35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Żyje, ale nie wiem jak długo się uchowa.kapturnica wrote:Morek i jak??Zyje małż po wbiciu Ci igły ?

A ja chuj nie żona jestem. Cały dzień w domu, a dopiero o 15:30 poszłam pod prysznic, obiadu nawet nie zaczęłam. Mąż przyszedł, ugotował obiad, zrobił zastrzyk, posprzątał. I nie marudził przy tym
mamatrojki80, dorbie, Heretyczka, Zofia8, kapturnica, macduska, Aasiula, ComeToMeBaby, iwcia77, Magda*, Sabina, gosia7122, Krakonka, kkisia, Mega, BISCA lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnymoremi wrote:Żyje, ale nie wiem jak długo się uchowa.
A ja chuj nie żona jestem. Cały dzień w domu, a dopiero o 15:30 poszłam pod prysznic, obiadu nawet nie zaczęłam. Mąż przyszedł, ugotował obiad, zrobił zastrzyk, posprzątał. I nie marudził przy tym
I to jest PRAWDZIWY facet i kochający mąż, nie bądź tak krytyczna wobec siebie
nic się nie stanie jak do końca 1 trymestru się Tobą zaopiekuje.
Heretyczka, moremi, kapturnica, Aasiula, ComeToMeBaby, iwcia77, gosia7122, kkisia, Elfik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBo chyba masz odpoczywać czy szalec z miotła w domu?moremi wrote:Żyje, ale nie wiem jak długo się uchowa.
A ja chuj nie żona jestem. Cały dzień w domu, a dopiero o 15:30 poszłam pod prysznic, obiadu nawet nie zaczęłam. Mąż przyszedł, ugotował obiad, zrobił zastrzyk, posprzątał. I nie marudził przy tym
moremi, iwcia77, gosia7122, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno i prawidłowo....a co chciałaś iść na basen czy spacer 5kilometrowy?moremi wrote:Żyje, ale nie wiem jak długo się uchowa.
A ja chuj nie żona jestem. Cały dzień w domu, a dopiero o 15:30 poszłam pod prysznic, obiadu nawet nie zaczęłam. Mąż przyszedł, ugotował obiad, zrobił zastrzyk, posprzątał. I nie marudził przy tym
Zofia8, moremi, ComeToMeBaby, iwcia77, Sabina, gosia7122, kkisia, BISCA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
moremi wrote:Żyje, ale nie wiem jak długo się uchowa.
A ja chuj nie żona jestem. Cały dzień w domu, a dopiero o 15:30 poszłam pod prysznic, obiadu nawet nie zaczęłam. Mąż przyszedł, ugotował obiad, zrobił zastrzyk, posprzątał. I nie marudził przy tym
Morek zuch, Morka Maz tez zuch
moremi, Sabina lubią tę wiadomość
Zofia8
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Moremi, w koncu na zwolnieniu jestes..
U mnie tez mauz nie kwiczal, jak odmowilam gotowania przez rzygacze na kilka miesiecy- grzecznie sobie obiady szykowal, a mi niesmiertelne salatki, ziemniaki z kefirem i makaron z sosem pomidorowym
mamatrojki80, moremi, kapturnica, Aasiula, ComeToMeBaby, iwcia77, Sabina, gosia7122, kkisia lubią tę wiadomość
-
palcem nie pokaze, ale poziom lizusostwa niektorych na tym forum osiaga ostatnio taki poziom, ze dolaczam do Ewki i zaczynam rzygac tecza..
moremi, kapturnica, macduska, Aasiula, Sabina, Dziobak, Heretyczka, Reni, kkisia, Bozia3, Mega, BISCA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Niby banał, ale sama po sobie wiem, że czas leczy rany.dorbie wrote:Jakoś sie trzymam, żal zostanie, ale teraz chyba bardziej planuję niż wspominam.
mamatrojki80, Zofia8, Margolcia88, dorbie, iwcia77, Sabina, kkisia lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
No i szybciej to będziesz miała za sobąMargolcia88 wrote:Chodziłam i cieszylam sie ,że w pracy mnie nie będzie, ale jak przyszło co do czego, to sie wystraszyłam - a mianowicie: badania krwi przeróżne, posiew, no i konsultacja z anestezjologiem. No i że to tuż...
Margolcia88, dorbie lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy!








