35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Możliwekapturnica wrote:Przez to ,ze sie pochorowalas to sie udalo..Podobno łatwiej o implantacje podczas choroby bo ukl immunologiczny jest oslabiony chorobom.Nie wiem ile w tym prawdy ile pisania palcem po mapie ale u ciebie zadzialala choroba


Suwaka wstawiłam
zadowolona??
moremi, Sabina, ania.g, kapturnica, Aasiula, Magda*, Dziobak, kkisia, gosia7122, megan8, peppapig lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwka wlazłam na Twój wykres i zamiast "sen z dziewczynką" przeczytałam "sex..." aż mnie zmroziło, bo jak Ty z takiego sexu chcesz w ciążę zajść?Heretyczka wrote:ja też, ja też , ja też


Chyba muszę do okulisty, po nowe okulary
Heretyczka, Simba, megan8, moremi lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Jesteś pewna? W klinice też będziesz mieć badania.
Krakonka ja na leczenie w klinice nie mogę sobie pozwolić, zazdroszczę dziewczynom, które mieszkają w takich miastach, że są na wyciągniecie reki. Wg mnie możesz tylko stracić czas. Kolejne cykle, kolejne miesiące, większa frustracja. A skoro sama ginka kieruje Cię do kliniki, to znaczy, że ona nie potrafi Wam pomóc.
Ja bym jej posłucha
Ale decyzja jest Wasza
Właśnie sobie zerknęłam na cenniki. Ja mam w zasięgu ręki - a w każdym razie nóg
- obie polecane przez ginkę kliniki, ale co z tego. Ceny są kosmiczne, jak dla mnie w tej chwili. Do tego mój M jest raczej w type Zośkowego. No niby by poszedł na badanie, jakbym go przycisnęła, ale generalnie ma podejście "jak Bóg da, to będzie". Ja chodzę do mojej ginki, ale fundusz mi się wyczerpuje powoli, choć ona nie taka znów dramatycznie droga. Do tego finansowo u nas w ogóle strasznie marnie i gdyby nie wiek, to bym odłożyła starania. Tyle że kasę to później moge sobie zarobić, a dziecka za 5 lat to się nie doczekam.
Sabina, Aasiula, Zofia8, kkisia, ComeToMeBaby, malgos741 lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
nick nieaktualnyNie dzieki, ja wolę z mężemHeretyczka wrote:to choć razem zajdziemy
ale możemy razem być w ciąży
Nie ma sprawy
Będziesz moją ładniejszą połówką, a ja Twoja lepszą
Heretyczka, Aasiula, kapturnica, BISCA, Simba, paszczakin, Arwena, moremi lubią tę wiadomość
-
No, ja musialam interweniowac bo laska ze mna na sali nie miala ani kropli pokarmu... Jej dziecko to juz nawet nie plakalo, to bylo przrazajace, ona plakala ale kazali jej do cycka przystawiac... W koncu zrobilam afere, przyszly polozne, wymacaly jej cycki i orzekly ze rzeczywiscie nie ma pokarmu... i alleluja dzieciak wytrabil cala gotowa flaszke...Kurde, niech one trzy doby nie jedza i nie pija przede wszystkim...ania.g wrote:Ja to przerabiałam z Marcelem w szpitalu. Dzieci na oddziale darły się z głodu a piguły mówiły że to norma bo dzieci z drugiej na trzecią dobę są najbardziej niespokojne. To była masakra.
Sabina, Aasiula, Heretyczka, mamatrojki80, Krakonka, kkisia, ComeToMeBaby, Simba, malgos741, Arwena, moremi lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
kapturnica wrote:Krakonka moze pomoze ovitka albo pregnyl.U mnie czasem zadzialalo a czasem kurde nawet potrojny pregnyl nie dawal rade..Niestety torbiele to cholerstwo
No myślę, że popróbuję jeszcze. Pewnie to ginka miała na myśli dając mi wybór, że jeszcze można u niej spróbować. Czemu to cholerstwo nie pęka?!
Heretyczka lubi tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Ja mam Kochana grudniowe dziecko... Przez wieksza czesc wczesnego dziecinstwa odstwal od rowiesnikow, zawsze w tyle,w zerowce to on mial nawet inne proporcje- wieksza glowa, wystajacy brzuch... przyjaciela mial ze stycznia- przepasc... I pomysl sobie ze taki maluch musi isc jeszcze wczesniej do szkoly...Sabina wrote:Mam taką nadzieję
Że kwietniowy cykl mnie zrobi na zielono 
Przyznam się Wam, że zawsze chciałam mieć grudniowe dziecko
echhhh
mamatrojki80, Simba, megan8, moremi lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę
-
nick nieaktualnyJa jestem grudniowa, mój młodszy brat też. Zawsze byłam najwyższa w klasie i najlepiej się uczyłam.MartaDidi wrote:Ja mam Kochana grudniowe dziecko... Przez wieksza czesc wczesnego dziecinstwa odstwal od rowiesnikow, zawsze w tyle,w zerowce to on mial nawet inne proporcje- wieksza glowa, wystajacy brzuch... przyjaciela mial ze stycznia- przepasc... I pomysl sobie ze taki maluch musi isc jeszcze wczesniej do szkoly...
Aasiula, MartaDidi, Heretyczka, Zofia8, Krakonka, Simba, kkisia, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny







