35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOj baby, a ja do 6 marca chyba jajko zniosę... ja jestem z tych, że jak już coś postanowię to chcę to natychmiast
też muszę cały zestaw badań zrobić. EKG, morfologię, HCV, grupa krwi, układ krzepnięcia, sód, potas, glukoza... więcej grzechów nie pamiętam
ale to dopiero max. 6 dni przed zabiegiem.
kapturnica, malgos741, Arwena, kkisia, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Natka_79 wrote:Masz racje, jeśli ona nie widzi moich aluzji to widocznie inaczej sie nie domyśli. Niestety empatii w niej nie ma wcale. Tez byłam w takiej sytuacji. Rodziłam dziecko a chwile wcześniej moja przyjaciółka poroniła drugi raz. Czekałam na jej reakcje, byłam mega delikatna a zdjęcie wysłałam na jej prośbę. A teraz mam wrażenie ze kumpluję sie z "czołgiem"
doszłam do wniosku ze musze sie odsunąć, przestałam pisać, bo widze ze mój problem jest totalnie przez S zlewany.
No nic, idę dalej, liczyłam na jej wsparcie, ale po tekście ze sie poddałam widzę ze go nie dostanę.Natka_79, malgos741, mamatrojki80, Aasiula, Arwena, kkisia, moremi, iwcia77, ComeToMeBaby, Sabina lubią tę wiadomość
-
Chyba mi się już co cykl robią
I podejrzewam, że od jakiegoś czasu, Nawet w ciązy miałam cystę. To się jakoś leczy? Teraz, jak się staram to pewnie nie, ale w ogóle?
Najchętniej po ciążywzięłabym jakies tablety, żeby pozbyć się tych wszystkich cyst i nieodpowiednich poziomów hormonów, ale anty u mnie odpadają, bo mi wątroba wysiada. Może coś wymyślą przez ten czas:)
Najważniejsze że ginka nie powiedziała, ze będzie ciężko czy coś w tym stylu. Już raz mi pomogła, może teraz też się uda.malgos741, moremi, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
nick nieaktualny
-
Krakonka wrote:Chyba mi się już co cykl robią
I podejrzewam, że od jakiegoś czasu, Nawet w ciązy miałam cystę. To się jakoś leczy? Teraz, jak się staram to pewnie nie, ale w ogóle?
Najchętniej po ciążywzięłabym jakies tablety, żeby pozbyć się tych wszystkich cyst i nieodpowiednich poziomów hormonów, ale anty u mnie odpadają, bo mi wątroba wysiada. Może coś wymyślą przez ten czas:)
Najważniejsze że ginka nie powiedziała, ze będzie ciężko czy coś w tym stylu. Już raz mi pomogła, może teraz też się uda.moremi lubi tę wiadomość
-
Natka_79 wrote:Masz racje, jeśli ona nie widzi moich aluzji to widocznie inaczej sie nie domyśli. Niestety empatii w niej nie ma wcale. Tez byłam w takiej sytuacji. Rodziłam dziecko a chwile wcześniej moja przyjaciółka poroniła drugi raz. Czekałam na jej reakcje, byłam mega delikatna a zdjęcie wysłałam na jej prośbę. A teraz mam wrażenie ze kumpluję sie z "czołgiem"
doszłam do wniosku ze musze sie odsunąć, przestałam pisać, bo widze ze mój problem jest totalnie przez S zlewany.
No nic, idę dalej, liczyłam na jej wsparcie, ale po tekście ze sie poddałam widzę ze go nie dostanę.
Może zanim się odsuniesz, pogadaj z nią, tak, jak radzą dziewczyny. Zawsze zdązysz zerwać kontakty w razie czego.
