aasiula, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no i gratuluję! ,bo widzę że ciąża mlodziutka

    kapturnica lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Zebys wiedziala!!! Tez jarałam jak lokomotywa dochodzac do 2ramek dziennie.

    no to teraz se tylko mozemy pogratulowac :-)

    kapturnica, moremi lubią tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda* wrote:
    o matko! Kapturnica co ty mówisz,a ja myslałam i do tej pory się łudzę że w domu będzie mógł to zrobić
    Mysmy musieli dojechac do innego miasta.U nas niestety nie ma lab ktore bada nasienie..A ze to bylo najblizej to wybralismy lab diagnostyki..Mial byc pokoik itd.A na miejscu baba jakby nigdy nic dala mojemu chUopu zolto-zielonemu z nerwow kubeczek i pwoiedziala -pan idzie do toalety i zrobi co swoje..A moj zdenerwowany jak cholera zaczal sie jąkać(jak siezmiesza albo poczuje jakbyw pysk dostal tnie sie biedak)ze jak ,co .A baba popatrzylajak na gnoma i tekst -to nie wie pan jak??Kurwa zatkało nas normalnie..Myslalam ,ze nie da rade i mowiac szczerze myslalam ,ze wyjdzie z pustym kubkiem.Wyszedl czerwony na buzi jakpomidor.Ale w zyciu juz nie polece nikomu tarnowa do badania nasienia..Jawne nieporozumienie.

    malgos741, moremi, Zofia8, Krakonka, iwcia77, Sabina, Aasiula lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzieki Moremi,widzę że w większości to raczej z przejściami,w sumie to troche dziwnie tak do toalety ze świarszczykiem czy jak... ;)

    kapturnica, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Mysmy musieli dojechac do innego miasta.U nas niestety nie ma lab ktore bada nasienie..A ze to bylo najblizej to wybralismy lab diagnostyki..Mial byc pokoik itd.A na miejscu baba jakby nigdy nic dala mojemu chUopu zolto-zielonemu z nerwow kubeczek i pwoiedziala -pan idzie do toalety i zrobi co swoje..A moj zdenerwowany jak cholera zaczal sie jąkać(jak siezmiesza albo poczuje jakbyw pysk dostal tnie sie biedak)ze jak ,co .A baba popatrzylajak na gnoma i tekst -to nie wie pan jak??Kurwa zatkało nas normalnie..Myslalam ,ze nie da rade i mowiac szczerze myslalam ,ze wyjdzie z pustym kubkiem.Wyszedl czerwony na buzi jakpomidor.Ale w zyciu juz nie polece nikomu tarnowa do badania nasienia..Jawne nieporozumienie.

    W Zamościu dokadnie tak samo jest- kibel na korytarzu, co chwile się ktoś dobijał, korytarz pełen czekających pacjentów-
    - ekstremalne przeżycie- a mój też do mnie nabrał szcunku ze względu na chodzenie do gina po tym badaniu ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 21:01

    kapturnica, malgos741, moremi, Krakonka, iwcia77, Sabina, Aasiula lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w takich warunkach to i nasienie może być gorszego sortu ;)

    iwcia77 lubi tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda* wrote:
    Kapturnica ,mogę zapytać? ,a ty jak długo staralaś się o ciążę?
    W sumie w listopadzie 2013r odstawilam antykoncepcyjne tabletki.Zaczęliusmy próby w lutym Jednak zeszlo nam rok w sumie , z racji pracy mojego chUopa. Mielismy 6szans na próbe i w 6tej sie nam udalo. 8)
    Z tym ,ze ja z grubej rury uderzyłambo po 1szej nieudanej próbie w marcu juz zrobiłam laparoskopie a mój w 2gim cyklu starań nasienie..No i stymulowanie , monitoringi.Nie próbowalismy na własnarekebo wiedziałam ,że bedzie u mnie przez pcos problem z owulacja A dołożyla sie do tego jeszcze jednostronna drożnośc.Lewy jajowód jest pozrastany z jajnikiem z powodu laparotomii sprzed lat.
    Myśle ,że wiele było w tym wszystkim szczęścia..Bo juz planowałam uderzac w kwietniu do kliniki by podejść do in vitro

    moremi, MartaDidi, iwcia77, Sabina, Aasiula lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda* wrote:
    dzieki Moremi,widzę że w większości to raczej z przejściami,w sumie to troche dziwnie tak do toalety ze świarszczykiem czy jak... ;)

    dobra, dobra- jak my musimy nogi raz za razem rozkładać to oni mogą robótki ręczne raz zapodać w mniej komfortowtych warunkach- korona z głowy nie spadnie nikomu

    Mala79, kapturnica, kkisia, moremi, iwcia77, Aasiula lubią tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    W Zamościu dokadnie tak samo jest- kibel na korytarzu, co chwile się ktoś dobijał, korytarz pełen czekających pacjentów-
    - ekstremalne przeżycie- a mój też do mnie nabrał szcunku ze względu na chodzenie do gina po tym badaniu ;-)
    hehehhe ja stałam przy drzwiach jak wszedł i odganialam chętnych mówiąc,że zajete bo kurwa nawet zamek był ujebany

    macduska, moremi, Sabina, Aasiula, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak bedzie po wszystkim ,to zdam relację jak u nas było :) ,narazie mam nadzieję że będzie bardziej po ludzku

    kapturnica, moremi, Sabina, Aasiula lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda* wrote:
    w takich warunkach to i nasienie może być gorszego sortu ;)

    raczej nie- wyprodukowane wcześniej przecież

    kapturnica, moremi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kapta- gratuluję pięknego Ktosia :-)
    jaki do ciebie podobny

    kkisia, kapturnica, moremi, Mega, Sabina, Aasiula, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kapturnica,to widzę że bardzo rozsądnie do tego podeszłaś,a my trochę naiwnie ,mysleliśmy że sama natura wszystko zalatwi.....

    kapturnica lubi tę wiadomość

  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 9 lutego 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda* wrote:
    o matko! Kapturnica co ty mówisz,a ja myslałam i do tej pory się łudzę że w domu będzie mógł to zrobić
    mój robił w domu ale wiozłam i musiałam być w ciągu 20-30min i wiozłam pod pachą ;)

    kapturnica, kkisia, Mega, Sabina lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
‹‹ 7385 7386 7387 7388 7389 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