35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAasiula wrote:Waciulec ale ty zdolniacha jestes
Mam nadzieje że przepisy sa już na stronie przepisow
Chlop jak zobaczyl to sie zaslunil I bede musiala mu zrobic
Aaaa bylam na rolkach ️kocham to
Szalenstwo jak na lyzwach kuźwa że dopiero teraz na to wpadlam zeby sprobowac
Jeszcze nie ma. Pojawią się w najbliższym czasie.
Rolki są super. Żałuję, że nie mam gdzie na nich jeździć.
paszczakin, Aasiula lubią tę wiadomość
-
Duska, to Twoj ogrod w podpisie?
Z dziobakiem pojechalam na calej linii budyniem.. Niech juz mi sie ta ciaza skonczy..
ania.g, kapturnica, macduska, Sabina, kkisia, Aasiula, moremi, Mega, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
Ja też a w ciąży chyba nie jestempaszczakin wrote:Duska, to Twoj ogrod w podpisie?
Z dziobakiem pojechalam na calej linii budyniem.. Niech juz mi sie ta ciaza skonczy..
paszczakin, Sabina, kkisia, macduska, Aasiula, moremi, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
nick nieaktualnyMój. Sprzed 5 lat. teraz drzewa trochę większe.paszczakin wrote:Duska, to Twoj ogrod w podpisie?
Z dziobakiem pojechalam na calej linii budyniem.. Niech juz mi sie ta ciaza skonczy..
Ha, a ja odrazu wiedziałam kto zacz!
Sabina, Aasiula, kapturnica, paszczakin, kkisia, moremi, Dziobak, BISCA, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A co do ciast kobitki. Piekne są!!
Sama pieke czesto różne ciasta i ciasteczka min. rurki , babeczki , słoneczka,esy z cukrem , drobne różne itp .Przepisy mam stare jeszcze z czasow technikum gastronomicznego. Mialysmy rok zajec na cukierni wiec mozna sie bylo wiele nauczyc .Do dzis mam stary zeszyt z przepisami
Dekorowanie ciasta slabiej mi idzie chociaz czesto ide na łatwizne i topie czekolade i taka ciepla polewam rozne liscie i platki róż Potem łatwo je sciagnac i jako dodatek wyczesana sprawa
Natomiast garnirowanie sałatek i półmisków wędlin musiałysmy miec opanowane dobrze bo układałysmy je na wesela.
Sabina, ania.g, Aasiula, kkisia, macduska, Magda*, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurcze, może podjadę do Ciebie na nauki? Ja nie potrafię ładnie podać ani przybrać dania. Wszystko jest mniej więcej poprawnie, ale jakoś super to nie wygląda. A czasem bardzo by sie przydało, oj bardzokapturnica wrote:A co do ciast kobitki. Piekne są!!
Sama pieke czesto różne ciasta i ciasteczka min. rurki , babeczki , słoneczka,esy z cukrem , drobne różne itp .Przepisy mam stare jeszcze z czasow technikum gastronomicznego. Mialysmy rok zajec na cukierni wiec mozna sie bylo wiele nauczyc .Do dzis mam stary zeszyt z przepisami
Dekorowanie ciasta slabiej mi idzie chociaz czesto ide na łatwizne i topie czekolade i taka ciepla polewam rozne liscie i platki róż Potem łatwo je sciagnac i jako dodatek wyczesana sprawa
Natomiast garnirowanie sałatek i półmisków wędlin musiałysmy miec opanowane dobrze bo układałysmy je na wesela.
-
Bez przesad Sabcia az tak to juz czlowiek nie umie..Jak sie kiedys garnirowalo to wymyslałysmy cuda z warzyw i to bez tych specjalnych nozykow do garnirowania.Sabina wrote:Kurcze, może podjadę do Ciebie na nauki? Ja nie potrafię ładnie podać ani przybrać dania. Wszystko jest mniej więcej poprawnie, ale jakoś super to nie wygląda. A czasem bardzo by sie przydało, oj bardzo
Teraz sa takie co ładnie mozna rozne rzeczy powycinac Mialam taki jak robilam mlodemu komunie.Ale nie wiem sama co sie z nim zrobilo.Mozna bylo wycinac rozne rzeczy jak i robic makaroniki z warzyw i owocow Swietnie to wygladalo...
Sabina lubi tę wiadomość
-
Ja tez sie domyslilam kto to
Aasiula, to ja chyba swoje rolki wyjme. Kupilam 2 lata temu i chyba tylko raz ruszylam - prawde mowiac srednio mi szlo. A jakie poczatki sa u Ciebie? Ja na lyzwach tez nie za bardzo umialam, to moze dlatego na rolkach nie szlo...
Aasiula, kkisia, macduska, Dziobak lubią tę wiadomość
-
Wiesz ja pierwsze kroki to chlopa sie trzymalam bo jeszcze gorka byłaParka wrote:Ja tez sie domyslilam kto to
Aasiula, to ja chyba swoje rolki wyjme. Kupilam 2 lata temu i chyba tylko raz ruszylam - prawde mowiac srednio mi szlo. A jakie poczatki sa u Ciebie? Ja na lyzwach tez nie za bardzo umialam, to moze dlatego na rolkach nie szlo...
Ale po 10 min to już smigalam
Godzine jezdzilam jak szalona
Na lyzwach jezdze dobrze wiec moze dlatego tak mi podpasowaly
A do tego jak poczytalam ile kalori sie spala
Fiu fiu mozna wpierdzielac czekoladke Hyhyhyhy bo sie spali Ja
Sabina, ania.g, kkisia, Parka, macduska, moremi, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aasiula wrote:Wiesz ja pierwsze kroki to chlopa sie trzymalam bo jeszcze gorka była
Ale po 10 min to już smigalam
Godzine jezdzilam jak szalona
Na lyzwach jezdze dobrze wiec moze dlatego tak mi podpasowaly
A do tego jak poczytalam ile kalori sie spala
Fiu fiu mozna wpierdzielac czekoladke Hyhyhyhy bo sie spali Ja
Kurde, no. To ja jakies antytalencie jestem. Chyba dam sobie druga szanse
Aasiula lubi tę wiadomość
-
Ja się dzisiaj poruszałam. Dobrze się czulam, to byłam na basenie i później na spacerze 5 km przez puszczę. Wiosna jest aaaaa i żubr nam drogę przeciął
Za to później pojawiło się plamienie niewielkie i wylądowałam na sorze w rodzinnym mieście. Wieści są takie sobie. Jest maleństwo z serduszkiem, ale tętno tylko 50-60 więc albo dopiero się pojawiło, albo obumiera. Dodatkowo zaczęła się kosmówka odklejać. Ponieważ zareagowałam przy delikatnym plamieniu, więc jest jeszcze szansa. Leże na oddziale. Mąż musiał mi całą wyprawkę kupić. Ponieważ musiał skorzystać z pomocy mojej mamy, to rodzice dowiedzieli się o ciąży. A chciałam powiedzieć dopiero w 4 miesiącu.
Jestem raczej realistką, ale nadzieja sie tli. Trzymajcie kciuki!
Mega lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy!
i jej marzenie 