Sama stoję przed podobnym dylematem ( w sensie totalnego niezrozumienia ze strony przyjaciółki) i myślę że nic się nie stanie, jak jeszcze poczekam z jakimiś stanowczymi ruchami. Ale jeśli do tego dojdzie to cóż, w życiu czasem ludzie się oddalają, a "po drodze" pojawiają się inni.moremi, Natka_79, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Parka wrote:Kapta, jak ten sprzecior zamowisz to przeciez Ty w kolko podlaczona bedziesz, no daj spokoj
kapturnica, malgos741, kkisia, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kapturnica wrote:Najwyzej 3razy dziennie
kapturnica, Aasiula, malgos741, kkisia, moremi, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Na torbiele tak jak ci pisalam albo wyciszenie antykami albo laparo i kauteryzacja jajnikow
Ta kauteryzacja brzmi strasznie. Mam nadzieję, ze do tego nie dojdzie. Wiem, że jeśli mi się uda zrealizować moje marzenie, to w przyszłości już pewnie nie myślałabym o rozmnazaniu, ale jakoś irracjonalnie jestem chyba przywiązana do moich jajeczek.
No ale cóż, jeśli nie miałabym innego wyjścia...moremi lubi tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
anna maria wrote:Tak mi przykro bo nie moglam pojechac na mecz ,a graja z Real Madryt:-(
anna maria, malgos741, kkisia lubią tę wiadomość
-
Natka_79 wrote:Kkisia ładny masz cytat w podpisie. Będę sobie go czytać w chwilach słabości.
Zastanawiam sie jak przekazać mojej kumpeli zeby na razie oszczędzala mi fotek swojego noworodka...wiem ze to wredne, ale dziś mi przysłała zdjecie jak słodko jej śpi na rękach i znowu sie poryczalamznowu myśle co by było gdyby sierpień potoczył sie inaczej...znowu boli. Wiem ze sie cieszy, fajnie ze go ma, tylko teraz nie jestem gotowa na "atakowanie" mnie zdjęciami
źle mi ze tak sie czuje i nie wiem czy zagryzać zeby i udawać ze nic mi nie ma czy jakoś jej to powiedzieć
Boje sie ze mnie nie zrozumie, jestem nawet tego pewna. Wie ze sytuacja sie skomplikowała, z pco jest trudniej to dziś usłyszałam ze sie poddałam...zero wsparcia, zero współczucia. Cóż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia a syty głodnego nigdy nie zrozumie...przykre a nie tak dawno było inaczej
Laska nigdy pewnych zeczy nie zrozumie, jesli one bezposrednio jej nie dotkna... NIech sie cieszy macierzynstwem... A Ty bedziesz nastepna...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 22:31
Zofia8, Arwena, Aasiula, Pusurek, kapturnica, malgos741, Mega, kkisia, mamatrojki80, moremi, Krakonka, Elfik, Natka_79, iwcia77, caffe, Parka, ComeToMeBaby, gosia7122, Lucky, peppapig, Sabina lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
nick nieaktualnyDZiecko moje po kaszce z jabkiem spi juz prawie 3 godzine. Musi panie cos dodaja do tych kaszek. Ale czy sprzedaja to osobno? I gdzie mozna to kupic??
kapturnica, malgos741, Mega, mamatrojki80, kkisia, Heretyczka, moremi, iwcia77, Bozia3, gosia7122, peppapig, Sabina lubią tę wiadomość
-
Krakonka wrote:Ta kauteryzacja brzmi strasznie. Mam nadzieję, ze do tego nie dojdzie. Wiem, że jeśli mi się uda zrealizować moje marzenie, to w przyszłości już pewnie nie myślałabym o rozmnazaniu, ale jakoś irracjonalnie jestem chyba przywiązana do moich jajeczek.
No ale cóż, jeśli nie miałabym innego wyjścia...kkisia, moremi, Krakonka, Aasiula, Sabina lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:DZiecko moje po kaszce z jabkiem spi juz prawie 3 godzine. Musi panie cos dodaja do tych kaszek. Ale czy sprzedaja to osobno? I gdzie mozna to kupic??
Mega, mamatrojki80, kkisia, Pusurek, malgos741, moremi, Aasiula, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny