X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    Sabina mój młody jak malował to skonczyło się na tym że wlazł w kubeł z farbą i mieliśmy wykładzinę do wymiany :-)


    i bardzo dobrze bo była stara więc wiesz...zawsze można dzieciaka wykorzystać dodatkowo :-D
    Mnie rodzice do tej pory wykorzystują. Jak przyjeżdżam i u nich nocuję, to zawsze psuje się coś co mama chce wymienić :-D szczytem byly płytki w łazience, które wpadły do wanny jak tylko z niej wyszłam. Do tej pory się z tego smiejemy ;-)

    macduska, Sabina, Iwone, malgos741, kapturnica, Parka, Mega, ComeToMeBaby, kkisia, Bozia3 lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Krakonka Autorytet
    Postów: 1683 7244

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone wrote:
    Boję się że jeśli to wszystko za daleko zajdzie, to będzie miał problemy w przyszłości z podjęciem pracy. Właściwie sama nie wiem co robić, dlatego zastanawiam co dalej z tym wszystkim zrobić i liczę na pomoc szkoły.
    Przeczytałam Twojego poprzedniego posta i mnie zmroziło... Mój ma 16 lat i od jakiegoś czasu też takie depresyjne nastroje. Też o niego drżę. Z nauką idzie mu fatalnie, humor ma kiepski przeważnie. Bystry, zdolny jest, ale widzę, że nie ma energii do czegokolwiek. Namawiałam go na psychologa, ale był raz, nie spodobala mu się dziewczyna i się zniechęcił.
    U nas szkoła nie pomaga, wprost przeciwnie :( Na jego ojca też liczyć nie mogę zupełnie. I czuję się całkiem bezradna, bo nie wiem, jak mu pomóc.
    Trzymaj się i jakbyś chciała pogadać to może są tu jakieś prywatne wiadomości czy coś...
    Bardzo Ci wpółczuję i niestety aż za dobrze rozumiem, co czujesz.

    Iwone lubi tę wiadomość

    Syn 16.08.99
    Córka 21.05.2013
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Prawie 2800zł

    fajnie ci

    nasza gmina do tej pory miała takie projekty w dupie, inne też
    ja zabuliłam prawie 6000 z dopłatą z unii- przez jakiś bank.


    za to teraz mamy nowego Wójta i może coś się ruszy, ma zakładać oczyszczalnie przydomowe ścieków, piece ekologiczne i ogniwa fotovoltaniczne...

    mam nadzieję, że coś z tego wypali

    moremi, Mega, kkisia lubią tę wiadomość

  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale mowisz niepzyjemna w sensie ze bolesna?
    macduska wrote:
    czyli zawsze się zdąrzy :-)

    metoda Vojty? kurcze ona jakś nieprzyjemna dla dzieci jest podobno
    ale skuteczna to fakt

    mój Młody rehabilitowany był metodą NDT Bobath

    201407014965.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:
    Mnie rodzice do tej pory wykorzystują. Jak przyjeżdżam i u nich nocuję, to zawsze psuje się coś co mama chce wymienić :-D szczytem byly płytki w łazience, które wpadły do wanny jak tylko z niej wyszłam. Do tej pory się z tego smiejemy ;-)

    widzisz jakie dobre dziecko z Ciebie?

    moja mama zawsze mnie na ojca "napuszcza" jak chce cos na nim wymusic- jakiś zakup lub naprawę czegoś- zawsze działa ;-)

    moremi, Mega, kkisia lubią tę wiadomość

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    widzisz jakie dobre dziecko z Ciebie?

    moja mama zawsze mnie na ojca "napuszcza" jak chce cos na nim wymusic- jakiś zakup lub naprawę czegoś- zawsze działa ;-)
    Tak samo jest u mnie. Zawsze mnie zadziwia, ze działa :-D

    macduska lubi tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna maria wrote:
    Ale mowisz niepzyjemna w sensie ze bolesna?

    wiesz co, nie wiem dokładnie ale spotkałam się z takimi opiniami
    dzieci podobno płaczą podczas tych ćwiczeń

    poczytaj moze w necie

    nie jest moją intencją Cię straszyć czy zniechęcać
    może dla twojej Helki ta metoda jest bardziej odpowiednia?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 21:31

    anna maria, moremi, kkisia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    fajnie ci

    nasza gmina do tej pory miała takie projekty w dupie, inne też
    ja zabuliłam prawie 6000 z dopłatą z unii- przez jakiś bank.


    za to teraz mamy nowego Wójta i może coś się ruszy, ma zakładać oczyszczalnie przydomowe ścieków, piece ekologiczne i ogniwa fotovoltaniczne...

    mam nadzieję, że coś z tego wypali
    W tym roku kończą projekt. Do końca się wahaliśmy czy przystąpić, bo z kasą u nas niemrawo, ale stwierdziliśmy, że sami nie damy rady tego założyć (zakładał znajomy, to zabulił 12tys!), no i zdecydowaliśmy się w niedzielę. I dziś sfinalizowaliśmy umowę :) Mają nam założyć w okresie od 1.08 do 31.10 :) Choć nie wykluczają, że uda się wcześniej :) Na mojej ulicy dwóch sąsiadów już ma solary, dwóch innych też się zdecydowało, no i my :)
    Dodam, że na ulicy jest 7 domów, więc więkoszoć będzi z solarami :)

    moremi, Krakonka, macduska, malgos741, Mega, dorbie, kkisia lubią tę wiadomość

  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytalam i tam tylko jest napisane ze jest pomocna,zobaczymy jezeli Helka bedzie plakac czy sie denerwowac to ja rezygnuje i wyboiore inna.
    macduska wrote:
    wiesz co, nie wiem dokładnie ale spotkałam się z takimi opiniami
    dzieci podobno płaczą podczas tych ćwiczeń

    poczytaj moze w necie

    nie jest moją intencją Cię straszyć czy zniechęcać
    może dla twojej Helki ta metoda jest bardziej odpowiednia?

    Sabina, macduska lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Iwone <3 Miałam nadzieję, że syn będzie lepiej czuł po terapii, przykre, że terapeutka do niego nie trafia.
    Oby szkoła Ci pomogła, oby
    Zmieniłam terapeutkę na terapeutę ale to już był całkowity niewypał :(

    Syn w zeszłym tygodniu stwierdził, że pies zrobił dla niego więcej przez 3 tyg, niż psycholog w ciągu pół roku.

    Sabina, anna maria, moremi, megan8, Parka, Arwena, dorbie, kkisia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    W tym roku kończą projekt. Do końca się wahaliśmy czy przystąpić, bo z kasą u nas niemrawo, ale stwierdziliśmy, że sami nie damy rady tego założyć (zakładał znajomy, to zabulił 12tys!), no i zdecydowaliśmy się w niedzielę. I dziś sfinalizowaliśmy umowę :) Mają nam założyć w okresie od 1.08 do 31.10 :) Choć nie wykluczają, że uda się wcześniej :) Na mojej ulicy dwóch sąsiadów już ma solary, dwóch innych też się zdecydowało, no i my :)
    Dodam, że na ulicy jest 7 domów, więc więkoszoć będzi z solarami :)

    Cywilizacja panie! :-)

    Sabina, moremi, kkisia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    Cywilizacja panie! :-)
    Ta, ale internet dalej radiowy ;)
    Bracia jak "ze świata" do mnie zjeżdżają, to nie potrafią z niego korzystać, taką ma moc!

    macduska, moremi, ComeToMeBaby, kkisia, peppapig lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna maria wrote:
    Czytalam i tam tylko jest napisane ze jest pomocna,zobaczymy jezeli Helka bedzie plakac czy sie denerwowac to ja rezygnuje i wyboiore inna.

    Szukaj, czytaj tylko nie rezygnuj z rehabilitacji. Jaka by nie była działa cuda!
    Mojego syna w 6 miesięcy z leżącego zupełnie postawiła na nogi.

    anna maria, moremi, Iwone, Krakonka, Mega, Aasiula, kkisia, peppapig lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Ta, ale internet dalej radiowy ;)
    Bracia jak "ze świata" do mnie zjeżdżają, to nie potrafią z niego korzystać, taką ma moc!

    a prawda!
    u nas ma byc światłowodowy! :-D

    Sabcia, gdzie Ty mieszkasz?

    moremi, Sabina lubią tę wiadomość

  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To Prawda pies najlepszym przyjacielem czlowieka,ja 10 lat temu kupilam z mysla o moim synu Labradorke:-)
    Iwone wrote:
    Zmieniłam terapeutkę na terapeutę ale to już był całkowity niewypał :(

    Syn w zeszłym tygodniu stwierdził, że pies zrobił dla niego więcej przez 3 tyg, niż psycholog w ciągu pół roku.

    Sabina, Iwone, moremi, gosia7122, Mega, kkisia lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, spadam :)
    Oczy mi się schodzą, a jutro znowu akcja z farbami ;)

    Dobrej nocy dziewczyny :)

    macduska, moremi, Iwone, anna maria, kkisia lubią tę wiadomość

  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakonka wrote:
    Przeczytałam Twojego poprzedniego posta i mnie zmroziło... Mój ma 16 lat i od jakiegoś czasu też takie depresyjne nastroje. Też o niego drżę. Z nauką idzie mu fatalnie, humor ma kiepski przeważnie. Bystry, zdolny jest, ale widzę, że nie ma energii do czegokolwiek. Namawiałam go na psychologa, ale był raz, nie spodobala mu się dziewczyna i się zniechęcił.
    U nas szkoła nie pomaga, wprost przeciwnie :( Na jego ojca też liczyć nie mogę zupełnie. I czuję się całkiem bezradna, bo nie wiem, jak mu pomóc.
    Trzymaj się i jakbyś chciała pogadać to może są tu jakieś prywatne wiadomości czy coś...
    Bardzo Ci wpółczuję i niestety aż za dobrze rozumiem, co czujesz.
    Krakonka można pisać na priv :)

    Kiedy urodził się mój młodszy syn, starszy miał 12 lat. Wtedy też zaczął się u niego najgorszy okres dojrzewania. Pochłonięta dość absorbującym młodszym synem, przegapiłam czas kiedy zaczął odkrywać, że w jego otoczeniu koledzy próbują dopalaczy, trawki i innych rzeczy.
    Kiedy próbował z tym zerwać, wpadł w depresję i stąd ta próba samobójcza.

