35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Polarmisiu bardzo mi przykro
Dziewczyny ale macie tepo! Nie bylo mnie jeden dzien i prawie godzina czytania! To ja lece po te czekolade i bede sie smarowac, bo jesc nie moge, chlop sie ucieszy, bo go niezle w tym cyklu wyposcilam, zeby nie bylo ciazy urojonej przed wakacjami
Pewnie gdybysmy sie starali to teraz mialabym juz wszystkie objawy ciazowe i po raz kolejny modlilabym sie do wykresu jak to mowi Renia Taka przerwa dobrze mi zrobila na mozg! a za 18 dni plaza, juz sie nie moge doczekac. Pozdrawiam Was kochane i milego weekendu!!!
polarmiś, grosza, promyk, anna maria, samira, Bursztyn, angela, Reni, Andzia33, gosia7122, megan8, Olena, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki , u mnie chyba malutki przełom ale nie chcę się za bardzo cieszyć bo od czwartku mam mniejsze mdlości i prawie wogóle wymiotów ewentualni rano troszke , jedynie męczy mnie ten dziwny posmak w ustach który troszke powoduje do rewolucji . Ale wczoraj bylam u lekarki i okazalo sie że dzidzia jest troche za nisko i musze brac progesteron i oszczedzac się bardzo i do tego jeszcze cos nie tak z moją tarczyca i tez szybko sama chce mi zrobić termin do endokrynologa żeby nie zaszkodziło to maleństwu Jak to mówią ,, Jak nie urok to sra..ka ,, Chcialam jechac do polski to juz dostałam zakaz od mojego czekolady że juz raz bylam w polsce i poroniłam więc nie pozwala mi . Ale jak troche sie uspokoi to i tak pojade bo tęsknota za domem jest bardzo duza
promyk, anna maria, samira, Andzia33, gosia7122, grosza, megan8, Jolka76, bliska77 lubią tę wiadomość
-
witam wszystkie dziewczyny ,misku-Aniu przykro mi zaczynam sie bac zagladac tu na Forum bo nie dorze sie tu dzieje .U mnie ok tylko leb mnie napier... od samego rana ,pogoda bez zmian zimno i deszczowo.Milego dnia wszystkim zycze ,ach ja na dzien dzisiejsz mam alergie na zachodzenie w ciaze.Jak slysze tych wszystkich znajomych odczekaj troche i sprobuj znowu i itd....to zygac mi sie chce.
promyk, Bursztyn, Reni, Andzia33, grosza, Olena, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Czesc Iwka ,moze te mdlosci zaczynaja odpuszczac czego Ci zycze.Sluchaj lekarzy i oszczedzaj sie.Pozdrawiamiwka76 wrote:Cześć dziewczynki , u mnie chyba malutki przełom ale nie chcę się za bardzo cieszyć bo od czwartku mam mniejsze mdlości i prawie wogóle wymiotów ewentualni rano troszke , jedynie męczy mnie ten dziwny posmak w ustach który troszke powoduje do rewolucji . Ale wczoraj bylam u lekarki i okazalo sie że dzidzia jest troche za nisko i musze brac progesteron i oszczedzac się bardzo i do tego jeszcze cos nie tak z moją tarczyca i tez szybko sama chce mi zrobić termin do endokrynologa żeby nie zaszkodziło to maleństwu Jak to mówią ,, Jak nie urok to sra..ka ,, Chcialam jechac do polski to juz dostałam zakaz od mojego czekolady że juz raz bylam w polsce i poroniłam więc nie pozwala mi . Ale jak troche sie uspokoi to i tak pojade bo tęsknota za domem jest bardzo duza
Mango, samira, iwka76, promyk, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
ja też nie odczuwam żadnych lęków , za to mój mąż za nas dwoje , a teraz to i trojemegan8 wrote:ja uwielbiam latać samolotem
"
a najbardziej to siedzieć koło okienka i patrzyć w chmury ,a widok jak już się ląduje jest niezapomniany
anna maria, promyk, Bursztyn, Andzia33, Mango, grosza, megan8, bliska77 lubią tę wiadomość
-
A ja nigdy nie lecialam samolotem. I nie chodzi o lek ( boje sie wysokosci) -to mysle udaloby sie przezwyciezyc...najwyzej.ubiore dwie pary gaci...ale chodzi o znajomosc jezykow. Za moich czasow byl rusek wykladany jako jezyk obcy, troszke lyknelam niemca. Ale wiadomo jak sie nie uzywa to sie zapomina. Troszke osluchalam sie angola -z klipow i od moich dziewczyny. Ale same powiedzcie - to nie to samo co moc sie porozumiec i przeczytac. To mine najbardziej przeraza i blokuje przed lotem do mojego meza. I muse przyznac ze malutka wizytacja by sie po tych 2 latch przydala
Bursztyn, Andzia33, Mango, megan8 lubią tę wiadomość
Promyk
-
Promyczku a po cholerę Ci język - wsiadasz do samolotu w POlsce - a mąż Cię odbiera na miejscu...ot i cała filozofia..Nauczysz się kilku słów jak przejście, wyjście, wejście i jużpromyk wrote:A ja nigdy nie lecialam samolotem. I nie chodzi o lek ( boje sie wysokosci) -to mysle udaloby sie przezwyciezyc...najwyzej.ubiore dwie pary gaci...ale chodzi o znajomosc jezykow. Za moich czasow byl rusek wykladany jako jezyk obcy, troszke lyknelam niemca. Ale wiadomo jak sie nie uzywa to sie zapomina. Troszke osluchalam sie angola -z klipow i od moich dziewczyny. Ale same powiedzcie - to nie to samo co moc sie porozumiec i przeczytac. To mine najbardziej przeraza i blokuje przed lotem do mojego meza. I muse przyznac ze malutka wizytacja by sie po tych 2 latch przydala
Bursztyn, Andzia33, Mango, promyk, megan8, samira lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry Laseczki
Pochmurny, troche duszny dzien, niedlugo ide na igly,nic sie nie dzieje, no moze oprocz tego, ze moja nabyta kuzynka (njablizsza kuzynka mojego meza z Mediolanu) miesiac temu wyprowadzila sie do swojego chlopaka ktorego spotkala w marcu (znali sie chyba z podstawowki ale potem kontakt sie urwal na 30 lat) wychodzi w sierpniu za maz i jest w ciazy, ma 39 lat
wszyscy sa w szoku bo polozyli na niej krzyzyk twierdzac ze zostanie tzw.stara panna i na zawsze bedzie mieszkac z mamusia. A ona- hyc hyc hyc i zalatwila wszystko w 3 miesiace super!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2013, 13:35
Andzia33, Reni, Mango, megan8, grosza, Jolka76, bliska77, angela lubią tę wiadomość
-
no dokladnie! a w samolocie sami Polacy,, niektorzy nawet uprzejmi wiec pomoga ci w razie czego. w wizytacja, owszem- jak najbardziej przydalaby sie.Bozia3 wrote:Promyczku a po cholerę Ci język - wsiadasz do samolotu w POlsce - a mąż Cię odbiera na miejscu...ot i cała filozofia..Nauczysz się kilku słów jak przejście, wyjście, wejście i już
Andzia33, promyk lubią tę wiadomość
-
Aniu, daj sobie czas, rowniez na przezycie zaloby, zlosci, na niechec i jakikolwiek inne emocje ktore odczuwasz, nie tlum niczego w sobie. Jesli nie chcesz sluchac gadania ludzi to tez im to powiedz. Masz prawo. Wiem, ze za jakis czas lepiej sie poczujesz i wtedy zdecydujesz co chcesz robic. Jestesmy tutaj caly czas z Toba, niezaleznie od tego czy dzieje sie dobrze czy zle- zycie. Przytulam mocnoanna maria wrote:witam wszystkie dziewczyny ,misku-Aniu przykro mi zaczynam sie bac zagladac tu na Forum bo nie dorze sie tu dzieje .U mnie ok tylko leb mnie napier... od samego rana ,pogoda bez zmian zimno i deszczowo.Milego dnia wszystkim zycze ,ach ja na dzien dzisiejsz mam alergie na zachodzenie w ciaze.Jak slysze tych wszystkich znajomych odczekaj troche i sprobuj znowu i itd....to zygac mi sie chce.
Andzia33, angela, anna maria lubią tę wiadomość
-
nie odpuszczaj, zapisz sie na rezonans, a w miedzyczasie kontroluj na biezaco. Trzymam kciuki.Andzia33 wrote:biopsji na razie nie,ale chce mnie wysłac na rezonans magnetyczny piersi,ale już terminy oczekiwania są na listopad,więc chyba odpuszczę,tylko będę kontrolowac czy rosną.A ty też w temacie?
Bozia3, Andzia33 lubią tę wiadomość
i jej marzenie 
