35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
polarmiś wrote:11.06.2013 : progesteron 7,68, Beta 22,32.
17.06.2013: progesteron 19,88, beta 98,62.
24.06.2013: progesteron 13,10, beta 15,54.
USG:Pęcherzyk ciążowy ze strukturą płodu - 3,7 mm
Gin nie daje mi szans.
Polarmisiu przytulam bardzo mocno!
Może gin się myli....
Trzeba być optymistą !!
Bursztyn, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNadzieja zawsze jest ale pewnie wrócę spod Giewonta na Gubałówkę i znowu mozolnie będę się piąć na tą górkę.
Czuję się ok. Cycki nadal bolą, w żoładku ciężko jakby zgaga, krwawienia nie mam . No ale podcięła mi równo skrzydła.samira, Bursztyn, megan8, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:Nadzieja zawsze jest ale pewnie wrócę spod Giewonta na Gubałówkę i znowu mozolnie będę się piąć na tą górkę.
Czuję się ok. Cycki nadal bolą, w żoładku ciężko jakby zgaga, krwawienia nie mam . No ale podcięła mi równo skrzydła.Bursztyn, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Megan8, wychodzi na to ze Ty jestes doskonalym przykladem na to ze jednak JAJA, JAJA, I JESZCZE RAZ JAJA SKUTKUJA! Szczegolnie te wielkanocne:-)
Bursztynku, STO LAT, STO LAT...Z JEDNYM MEZCZYZNA;-)Bursztyn, megan8, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
GÓWNO GÓWNO GÓWNO ...
znerwowałam się
Polarku
bardzo mi przykro
znowu jakiś przeklęty tydzień?
może jednak jest nadzieja? nic się nie da już zrobić?
leżeć, więcej leków?..Bursztyn, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
wiecie co to mierzenie temperatur to też lipa
ja się wybudzam po kilka razy
4,5,6 godzina
dzisiaj też złapałam termometr 36,5 czyli spadek ..patrzę na zegarek dopiero 5
poszłam dalej spać i tak drzemałam i się budziłam
w końcu o 6 zmierzyłam 36,6
i teraz co? tempka dzisiejsza można powiedzieć jest nieprawdziwa
sama już nie wiem
zaznaczyłam z godz. 6Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2013, 08:54
Bursztyn, megan8, caffe, Kasik303, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Polarmiśku życzę Ci zdrówka i spełnienia tego wielkiego, a zarazem maleńkiego marzenia
Bądździelna i myśl pozytywnie! Lekarze to tylko ludzie i mogą się mylić! I tak wszystkim rządzi GóRA
Reni, polarmiś, Bursztyn, samira, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
Mangoi jej marzenie
-
Reni wrote:wiecie co to mierzenie temperatur to też lipa
ja się wybudzam po kilka razy
4,5,6 godzina
dzisiaj też złapałam termometr 36,5 czyli spadek ..patrzę na zegarek dopiero 5
poszłam dalej spać i tak drzemałam i się budziłam
w końcu o 6 zmierzyłam 36,6
i teraz co? tempka dzisiejsza można powiedzieć jest nieprawdziwa
sama już nie wiem
zaznaczyłam z godz. 6Reni lubi tę wiadomość
-
No niby wiem
ale brzuch mnie napieprza jak na okres i mam już nerwa, ze znowu dupa
niby człowiek się nie chce denerwować i obsesyjnie myśleć ale nie da się
trzeba by chyba zniknąć z wykresów i ovu
bo tak chcąc nie chcąc człowiek i tak analizuje co się dzieje
sama nie wiem co zrobię w lipcu
czy zaznaczać czy nie
a może nie wezmę (zapomnę) termometru na urlopBozia3 wrote:Reni te wahania są w normie...samira, megan8, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
porada na dzisiaj "Jeśli chcecie zwiększyć ilość i jakość spermy, dobrym pomysłem może być rezygnacja ze współżycia na jeden, dwa dni. Jednak dłuższe przerwy w kochaniu się (więcej niż 3-6 dni) mogą spowodować odwrotny skutek i pozostawić w spermie za dużo starszych, mniej ruchliwych plemników. "
czyli jak to Bozia byłow nieparzyste?
i od razu po @, żeby wystrzelał stare i ślepe naboje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2013, 10:51
Kasik303, caffe, Andzia33, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReni wrote:No niby wiem
ale brzuch mnie napieprza jak na okres i mam już nerwa, ze znowu dupa
niby człowiek się nie chce denerwować i obsesyjnie myśleć ale nie da się
trzeba by chyba zniknąć z wykresów i ovu
bo tak chcąc nie chcąc człowiek i tak analizuje co się dzieje
sama nie wiem co zrobię w lipcu
czy zaznaczać czy nie
a może nie wezmę (zapomnę) termometru na urlopKasik303, Andzia33, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry wszystkim dziewczynkom!!
Wchodzę ostatnio na forum rzadziej bo wiadomo gorąca końcówka roku szkolnego...ale co raz częściej boję się co tutaj wyczytam...Polarmisiu nie chcę wierzyć w te informacje...to wszystko jest niesprawiedliwe!!!!
Chyba technika nie do końca nam pomaga, chyba rzeczywiście kiedyś kobiety dowiadywały się o ciąży później i nie było tylu rozczarowań...już sama nie wiem co o tym myśleć...współczuję dziewczynkom Inessie, Polarmisiowi chociaż trzeba cały czas mieć nadzieję...z drugiej strony chyba nie warto śpieszyć się z testami, tylko jak to wszystko wypośrodkować, gdzie znaleźć złotą receptę...dziewczynki przepraszam za ten słowotok, ale kolejna stresująca informacja na forum...co za dużo to i gniady nie da rady!caffe, samira, Andzia33, angela, gosia7122, grosza, Bursztyn lubią tę wiadomość