35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale to twoja schiza czy takie cos moze sie stac?macduska wrote:Tak sobie- puki działa Ketonal jest dobrze jak przestaje.... to boli.
Cały czas mam schiza, ze ta wkładka przewędruje gdzieś i przebije mi macicę.
Mam nadzieję, że się trochę polepszy z czasem, mam jeszcze tydzień niby zwolnienia ale i tak trochę będę pracować.macduska lubi tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:no- nadgoniłam wreszcie.
Morka- ty sobie te dwie krechy wywróżyłaś tym żartem z fotką nie twojego testagratuluję i czekamy na wyniki bety. Super super. Już zacznij szukać porad jak nie mieć mdłości na falujących wodach podczas rejsu
Małaprzykro mi. masz tu wsparcie, nie uciekaj.
ComeToMeBaby, macduska, anna maria, moremi, caffe, kkisia, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanna maria wrote:Ide zaraz spac,chcialm sobie dzisiaj buty kupic i chuj wielki nie ma dla mnie butow
Ja juz nawet nie jadę specjalnie po buty- czatuję na sytuacje kiedy rzuca mi się w oczy jakieś, sa potrzebne i dobre na mnie wtedy kupuję. mniej stresu.anna maria lubi tę wiadomość
-
anna maria wrote:Ide zaraz spac,chcialm sobie dzisiaj buty kupic i chuj wielki nie ma dla mnie butow
ja to wchodzę do sklepu, zatrzymuję się w drzwiach najczęściej, rzucam wzrokiem po półkach, stwierdzam: wychodzimy i wychodzę. procedurę powtarzam.
za sukces uważam chęc wzięcia buta do ręki aby mu się przyjrzeć. za cud- chęć założenia. chęć zakupu wymyka sie wszelkim klasyfikacjom.anna maria, SolarPolar, BISCA, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanna maria wrote:Ale to twoja schiza czy takie cos moze sie stac?
Niby mało prawdopodobne ale mozliwe zwłaszcza że przy zakładaniu był juz problem a ja i tak mam tam miejsce po urazie więc prawdopodobieństwo rośnie, a że troche przy tym schizuję to fakt.
Serdecznie proszę szcowne forum o ustawienie mnie lekko do pionu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 23:13
anna maria, moremi, kkisia, Sabina lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:Serdecznie proszę szcowne forum o ustawienie mnie lekko do pionu.
Wacia, przestań pierdolić.
P.S1. sama chciałaś
P.S2. przecież ci lekarz poprawił, więc masz ok.
macduska, Mega, moremi, kkisia, BISCA, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nie mam za duzych wymagan ,ja ma Problem ze stopa lewej nogi,scieraja mi sie kosci od pala i to mnie kurewsko boli ,musze miec buty o sztywnej podeszwie,do tego specjalne wkladki :-(jak na wyjscie zaloze jakies fajne panofelki to potem bardzo cierpie.macduska wrote:Masz takie wymagania fasonowe czy problem z rozmiarem?
Ja juz nawet nie jadę specjalnie po buty- czatuję na sytuacje kiedy rzuca mi się w oczy jakieś, sa potrzebne i dobre na mnie wtedy kupuję. mniej stresu.macduska, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Krakonka wrote:Czemu nie możecie kupić butów?
anna maria, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:Niby mało prawdopodobne ale mozliwe zwłaszcza że przy zakładaniu był juz problem a ja i tak mam tam miejsce po urazie więc prawdopodobieństwo rożnie, a że troche przy tym schizuję to fakt.
Serdecznie proszę szcowne forum o ustawienie mnie lekko do pionu.
No to możesz co jakiś czas, jak juz nie będziesz mogła wytrzymać z niepokoju, iść na usg. W zasadzie to masz chyba świadomość, że możesz iśc w każdej chwili?
Możesz też zacząć oglądac jakiś bardzo długi serial, żeby o tym myśleć. Przyschnie i będzie mogła przestać oglądać.
No i możesz się też zająć czymś nowym, może masz jakieś niespełnione, niewielkie marzenie? Ja znalazłam w moim mieście warsztaty różne. Byłam na szyciu, na robieniu na drutach, na szydełku. Ale są różne, niekoniecznie manualne. Jeśli jest coś, co zawsze chciałaś zrobić, a nie miałaś czasu, to teraz jest odpowiedni na to czas:)
macduska, SolarPolar, iwcia77 lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Oczywiscie ze wszystko moze sie wydarzyc ,ale jak cos bedzie nie tak to bedziesz miala jakies obijawy,a teraz nic nie masz,wiec napewno nic sie zlego nie dzieje.macduska wrote:Niby mało prawdopodobne ale mozliwe zwłaszcza że przy zakładaniu był juz problem a ja i tak mam tam miejsce po urazie więc prawdopodobieństwo rożnie, a że troche przy tym schizuję to fakt.
Serdecznie proszę szcowne forum o ustawienie mnie lekko do pionu.macduska lubi tę wiadomość
-
macduska wyobraź sobie najgorszą z możliwych wersji - i potem sobie powiedz, że i z tym sobie poradzisz.....a potem sobie wyobraź, że nic złego się nie wydarzy i że niedługo będziesz wygojona i zdrowa. I tego drugiego wyobrażenia trzymaj się cały czas...
Takie afirmowanie dobrego zakończenia, z jednoczesnym pogodzeniem się z ewentualną porażką - pomaga przebrnąć bez schiz.....
macduska, Krakonka, dorbie, moremi, kkisia, kapturnica, Sabina, Parka, BISCA, gosia7122, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKrakonka wrote:No to możesz co jakiś czas, jak juz nie będziesz mogła wytrzymać z niepokoju, iść na usg. W zasadzie to masz chyba świadomość, że możesz iśc w każdej chwili?
Możesz też zacząć oglądac jakiś bardzo długi serial, żeby o tym myśleć. Przyschnie i będzie mogła przestać oglądać.
No i możesz się też zająć czymś nowym, może masz jakieś niespełnione, niewielkie marzenie? Ja znalazłam w moim mieście warsztaty różne. Byłam na szyciu, na robieniu na drutach, na szydełku. Ale są różne, niekoniecznie manualne. Jeśli jest coś, co zawsze chciałaś zrobić, a nie miałaś czasu, to teraz jest odpowiedni na to czas:)
Z braku czasu.moremi lubi tę wiadomość