    Dziewczyny piszę o tym, bo niektóre z Was mają znaczną różnicę pomiędzy dziećmi i żebyście zwróciły uwagę czy z Waszymi dziećmi nie zaczyna się coś dziać, zanim będzie za późno.

    Krakonka, Mega, dorbie, kkisia lubią tę wiadomość

  • Krakonka Autorytet
    Postów: 1683 7244

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone wrote:
    Zmieniłam terapeutkę na terapeutę ale to już był całkowity niewypał :(

    Syn w zeszłym tygodniu stwierdził, że pies zrobił dla niego więcej przez 3 tyg, niż psycholog w ciągu pół roku.

    Bardzo trudno jest znaleźć sensownego terapeutę. Miałam do czynienia z kilkoma nie swoimi i załamałam się. Ta babka od mojego syna też o pomstę do nieba wołała. Brak empatii aż bił po oczach. Inteligencją też nie grzeszyła, a taktu nie miała za grosz.
    Nie wiem, skąd jesteś, ale parę dni temu znalazłam terapeutę internetowego. Nie znam tej formy terapii, ale pomyślałam, że może młody cżłowiek, mój syn, dałby się przekonać do czegoś takiego. Czytałam odpowiedzi tego gościa na zadawane mu pytania i zrobił na mnie dobre wrażenie. Jest rozważny, subtelny i przenikliwy. Specjalizuje się chyba w depresji. Ma w ofercie terapię dzień po dniu - kontroluje na bieżąco pacjenta. I w sumie nie jest drogi.
    Ja dopiero robię podchody do mojego syna, żeby go namowić, ale może podać Ci adres tej strony?
    Mogę tu, jeśli to nie zabronione. Nie znam go, więc to nie żadna reklama.

    Iwone lubi tę wiadomość

    Syn 16.08.99
    Córka 21.05.2013
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 13 marca 2015, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakonka wrote:
    Bardzo trudno jest znaleźć sensownego terapeutę. Miałam do czynienia z kilkoma nie swoimi i załamałam się. Ta babka od mojego syna też o pomstę do nieba wołała. Brak empatii aż bił po oczach. Inteligencją też nie grzeszyła, a taktu nie miała za grosz.
    Nie wiem, skąd jesteś, ale parę dni temu znalazłam terapeutę internetowego. Nie znam tej formy terapii, ale pomyślałam, że może młody cżłowiek, mój syn, dałby się przekonać do czegoś takiego. Czytałam odpowiedzi tego gościa na zadawane mu pytania i zrobił na mnie dobre wrażenie. Jest rozważny, subtelny i przenikliwy. Specjalizuje się chyba w depresji. Ma w ofercie terapię dzień po dniu - kontroluje na bieżąco pacjenta. I w sumie nie jest drogi.
    Ja dopiero robię podchody do mojego syna, żeby go namowić, ale może podać Ci adres tej strony?
    Mogę tu, jeśli to nie zabronione. Nie znam go, więc to nie żadna reklama.
    Możesz tu, albo na priv. Stronkę mogę zobaczyć.
    Wchodziłam na różne fora dotyczące depresji i z tego co pisali ludzie, to okazuje się, że mało komu psycholodzy pomagają, leki również. Dlatego syn zrezygnował z terapii i w tej chwili odstawia leki. Oczywiście ja go kontroluję i bardziej obserwuję.
    Jestem z g.śląska

    Krakonka, Mega lubią tę wiadomość

  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 13 marca 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:
    Nie. Mozna przejść dwa razy ospę. Półpasiec to ten sam wirus, ale inna choroba.
    Ja miałam dwa razy ospę (stwierdzoną za każdym razem przez lekarza dermatologa) Pierwszy raz w 8 klasie, drugi raz ok 30-stki.

    moremi lubi tę wiadomość

‹‹ 8018 8019 8020 8021 8022 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pokój dziecka - 7 inspiracji na kreatywną aranżację

Urządzanie pokoju dziecka to jedno z najprzyjemniejszych, ale i wymagających zadań dla rodziców. Chcemy, aby przestrzeń była nie tylko bezpieczna i funkcjonalna, ale też sprzyjała rozwojowi wyobraźni, kreatywności oraz dawała dziecku poczucie komfortu i radości. Jeśli szukasz pomysłów na aranżację, które łączą estetykę z praktycznością, świetnie trafiłeś! Warto sięgnąć po sprawdzone i inspirujące rozwiązania, które sprawdzą się dla maluchów, przedszkolaków i starszych dzieci. W tym artykule znajdziesz 7 konkretnych, sprawdzonych propozycji, które odmienią każdy pokój.

CZYTAJ WIĘCEJ